Mądre bajki i opowiadania powinny przybliżać takie wartości, jak dobro, piękno, miłość czy przyjaźń, wywoływać tym samym pozytywne emocje u dziecka. Właściwie dobrana lektura nakierowana jest więc na rozwój sfery poznawczej, emocjonalnej i społecznej. Zaspokaja również potrzeby aktywności kulturalnej, twórczej i estetycznej. Analizując przekazy kierowane do dzieci warto mieć świadomość, że do ósmego roku życia oceniają one innych ludzi w dwóch skrajnych kategoriach: ktoś jest albo dobry, albo zły. W ten sposób świat jest bardziej uporządkowany, a tym samym bezpieczniejszy. Wygląd, cechy fizyczne drugiego człowieka często tworzą podstawę jego szerszego, psychologicznego obrazu. Nie tylko dzieci szukają związków między cechami fizycznymi i psychicznymi, a zjawisko to jest określane jako generalizacja metaforyczna. Dlatego też w bajkach i baśniach jeszcze do niedawna dobre postacie wyróżniały się urodą wynikającą z ich wewnętrznych przymiotów, a postacie złe odznaczały się szpetnością lub jakimś znamieniem, które odzwierciedlało ich wewnętrzną brzydotę. Dla dziecka przekaz ten był spójny i czytelny.
Lustereczko, powiedz przecie…
Klasyczne bajki i baśnie, na przykład znane na całym świecie utwory Hansa Christiana Andersena, niosą ważne przesłania dotyczące źródeł i natury dobra oraz zła. Królowa Śniegu jest właśnie taką opowieścią, która w sposób metaforyczny odpowiada na odwieczne pytania o sens istnienia zła na świecie oraz możliwości pokonania go. Dowiadujemy się z niej, że pewnego dnia zły czarownik (jeden z najgorszych) zrobił lustro, które wszystko opacznie odbijało, gdyż „posiadało tę właściwość, że wszystko dobre i ładne, co się w nim odbijało, rozpływało się na nic, a to, co nie miało żadnej wartości i było brzydkie, występowało wyraźnie i stawało się jeszcze brzydsze”. Lustro to rozprysło się jednak na miliony okruchów. Gdy taki okruch trafił do serca, stawało się ono jak kawałek lodu; gdy wpadł do oka, wtedy człowiek widział wszystko na odwrót, albo widział tylko to, co było złe w danej rzeczy.
W owej baśni odnajdujemy jedyny skuteczny sposób pokonania zła, jakim jest miłość, która wiąże się zarówno z wiarą, jak i nadzieją. Stara Finka stwierdziła, że nie może dodać siły Gerdzie, która poszukuje Kaya, ponieważ dziewczynka ma już wielką moc, która tkwi w jej sercu. Warto też podkreślić, że pokonując drogę w zamieci śnieżnej odmawiała ona modlitwę, która dodawała jej odwagi i siły. Baśń ta pokazuje wielką potęgę miłości i przyjaźni, które potrafią zwalczyć zło. Tego efektu nie osiągnie się, walcząc ze złem jeszcze większym złem. Podobne spojrzenie na związek między dobrem a miłością możemy odnaleźć w książce ks. Józefa Tischnera Miłość nas rozumie. Zawiera ona opis natury dobra: „Istotnym przejawem dobroci człowieka staje się jego miłość. Tylko dobro jest zdolne do miłości. Gdzie przychodzi miłość, rośnie dobro. Zło nie kocha, zło nienawidzi. Kochamy tak, jak dobrzy jesteśmy” (s. 45).
Klasyczne baśnie zawierają morał, który stanowi jasny przekaz dotyczący tego, co jest dobre, a co złe. Ich ważną rolą jest zatem kształtowanie właściwych postaw i przekonań u dzieci. Na przykład w baśni o Kwiecie paproci czy o Złotej kaczce przekonać się można, że bogactwo nie daje szczęścia, jeśli nie można się nim podzielić z innymi. Należy jednak pamiętać, że przekazywane z pokolenia na pokolenie opowieści (będące odbiciem zwyczajów, obrzędów, magii i legend funkcjonujących na danym terenie) nie stronią wcale od makabrycznego, pełnego przemocy przekazu. Zawsze jednak oddają one charakter określonych wydarzeń czy układów społecznych i są przepełnione treścią kulturową. Przykładem takim utworów są spisane przez braci Grimm dawne legendy i podania ludowe, które dla współczesnego czytelnika mogą być trudne do zaakceptowania ze względu na naturalistyczne opisy. Dawne legendy i baśnie uświadamiają jednak wyraźnie, że zło jest realne, przyjmuje różną postać i ukrywać się może w charakterystycznych ludzkich dążeniach do uzyskania władzy, statusu, bogactwa czy społecznego poklasku. Można więc śmiało uznać, że treści te są nadal aktualne, ponieważ natura ludzka niewiele się pod tym względem zmieniła.
Jaki zatem obraz świata kreuje w swojej wyobraźni dziecko, które słucha i ogląda współczesne bajki? Ponieważ obecne czasy charakteryzują się wieloznacznością i płynnością, dzieci zmuszone są błądzić w gąszczu niejasnych zasad i norm, gdzie nic nie jest takie, jakie wydawać się może. Analizując treść wielu bajek można odnieść wrażenie, że główne problemy bohaterów sprowadzają się albo do spraw przyziemnych (dbanie o wygląd, uzyskanie uznania otoczenia), albo do zdobycia władzy. W bajkach dla chłopców, które przypominają często film akcji, głównym motywem jest walka, jednak nie tyle w obronie słabszych, ile w imię pokonania przeciwnika na drodze ostrej rywalizacji. Zatem współcześni bohaterowie (czy może: antybohaterowie) raczej przygotowują dzieci do konsumenckiego stylu życia niż do pozytywnych rozstrzygnięć różnych dylematów moralnych.
Odwieczna walka dobra ze złem
Niezależnie od tego, jaką wiarę czy światopogląd prezentują rodzice, powinni z dużą refleksją podchodzić do określonych symboli zawartych w niektórych bajkach, gdyż niosą one ze sobą określoną treść. Rozmaite amulety i talizmany zaczerpnięte ze świata magii nie są pustymi znakami, ale mają realny, negatywny wpływ na rozwój psychiczny dziecka. Przykładem jest chociażby niezwykle dziś modna trupia czaszka, którą umieszcza się na wielu zabawkach czy ubraniach. Jeszcze do niedawna była symbolem niebezpieczeństwa i śmierci, służyła więc do oznaczania miejsc niebezpiecznych dla człowieka lub produktów nienadających się do spożycia. Natomiast w modnej dziś serii upiornych postaci Monster High trupia czaszka stanowi logo, motyw przewodni tej serii zabawek. Nie wzbudza ona negatywnych emocji – jest miła i zalotna, bo ma rzęsy i różową kokardę. Niejednoznaczność albo ukryta ideologia zawarta w takich przekazach kierowanych do dzieci wprowadza więc zamieszanie w ustalonym porządku norm i wartości zawartym w klasycznych bajkach i baśniach, gdzie postacie są w czytelny sposób przedstawione jako dobre lub złe, gdzie dobro zwycięża. To samo pisał Tischner zajmujący się aspektami, w jakich przejawia się duchowość dziecka i jego naturalna religijność. Stwierdza on, że „to, co my nazywamy często otwarciem dziecka na baśń, na legendę, w gruncie rzeczy jest otwarciem na świat nadzmysłowy, nadprzyrodzony. I co ważne, w tym świecie dziecko szuka doświadczenia dobra, które zwycięża” (Alfabet Tischnera, s. 58).
Wiele współczesnych postaci, z którymi dzieci stykają się w grach, książkach i bajkach telewizyjnych odzwierciedla proces określany przez filozofów jako bonizacja zła – nowoczesne odejmowanie złu znamion zła. Znany filozof, Marquard podkreśla, że nowoczesność obfituje w działania mające na celu odebranie tradycyjnie negatywnej roli złu, nadając mu znamiona dobra. Przyglądając się chociażby postaciom Monster High można dopatrzeć się upozytywnienia zła zarówno w wymiarze moralnym, jak i estetycznym. Ich nienaturalny i zniekształcony wygląd (śrubka w szyi, pozszywana skóra, wystające kości) przyzwyczajają dzieci do estetyki brzydoty, niszcząc wrażliwość na dobro i piękno. A tradycyjne normy zostają zastąpione tym, co aspołeczne (uznane w nowoczesności za kreatywne), alternatywne i dewiacyjne (traktowane dziś jako autentyczne). Przewartościowanie tradycyjnego systemu wartości prowadzi do groźnego procesu odejmowaniu dobru znamion dobra. Ten bowiem, kto refleksyjnie podchodzi do otaczającej go rzeczywistości i jawnie wyraża niezgodę na proces upozytywnienia zła, jest wyśmiewany za sztywność poglądów i brak umiejętności adaptacyjnych.
A karykaturalne, lekceważące i zniekształcone prezentowanie motywu śmierci nie stanowi skutecznego sposobu mierzenia się z pytaniami ostatecznymi, oswajania nieuchronności śmierci. Rodzice powinni zatem z dużą rozwagą kupować dzieciom zabawki oraz przyglądać się, jaka treść i symbolika zawarte są we współczesnych bajkach czy grach komputerowych.