Można się z nim nie zgadzać. Można go nie rozumieć. Ale kiedy mnie samą ponosi czasem teologiczna pycha, przypominam sobie, jak Kościół wyglądał cztery lata temu. Śmiem twierdzić, że nigdy wcześniej żadne konklawe nie było tak omodlone jak to właśnie. Ponad pół miliona ludzi „adoptowało kardynała”, obiecując modlitwę w intencji światła Ducha Świętego dla niego. Na drodze tej właśnie modlitwy wybrany został papież Franciszek. I już samo to, jeśli ktoś papieża nie rozumie, kwestionuje albo łapać próbuje na błędach czy niekonsekwencjach, powinno skłaniać do refleksji. Modlitwa pół miliona ludzi w jednej intencji – czyż to nie jest argument za tym, że to papież naprawdę przez Boga nam dany? A jeśli go nie rozumiemy, to nie z winy papieża, ale z zatwardziałości naszych serc?
Cztery lata z Franciszkiem to okazja, żeby zaprosić Czytelników do wspólnej modlitwy w jego intencji. Wielką modlitewną akcję nazwaliśmy we franciszkowym stylu, otwartym na świat i nowe środki przekazu: #4pope. W nazwie tej łączą się cztery lata i nasz dar dla papieża. Od 12 do 19 marca, czyli od rocznicy rozpoczęcia konklawe po rocznicę inauguracji pontyfikatu każdego dnia chcemy odmawiać Koronkę do Miłosierdzia Bożego w intencji Franciszka – to najważniejsze. Po więcej zapraszamy na nasze media społecznościowe. Będzie co robić, będzie co czytać, obiecujemy!
Oczywiście również w „Przewodniku” tekstów do czytania nie zabraknie. O papieżu Franciszku pisze ks. Mirosław Tykfer, redaktor naczelny. Joanna Mazur odwiedziła natomiast Dom Modlitwy 24/7 w Warszawie: miejsce, w którym ludzie marzą, by uwielbiać Boga bez przerwy, przez całą dobę i siedem dni w tygodniu. W wielkopostnym cyklu poznać można dzieciaki, które śpiewają o bohaterach Starego Testamentu. A wyobraźni miłosierdzia – w stylu papieża Franciszka – uczą Sylwia Pangsy-Kania, profesor ekonomii, pisząca książeczki dla dzieci, i Robert Ćwikliński, który jeżdżąc na rowerze, zbiera pieniądze dla hospicjum. Zapraszamy!
Monika Białkowska