Logo Przewdonik Katolicki

Przełom

ks. Mirosław Maliński

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony | Łk 21, 5–6

Ta zapowiedź zburzenia świątyni może być rozumiana dość wieloznacznie. Chrystus po trosze mądrościowo odpowiada na ludzkie zachwyty odnoszące się do pięknych kamieni i wspaniałych ozdób. Jedna chwila i mogą one zniknąć. Trzęsienie ziemi, wojna, pożar – i to, co piękne, budzące zachwyt, nagle znika i obraca się w perzynę. Nie jest to powód, by udawać, że nie mamy do czynienia z pięknem, nie podziwiać i unikać zachwytów, ale aby obok tych ochów i achów pamiętać jednak o kruchości tego piękna. Dlaczego? Bo taka jest prawda i kolej rzeczy. Chrystus nieraz sprowadza nas na ziemię i chce, abyśmy po niej twardo stąpali, a nie żyli złudzeniami. Otóż przemija postać tego świata, nawet ta najpiękniejsza i pozornie najtrwalsza. Możemy pozawieszać tabliczki mówiące o ochronie zabytków i wpisywać je na listy UNESCO, ale to zbyt wiele nie zmienia. Przyroda i wielki parowóz dziejów mogą nas nie posłuchać i zrobią po swojemu. Jesteśmy w dużej mierze bezradni i warto o tym pamiętać, by trwać w należytej pokorze. Chodzi o pewien sposób życia w zgodzie ze światem. Tak, wiem, w każdej chwili z tego piękna, które z zapartym tchem podziwiam, może niewiele zostać. I nie mamy na to zbyt dużego wpływu.
Drugie znaczenie słów Chrystusa dotyczyć może wypowiedzianego wprost proroctwa dotyczącego świątyni jerozolimskiej, które ziściło się nadzwyczaj szybko i trwa do dziś. Rzeczywiście z tej imponującej budowli nic nie zostało i jak do tej pory nie ma szans na jej odbudowę.
Warto poświęcić nieco uwagi także trzeciej, możliwej interpretacji wypowiedzi Jezusa. On zapowiada prawdziwy przełom. Świątynia była symbolem kultu i odzwierciedlała istotę wiary Żydów. Tam składano ofiary, tam przygotowywano baranki paschalne. Koniec świątyni to koniec dotychczasowej Paschy. Zapowiedź zburzenia świątyni to zapowiedź nowej epoki, nowej ery, nowego eonu. Wszystko będzie nowe. Wszelkie ofiary stracą swój sens. Baranki paschalne staną się zbędne, a Pascha w dotychczasowej formie niepotrzebna. To zapowiedź rewolucji, jakiej Żydzi nie byli w stanie sobie wyobrazić. Tak jakby nam, katolikom ktoś przepowiedział zburzenie symbolicznie rozumianego Watykanu. Jak dalej miałby istnieć Kościół? Nic więc dziwnego, że wypowiedź Jezusa wywołała takie wzburzenie.
Ale jak to się może odnosić do mojego codziennego życia? Otóż, w pewnej kwestii wszystko jest dalej aktualne. Jeśli ktoś odkrywa Chrystusa w swoim życiu jako Boga, zaczyna się dla niego zupełnie nowa era, nowa epoka. To co było fundamentalne i nie do naruszenia, staje się drugorzędne albo wręcz nieważne. Wszystko staje się nowe. Ot, co.

Pytania:
  1. Jak zmieniło się moje życie, gdy odkryłem Jezusa jako mego Boga? Co uległo przewartościowaniu?
  2. Patrząc na piękno świata, zabytki, dzieła sztuki rodzące zachwyt, jak godzę się z kruchością tego wszystkiego, co wydaje się wielkie, a nawet monumentalne i niezniszczalne?​

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki