Pracownik w Polsce stał się towarem deficytowym, chociaż wciąż nie widać tego w naszych zarobkach, które w zeszłym roku realnie spadły i nadal odbiegają od standardów zachodnioeuropejskich. Mimo to pod względem rynku pracy od początku tego wieku przebyliśmy bardzo długą drogę.
Od pucybuta do półmilionera
Powszechnie uważa się, że najtrudniej o pracę było w transformacyjnych latach 90., gdy wiele przedsiębiorstw upadło lub zostało poddanych tzw. restrukturyzacji, która z grubsza polegała na drastycznym odchudzeniu załogi.

Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 3/2023, na stronie dostępna od 15.02.2023