Logo Przewdonik Katolicki

Kościół, który się komunikuje

Ks. Artur Stopka
Ks. Paweł Rytel-Andrianik kadencję rzecznika prasowego Konferencji Episkopatu Polski pełnił pięć lat, fot. Waldemar Deska/PAP

Pojawia się świetna okazja, by postawić pytanie o strategię komunikacyjną Kościoła w Polsce na przyszłość. Brzmi poważnie, bo sprawa naprawdę jest istotna.

Pięć lat minęło. Kończy się kadencja rzecznika prasowego Konferencji Episkopatu Polski. Przez ostatnią połowę dekady funkcję tę pełnił pochodzący z diecezji drohiczyńskiej ks. Paweł Rytel-Andrianik. Gdy w czerwcu 2015 r. ogłoszono, że decyzją biskupów przejmie schedę po ks. Józefie Klochu, media zwracały uwagę na kilka kwestii. Podkreślano np. że nowy rzecznik zna szesnaście języków obcych (dziewięć nowożytnych i siedem starożytnych). Wskazywano, że jego wybór był zaskoczeniem, ponieważ nie był wymieniany w gronie księży pretendujących do tego stanowiska. „W rozmowie z dziennikarzami wydawał się oszołomiony wynikiem głosowania” – donosiła TVP.Info. Zwracano uwagę, że jego poprzednik był rzecznikiem aż dwanaście lat i odnotowywano, że liczba kadencji na tej funkcji nie podlega żadnym ograniczeniom.

Więcej niż narzędzie
Dziś już wiemy, że ks. Rytel-Andrianik nie zamierza być rzecznikiem KEP przez kolejną kadencję. 3 czerwca br. na twitterowym koncie EpiskopatNews w wielu językach pojawiła się informacja, że od 1  lipca zostanie dyrektorem ds. komunikacji zagranicznej w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. Trzeba więc rozejrzeć się za jego następcą. Ale warto też zrobić coś jeszcze. Czeka nas ważna zmiana. Zmiana osoby odpowiedzialnej nie tylko za medialny wizerunek KEP, ale w pewnym sensie również za obraz Kościoła katolickiego w Polsce. To osoba w ogromnej mierze kształtująca jego komunikację. Ktoś, kto ma znaczący wpływ na to, czy ta komunikacja rzeczywiście ma miejsce, jak się odbywa i jakie przynosi efekty. Warto więc zastanowić się, jak w nadchodzących latach powinna ona przebiegać. Trzeba też zadać pytanie o strategię komunikacyjną Kościoła w Polsce na przyszłość. I w tym kontekście dokonać wyboru następcy dotychczasowego rzecznika.
Informując o powierzeniu dotychczasowemu rzecznikowi nowego zadania przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki stwierdził, że Kościół w Polsce potrzebuje stałej i nowoczesnej komunikacji na płaszczyźnie międzynarodowej. Jest oczywiste, że w co najmniej tym samym stopniu potrzebuje jej na płaszczyźnie krajowej. Kościół po prostu w pełnieniu swej misji ewangelizacyjnej nie może się obyć bez komunikacji. Jest ona dla niego czymś więcej niż narzędziem. Jest sposobem działania.

W dwóch kierunkach
Czym jest komunikacja? Można odnieść wrażenie, że w wielu, również kościelnych i katolickich środowiskach, wciąż brakuje zrozumienia jej istoty. Kojarzona jest niejednokrotnie, mówiąc w sporym uproszczeniu, wyłącznie z „wysyłaniem komunikatów”. Z przekazem pewnej treści do określonego adresata. Choć jest to jej element, to jednak istotą komunikacji w świecie współczesnym jest co innego. Nawet najbardziej popularne ujęcia tematu wskazują, że komunikacja to nie tylko przekazywanie informacji, ale również porozumiewanie się i budowanie wspólnoty (communio). Podkreślają, że rzeczywista komunikacja między ludźmi ma charakter dwukierunkowy i odbywa się w społeczności, w jej rozmaitych strukturach i na różnych poziomach przy użyciu zróżnicowanych środków. Jest utrzymywaniem relacji z kimś innym, uczestnictwem, dzieleniem się. To coś znacznie więcej niż transmisja jakiejś informacji lub opinii na odległość.
Niespełna sześć lat temu w Atenach odbyło się spotkanie biskupów i odpowiedzialnych za komunikację społeczną w episkopatach Europy. Zastanawiano się, jak prowadzić komunikację kościelną, by stała się ona źródłem autentycznego i konkretnego spotkania. Jeden z uczestników trzydniowych obrad, ks. Piotr Zaborski, wskazywał po ich zakończeniu, że dzięki komunikacji Kościół może budować relację z ludźmi. „Zadaniem Kościoła jest pomóc wszystkim odkryć poprzez komunikację piękno Kościoła, piękno Boga i każdego człowieka” – wyjaśniał.

Podstawowe pytania
Przytoczył też dwa z pytań, na które szukano odpowiedzi: Czy zawartość przesłania, które Kościół głosi współczesnemu człowiekowi, nie potrzebuje nowej formy? Jakie kierunki należy sobie wytyczyć, by prowadzić do autentycznego spotkania? Uczestnicy ateńskiego spotkania doszli m.in. do wniosku, że jako Kościół w sferze komunikacji nie możemy żyć w oderwaniu od globalnej sieci, bo jest ona częścią dzisiejszej rzeczywistości. „To, co kiedyś było narzędziem komunikacji, dziś jest miejscem, przestrzenią, w którą wchodzi Kościół i głosi Ewangelię” – relacjonował ks. Zaborski. Dodał, że chodzi tu zwłaszcza o młodych ludzi, dla których świat wirtualny coraz bardziej staje się światem rzeczywistym.
Obydwa zacytowane wyżej pytania stoją również przed Kościołem w Polsce. Wynika to z faktu, że w komunikacji chodzi zarówno o jej treść, jak i o tworzenie wspólnoty. Przygotowując strategię komunikacyjną, trzeba zachowywać równowagę obydwu tych elementów. Przesadne skupienie tylko na jednym i zaniedbanie drugiego prowadzi wcześniej czy później do zerwania komunikacji, zarówno w wymiarze wewnętrznym, jak i zewnętrznym. Co więcej, jeśli szwankuje komunikacja pomiędzy członkami katolickiej wspólnoty i na różnych szczeblach kościelnych instytucji, odbija się to bardzo mocno na wizerunku Kościoła, jaki dociera do obserwatorów zewnętrznych. Tym trudniej z nimi nawiązać faktyczną komunikację, dotrzeć do nich z przekazem, doprowadzić do spotkania, słuchać tego, co mają nam do powiedzenia.

Weryfikacja
Komunikacja nie może być działaniem okazjonalnym. To codzienny, czasami żmudny wysiłek. Jednak szczególnym sprawdzianem komunikacji są sytuacje kryzysowe. Wtedy widać, w jakim stanie są mechanizmy komunikacyjne jakiejś społeczności czy instytucji. Dla Kościoła w Polsce w ostatnich kilku latach jednym z tematów weryfikujących była kwestia nadużyć duchownych wobec dzieci. Specyficznymi punktami tego sprawdzianu okazały się dwa filmy braci Sekielskich.
Już po premierze pierwszego z nich eksperci zwracali uwagę, że pod względem komunikacyjnym Kościół w Polsce mógł lepiej przygotować się do zmierzenia się z problemem. Nie tylko i nie przede wszystkim na użytek „zewnętrzny”, ale zwłaszcza na potrzeby wewnątrzkościelnej rozmowy. Choć temat został bardzo nagłośniony, w komunikacji wewnętrznej katolickiej wspólnoty w naszej ojczyźnie zaistniał w niewielkim stopniu. Nie doszło w tej sprawie do realnego „porozumienia” wśród członków Kościoła, co natychmiast uwidoczniło się w komunikacji zewnętrznej. Jedno z drugim ściśle się łączy.

Bez purpurata
Najwyraźniej tę ścisłą zależność komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej uświadomiono sobie kilka lat temu w Watykanie. W rezultacie dokładnie pięć lat temu, 27 czerwca 2015 r., papież Franciszek utworzył Sekretariat ds. Komunikacji, który od lutego 2018 r. działa jako Dykasteria ds. Komunikacji Stolicy Apostolskiej. Obejmuje ona wszystkie watykańskie instytucje zajmujące się rozmaitymi formami komunikacji. Choć widać, że koncepcja całościowego myślenia i decydowania w tej sferze przebija się powoli i napotyka opór, to jednak można już dostrzec, że wdrażanie jej w życie zaczyna przynosić efekty. Trwający od lat komunikacyjny chaos wokół następcy św. Piotra stopniowo udaje się opanować.
W styczniu Tomasz Krzyżak na łamach Deonu.pl zwrócił uwagę, że za komunikację Stolicy Apostolskiej odpowiada zespół świeckich, a na czele dykasterii próżno wypatrywać jakiegoś purpurata. „Może zatem warto wziąć przykład?” – dopytywał, nie kryjąc, że ma na myśli zbliżający się koniec kadencji rzecznika KEP. Przypomniał, że są w Polsce diecezje, w których za tę sferę odpowiadają świeccy. Z niemal półrocznym wyprzedzeniem przekonywał, że już czas, by na taki ruch zdecydowała się KEP. „To jedno z wyzwań na rok 2020. Pytanie tylko, czy biskupom starczy odwagi, by je podjąć” – napisał.
Od kilkunastu lat każde z papieskich orędzi na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu porusza temat komunikacji. W tegorocznym papież Franciszek zawarł intrygujące i inspirujące zdanie: „Bóg życia komunikuje się, opowiadając życie”. Czy to nie fascynująca wskazówka, jak powinna wygląda komunikacja Kościoła? Także w Polsce?

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki