Logo Przewdonik Katolicki

Trzej Królowie z miniorszakiem

Anna Druś
Orszak Trzech Króli na rynku w Kazimierzu Dolnym, 6.01.2020 r., w ramach obchodów święta Objawienia Pańskiego fot. Wojtek Jargiło/PAP

Wydarzenie, które co roku 6 stycznia wyciągało z domów tysiące Polaków, w tym roku – jak większość ważnych wydarzeń – odbędzie się w innej formie. Organizatorzy tegorocznych orszaków Trzech Króli widzą w tym okazję do głębszego przeżycia Epifanii.

Liczby co roku robiły coraz większe wrażenie. Z roku na rok rosła liczba miast i miasteczek organizujących swój orszak Trzech Króli. Najpierw była tylko Warszawa, potem kilka największych innych miast, aż po wprowadzeniu dnia wolnego od pracy 6 stycznia nastąpiła eksplozja popularności tej, jakby na to nie patrzeć, religijnej imprezy. Dla wielu rodzin udział w orszaku, niesienie na głowach korony, publiczne śpiewanie kolęd stało się sposobem na świętowanie Objawienia Pańskiego. W ubiegłym roku swój orszak zorganizowało aż 900 miejscowości, a łącznie wzięło w nim udział 1,3 mln ludzi. W nowym roku z powodu pandemii 6 stycznia będzie nadal obowiązywał zakaz zgromadzeń powyżej 5 osób, co właściwie uniemożliwia organizację orszaków w znanym dotychczas kształcie.
– Orszaki takie, jakie widywaliśmy dotychczas, nie odbędą się w żadnym miejscu naszego kraju. Nie możemy na nie zapraszać tłumów, bo to niezgodne z przepisami prawa – mówi Piotr Giertych, przewodniczący Rady Fundacji Orszak Trzech Króli. – To jednak nie oznacza, że nie odbędą się wcale. Będą miały inną, bardziej symboliczną formę. Jak co roku wydrukowaliśmy 700 tys. koron, 300 tys. śpiewników, tyle że zamiast rozdawać je 6 stycznia w miastach, rozesłaliśmy je do 2,5 tys. punktów w całej Polsce. To oznacza, że w tylu miejscach odbędzie się jakieś wydarzenie związane z Epifanią – wyjaśnia. 

Miniorszak
Jak zatem będzie wyglądało to świętowanie? Najczęściej będzie to tzw. miniorszak organizowany w ramach konkretnej parafii, polegający na wspólnym śpiewaniu kolęd po Mszach św. 6 stycznia. Fundacja rozesłała do wielu miejsc korony i śpiewniki. Organizatorzy sugerują również, że owe miniorszaki mogą mieć formę przejazdów przez daną miejscowość trzech królów, tak by każdy mógł zobaczyć go ze swojego okna lub pomachać z balkonu.
– W tym roku wszystko zmienia się z dnia na dzień, z uwagi na niepewną sytuację pandemiczną. Prawdopodobnie w wielu miejscach decyzje o konkretnej formie orszaku w danej miejscowości będą zapadać zaledwie dzień–dwa wcześniej – mówi Jacek Koźliński z Fundacji Kacpra, Melchiora i Baltazara, co roku koordynującej orszak Trzech Króli w Krakowie. 
W kilku miejscach kraju nie zabraknie ponadto symbolicznych przemarszów trzech królów trasami dotychczasowych orszaków, tak będzie m.in. właśnie we wspomnianym Krakowie oraz w Warszawie. Wszędzie jednak organizatorzy proszą, aby nie przyłączać się do tych przemarszów i nie tworzyć zgromadzeń, a obserwować z okien lub poprzez transmisję online. 
Ciekawy pomysł fundacja ma też dla rodzin dotychczas angażujących się aktywnie w przygotowanie orszaku w Warszawie jako aktorzy (np. rycerze, gwardia królewska czy dwórki). Jeszcze przed świętami mogły się one zgłosić do udziału w grze miejskiej śladami trzech królów, którą będą mogły odbyć w plenerze 6 stycznia. Na tradycyjnej trasie orszaku prowadzącej z placu Zamkowego przez Krakowskie Przedmieście na plac Piłsudskiego rozstawione będą tablice z ciekawymi informacjami o historii orszaku i historii zbawienia. Aby trafić do nich bez problemu, każda zgłoszona rodzina dostała mapkę i kartę do gry z zadaniami do wykonania w formie krzyżówki. 6 stycznia na trasie gry będą na każdą z rodzin czekać zadania do rozwiązania oraz nagrody dla wszystkich, którzy dostarczą wypełnione karty do specjalnie oznaczonego punktu na placu Piłsudskiego. Aby zachować reżim sanitarny, organizatorzy wyznaczyli każdej z rodzin inną godzinę odbywania „spaceru orszakowego”, a liczba miejsc była ograniczona. 

Orszak online
Orszak warszawski będzie miał, podobnie jak co roku, rangę tego transmitowanego przez ogólnopolską telewizję, tak aby wszyscy, niezależnie od miejsca zamieszkania, mogli się weń włączyć duchowo. Będzie trwał jednak zdecydowanie krócej niż co roku, choć aktorzy przebrani za królów przejdą dokładnie tę samą trasę: z placu Zamkowego na plac Piłsudskiego, gdzie, jak co roku, zainscenizowana zostanie betlejemska stajenka w formie symbolicznej z postaciami Świętej Rodziny, odgrywanej przez zgłoszoną wcześniej rodzinę.
Transmisja na żywo z tego wydarzenia rozpocznie się 6 stycznia w samo południe modlitwą „Anioł Pański” prowadzoną przez kard. Kazimierza Nycza, metropolitę warszawskiego. Realizowane na żywo ujęcia z przemarszu będą przeplatane krótkimi filmikami nagranymi wcześniej, pokazującymi sceny jasełkowe dotychczas odgrywane na żywo na ulicy oraz reportażami z przygotowań do orszaku. Wszystko będzie można oglądać w mediach społecznościowych Fundacji Orszak Trzech Króli oraz na www.orszak.org.
W podobny sposób orszak online organizuje również archidiecezja poznańska, z tą różnicą, że w Poznaniu nie będzie przemarszu samotnych królów przez miasto. Odbywający się dotychczas koncert kolęd na placu Wolności, połączony ze spektaklem odbędzie się bez udziału publiczności, jedynie w formie transmisji online na kanale YouTube Orszaku Poznań, w TVP 3, jak i social mediach. Spektakl jasełkowy będzie oparty na elementach dawnych misteria Bożego Narodzenia, zaś koncert kolęd przygotowało Poznańskie Wielbienie pod kierunkiem Leopolda Twardowskiego. Ponadto na stronie internetowej orszaku poznańskiego już udostępniono ponadto szablony koron do samodzielnego wykonania, tam także będzie można włączyć się w zbiórkę charytatywną na rzecz misji.
– Czas pandemii jest dla nas wszystkich coraz bardziej zaskakujący i trudny. Dlatego chcielibyśmy, aby tegoroczny orszak Trzech Króli był motywacją do spotkania i świętowania w rodzinie, zacieśnienia więzi rodzinnych oraz okazją do zastanowienia nad wydarzeniami w naszym życiu – mówi Marta Sienkiewicz z biura prasowego orszaku w Poznaniu. 
Na ten wewnętrzny wymiar świętowania tegorocznej Epifanii zwracają również uwagę organizatorzy orszaków w innych miastach. – Wydaje się nam, że dzięki wymuszającym na nas zostanie w domu przepisom będziemy w stanie zbliżyć się bardziej do sytuacji Świętej Rodziny, która z nowo narodzonym Jezusem wcale nie znajdowała się w środku wielotysięcznego tłumu, ale na uboczu, nawet po odwiedzinach Mędrców ze Wschodu – mówi Piotr Giertych z Fundacji Orszak Trzech Króli.

Orszak kolędowy
Mają w tym również pomóc inne propozycje pomysłodawców orszaku na tegoroczne świętowanie. Zwłaszcza „Kolędowy Challenge” polegający na tym, żeby wykonać samodzielnie w domu dowolną kolędę, nagrać ją, na nagraniu nominować następną rodzinę do podobnego wykonania, a następnie nagranie wysłać do Fundacji Orszaku Trzech Króli. Ten konkurs rozpoczął się już 1 grudnia, a najlepsze wykonania będą wyemitowane na antenie TVP 6 stycznia.
Ci, którzy nie zdążyli włączyć się w tę akcję, mogą wziąć udział w podobnej 5 stycznia wieczorem. Organizatorzy proponują, by tego dnia o godz. 19.00 w kościołach po Mszy św. lub swoich domach wspólnie wykonać kolędę Mędrcy świata monarchowie. Świadomość, że w tym samym czasie to samo śpiewa cała Polska, również pozwoli nam poczuć się częścią wspólnoty. – Wszyscy cierpimy z powodu ograniczeń związanych z Covid-19, zwłaszcza tych uderzających w relacje społeczne. Co roku orszak był formą nawiązywania i wyrażania tych relacji. Dlatego wierzymy, że tegoroczne przeżycie zbliży nas bardziej do wymiaru duchowego uroczystości Objawienia Pańskiego – mówi Piotr Giertych. 
Zdaniem organizatora orszaku w Krakowie tegoroczne zamknięcie może mieć jeszcze jeden ciekawy efekt. – Orszak był odpowiedzią na realną potrzebę społeczną, to akcja spontaniczna, która zrodziła się z pragnienia rodzin, aby przeżywać Boże Narodzenie wspólnie. Jestem pewien, że tegoroczne „zamknięcie” spowoduje eksplozję popularności orszaku Trzech Króli w latach następnych – mówi Jacek Koźliński.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki