Instrumentum laboris” na zbliżające się październikowe Zgromadzenie Synodalne jest dokumentem długim i z całą pewnością nieprzeznaczonym do tego, żeby omawiać go na kilku stronach tygodnika. Wyjaśnijmy więc sobie najpierw kilka podstawowych kwestii formalnych z nim związanych, a potem zatrzymajmy się nad niektórymi tylko – z konieczności – pytaniami, nad którymi modlić się i pracować będą w październiku ojcowie synodalni.
Narzędzie pracy
„Instrumentum laboris” po raz pierwszy stworzone zostało na synod o ewangelizacji w 1974 roku. Jest to dokument, który ma być narzędziem pracy dla biskupów zgromadzonych na synodzie. Nie jest ani dokumentem ostatecznym, ani nawet jego projektem. Jest to zarys tematów, nad którymi dopiero podjąć trzeba dyskusję.
„Instrumentum laboris” na synod o synodalności wyróżnia to, że nie powstało ono na podstawie pytań, kierowanych wcześniej do biskupów świata, ale w oparciu o spływające z całego świata i z poszczególnych kontynentów wyniki prac synodalnych na poziomie najpierw parafii i diecezji, a później na poziomie krajów i kontynentów. Na jego podstawie nie da przewidzieć wniosków synodu. Z pewnością można jednak dostrzec, jakie tematy Kościół uznaje dziś za najważniejsze i nad czym szczególnie chce podejmować namysł.
Najważniejszą częścią dokumentu jest to, co nazwano „arkuszami roboczymi” – konkretne pytania, zebrane wokół trzech głównych tematów: komunii Kościoła, współodpowiedzialności w misji oraz uczestnictwa i władzy.
Zarzuty
Dokument – jak można się spodziewać – nie przez wszystkich został przyjęty z entuzjazmem. Bardzo krytycznie na jego temat wypowiadają się m.in. pochodzący z Niemiec biskup Athanasius Schneider (dziś w Astanie), wcześniej sprzeciwiający się również praktyce udzielania Komunii św. na rękę, czy George Weigel, pisarz i biograf Jana Pawła II. Weigel zarzuca dokumentowi „treściową pustkę” i wylicza, że brakuje w nim ważnych tematów teologicznych: chrystologii, pneumatologii, eklezjologii czy teologii moralnej.
Tak, tych tematów rzeczywiście wśród pytań synodalnych nie ma. Byłoby to nawet dziwne, gdyby kwestie chrystologiczne czy moralne pojawiły się na synodzie poświęconym czemuś zgoła innemu: to znaczy synodalności.
Kościół synodalny to nie jest nowy Kościół. Nie niesie nowej chrystologii, nowej pneumatologii czy nowej moralności. To wszystko w Kościele pozostaje niezmienne od dwóch tysięcy lat. My tylko stajemy dziś przed pytaniem: jak tę niezmienną prawdę komunikować ludziom XXI i XXII wieku? Jak mówić, żeby być usłyszanym i żeby być wiarygodnym?
Synodalność Kościoła – wbrew temu, co zarzuca Weigel – nie jest Kościołem odchodzącym od postanowień Soboru Watykańskiego II. Jest realizacją tegoż soboru, jest prawdziwym wsłuchaniem się w znaki czasu. Nie po to, żeby zmieniać doktrynę Kościoła, ale po to, żeby owa doktryna mogła być usłyszana przez świat – żeby jak kiedyś na widok chrześcijan niewierzący zastanawiali się, „skąd oni to mają” i wzdychali z zachwytem: „jak oni się kochają!”
Wybrane tematy na synod
Komunia
W misji Chrystusa uczestniczymy nie przez słowa i deklaracje, ale przez uczynki sprawiedliwości i miłosierdzia. W jaki sposób tę świadomość w sobie rozbudzamy jako świeccy?
Jaką przestrzeń na synodzie daliśmy najuboższym? Co musimy zrobić, żeby odważyli się kwestionować nasz sposób działania – jeśli popełniamy błędy?
Czy jako chrześcijanie budujemy dobro wspólne ze wszystkimi, czy tylko bronimy własnych interesów?
Jak być Kościołem, który nie ukrywa konfliktów? Jak się nie bać zachować przestrzeni dla niezgody?
Jak zapewnić sprawiedliwość skrzywdzonym przez nadużycia seksualne, duchowe, ekonomiczne, nadużycia władzy i sumienia?
Jak dotrzeć do wykluczonych z powodu swojej seksualności?
W jaki sposób kościoły lokalne mogą współpracować ze sobą? Jak wymieniać się doświadczeniami?
Jak kościoły lokalne mogą wspierać się wzajemnie, również materialnie? Jak w tym przepływie pomocy może pomóc Stolica Apostolska?
Czego chrześcijanie mogą się nauczyć od innych chrześcijan i ruchu ekumenicznego?
Jak uzdrowić historię w relacjach ekumenicznych?
W jaki sposób biskup, „widzialna zasada i fundament jedności”, jest powołany do wspierania ekumenizmu w swoim Kościele lokalnym?
Jak proces synodalny może przyczynić się do „znalezienia takiej formy sprawowania prymatu, która nie odrzucając bynajmniej istotnych elementów tej misji, byłaby otwarta na nową sytuację”?
Jak Kościoły lokalne odczytują kultury, w których funkcjonują? Jak mogą, w świetle Ewangelii, szanować i doceniać te kultury? Co mogą zrobić, żeby czytać nauczanie Kościoła w świetle tych kultur?
Jak dziś inkulturować Ewangelię, zwłaszcza w przestrzeni życia wspólnotowego i liturgii?
Do jakich gestów pojednania i pokoju między religiami jesteśmy wezwani? Jak radzić sobie z uprzedzeniami i konfliktami? Jak dawać świadectwo tam, gdzie Kościół jest mniejszością – bez osłabiania świadectwa wiary, ale też bez zbytniego narażania chrześcijan na prześladowania?
Dla jednych zsekularyzowane społeczeństwo jest zagrożeniem, któremu należy się przeciwstawić. Dla innych jest faktem, który należy przyjąć. Dla jeszcze innych jest źródłem natchnienia i szansą. Jak Kościół ma pozostawać w dialogu ze światem, nie stając się światowym?
Współodpowiedzialność w misji
Nauka społeczna Kościoła jest często postrzegana jako dziedzina ekspertów i teologów, oderwana od codziennego życia wspólnot. Jak można zachęcić wiernych do tego, żeby zobaczyli w niej źródło swojej misji?
Jak Kościół może realizować swoją misję w środowiskach cyfrowych? Jak zapewnić formację tym, którzy się w te środowiska angażują misyjnie?
Jak mówić o sakramentach chrztu, bierzmowania i Eucharystii, żeby rozwijać rozumienie płynących z nich posług – nie ograniczonych wyłącznie do posługi święceń?
Jak wzmocnić wkład różnych charyzmatów i powołań w służbie harmonii w Kościołach lokalnych?
Jak stworzyć przestrzenie do tego, by odpowiedzialność za misję mogli brać również ci, którzy znajdują się na marginesie życia wspólnotowego: starsi, chorzy, niepełnosprawni, ubodzy, ludzie bez wykształcenia?
Jak wspierać i wzmacniać wkład kobiet w Kościele? Jak dowiedzieć się, czego Duch Święty chce nas przez nie nauczyć?
Jak pogłębić wkład kobiet w refleksję teologiczną i wspieranie wspólnot? Jakie posługi można stworzyć, żeby dać im możliwość skutecznego uczestniczenia w rozeznawaniu i w ciałach decyzyjnych?
Większość zgromadzeń kontynentalnych i syntezy wielu episkopatów wzywają do ponownego rozważenia kwestii dostępu kobiet do diakonatu. Czy można to uwzględnić – i w jaki sposób?
Jak rozumieć posługę diakona stałego w Kościele synodalnym?
W jaki sposób formacja prezbiterów może zbliżać ich do duszpasterstwa i życia Ludu Bożego?
Jak znaleźć sposoby na przezwyciężenie klerykalizmu?
Czy jest możliwe, szczególnie tam, gdzie liczba wyświęconych szafarzy jest bardzo mała, żeby osoby świeckie przejęły rolę liderów wspólnot? Jakie to będzie miało skutki dla rozumienia posługi wyświęconych?
Czy jest możliwe, jak proponują niektóre kontynenty, rozpoczęcie refleksji nad możliwością rewizji (przynajmniej na niektórych obszarach) zasad, dotyczących dostępu żonatych mężczyzn do prezbiteratu?
W jaki sposób sprawowanie władzy biskupiej wymaga konsultacji, współpracy i uczestnictwa Ludu Bożego w procesach decyzyjnych?
W jakich przypadkach biskup może czuć się zobowiązany do podjęcia decyzji, która różni się od przemyślanej rady organów konsultacyjnych?
Jaka jest natura relacji między „nadprzyrodzonym zmysłem wiary” a posługą biskupią? Czy biskupi powinni rozeznawać oddzielnie od innych członków Ludu Bożego?
W jaki sposób obecne modele życia i posługi biskupiej umożliwiają biskupowi bycie człowiekiem modlitwy, nauczycielem wiary oraz mądrym i skutecznym zarządcą? Jak sprawdzić profil osoby i proces rozeznawania w celu wskazania kandydatów na biskupów?
Jak powinna ewoluować rola biskupa Rzymu i sprawowanie prymatu w Kościele synodalnym?
Uczestnictwo, zadania odpowiedzialności i władzy
W Kościele są funkcje władzy i odpowiedzialności, które nie są związane z sakramentem święceń. Jak je wspierać? Jak pełniący tę władzę przeżywać mają relację z władzą służebną biskupów?
Jakie formy klerykalizmu utrzymują się we wspólnocie chrześcijańskiej? Co może pomóc w przezwyciężeniu dystansu między wiernymi świeckimi a duszpasterzami?
Czego możemy się nauczyć o sprawowaniu władzy i odpowiedzialności od innych Kościołów i wspólnot kościelnych?
Jak wspierać udział kobiet, młodzieży, osób zmarginalizowanych w procesach rozeznawania i podejmowania decyzji?
Jak rozumiemy relację między podejmowaniem decyzji a wspólnym rozeznawaniem?
Jak działać w sytuacjach, w których władza nie może przyjąć wniosków wyciągniętych z procesu rozeznawania we wspólnocie i podejmuje inną decyzję? Jaką odpowiedź ma dawać władza tym, którzy uczestniczyli w procesie rozeznawania?
W jakich obszarach działalności instytucji potrzebna jest większa przejrzystość w kwestiach finansowych, gospodarczych, wyboru kandydatów na stanowiska, nominacji? Jak możemy tę przejrzystość osiągnąć?
Jak odróżniać członka instytucji od samej instytucji? Czy odpowiedzialność za zajmowanie się nadużyciami jest indywidualna, czy systemowa? Jak stworzyć kulturę zapobiegania nadużyciom wszelkiego rodzaju?
Jak sprawić, żeby słuchanie Ludu Bożego było zwyczajową formą realizacji procesów decyzyjnych na wszystkich poziomach życia Kościoła?
Jaki stopień autorytetu doktrynalnego można przypisać rozeznaniu dokonywanemu przez konferencje episkopatów? Jaką rolę odgrywa Biskup Rzymu w tych procesach?
Sobór Watykański II stwierdza, że cały Kościół i wszystkie jego części korzystają ze wzajemnego przekazywania sobie darów. Jaką wartość dla innych Kościołów mogą mieć obrady synodu plenarnego, synodu partykularnego, synodu diecezjalnego?
W jaki sposób ma być sprawowana posługa jedności, powierzona Biskupowi Rzymu, gdy organy lokalne przyjmują różne opcje, różne rozwiązania?