Logo Przewdonik Katolicki

Na zdrowy rozum 

ks. Mirosław Maliński
fot. Unsplash

CHWILA REFLEKSJI Jak staram się posługiwać w życiu zdrowym rozsądkiem?

No to mamy konflikt między prorokami. Amos pochodzi z miasteczka Tekoa leżącego na południe od Betlejem, czyli na pograniczu Pustyni Judzkiej. Zajmuje się pasterstwem i hodowlą sykomor, którymi żywi się raczej biedniejsza ludność. Działa w okolicach Betel, gdzie pojawia się też inny, wrogi mu, samozwańczy prorok Amazjasz, i to właśnie on przegania Amosa. W kraju za panowania Joroboama panuje pokój i dobrobyt, ale nie idzie z nimi w parze należyty poziom religijno-moralny. Po sąsiedzku groźnie rośnie w potęgę Asyria. Amos próbuje swym rodakom otworzyć oczy na te zagrożenia. Piętnuje formalizm w kulcie i synkretyzm religijny. Oni pozostają jednak lekkomyślni. 
Bez większego trudu znaleźlibyśmy w tej historii wiele analogii do naszej współczesności.
Prorok Amos mówiąc o sobie, że jest tym, który nacina sykomory, być może myśli alegorycznie. Owoce sykomory podobne do fig są gorzkie i dlatego przed dojrzewaniem nacina się je, co zdecydowanie polepsza ich smak.  
Bywa tak, że jakieś słowa przepowiadania, albo płynące z ust naszych wychowawców, wydają się nam ostre, a nawet raniące, ale przyjęte zmieniają jakość naszego życia, usuwając jego gorycz. Oczywiście pozostaje tylko jeszcze rozróżnić, który z proroków w naszych czasach jest tym prawdziwym, a który fałszywym, sprytnie zarzucającym innym działania rutynowe lub merkantylne. Łatwo się w tym pogubić. Szczepić się czy nie? Czy szczepionki powstają w warunkach niemoralnych? Słuchać oświadczeń watykańskich czy miejscowego episkopatu? Jak widać, są problemy, które towarzyszą ludzkości nieustannie, powracając jak morska fala.
Ludzie trafiają na najróżniejsze terapie i czasami mają wątpliwości co do podejmowanych tam działań. Poprosiłem o pomoc doświadczoną psycholożkę z naszego uniwersytetu: „Jak rozpoznać, czy terapia przebiega we właściwy sposób, czy nie schodzi na niebezpieczne tory?”. Ona odpowiedziała mi zadziwiająco prosto: „Nigdy nie należy wyłączać zwykłego, zdroworozsądkowego myślenia. Jeśli wszystko jest z nim zgodne, to jest duże prawdopodobieństwo prawidłowego przebiegu terapii. Ale jeśli zaczynamy odchodzić od zdrowego rozsądku, obawy są słuszne”. 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki