Podczas Eucharystii, w trakcie której odbyło się bierzmowanie, ks. bp Mering pobłogosławił odrestaurowaną chrzcielnicę i odnowiony boczny ołtarz. Na miejscowym cmentarzu zaś, na którym modlił się razem z wiernymi za zmarłych, pobłogosławił nowy krzyż. Po błogosławieństwie przypomniał majową peregrynację Krzyża Światowych Dni Młodzieży i wyraził nadzieję, że wielu koninian za dwa lata otworzy swe domy dla młodych, którzy z różnych stron świata przyjadą do Polski na krakowskie spotkanie z Ojcem Świętym. Pasterz diecezji spotkał się także z grupami działającymi przy parafii św. Bartłomieja. Grupy parafialne nazwał elitami parafii, dzięki którym tętni ona życiem.
Podczas poprzedniej wizyty księdza biskupa w parafii św. Bartłomieja spotkanie z działającymi przy parafii wspólnotami odbywało się na plebanii – tym wspomnieniem, proboszcz ks. prałat Tomasz Michalski rozpoczął ostatnią część biskupiej wizytacji kanonicznej. – Dziś, cztery lata później, spotykamy się w świątyni; już nie pomieścilibyśmy się na plebanii – dodał z dumą i radością. Czworo reprezentantów czterech z funkcjonujących przy farze ruchów dało świadectwa: zwięzłe, treściwe, interesujące i budujące wiarę słuchaczy. Rozpoczęła przedstawicielka Ruchu Matek w Modlitwie. Ruch ten powstał w Anglii, na początku lat 90. XX w. Do Polski trafił w 2002 r., a modlące się matki z konińskiej fary są jedyną w tej chwili tego rodzaju grupą w Wielkopolsce i jedną z wciąż bardzo nielicznych w diecezji włocławskiej. Ruchowi Matek w Modlitwie przyświeca myśl św. Augustyna: „Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat”. Św. Augustyn wiedział, co mówi. Wszakże to modlitwa jego matki, św. Moniki, nie tylko przyczyniła się do jego nawrócenia, ale i prawdopodobnie uczyniła go wielkim świętym i dodatkowo doktorem Kościoła. Św. Monika wymodliła nawrócenie nie tylko dla syna, ale i dla swojego męża. Toteż modlące się matki modlą się nie tylko za swoje dzieci, ale także za mężów i dzieci swoich dzieci. W świadectwie wygłoszonym przed ks. bp. Meringiem nie brakło słów o owocach owej modlitwy. Zaliczono do nich m.in. nawrócenia, uwolnienia z nałogów, uzdrowienie relacji między rodzicami a dziećmi czy pojawienie się na świecie długo oczekiwanych dzieci.
Pasterz diecezji wysłuchał również świadectwa reprezentantki Pogotowia Modlitewnego. Działa ono prężnie przy parafii św. Bartłomieja; podstawowym narzędziem niesienia pomocy jest Różaniec. Pogotowie zapewniło ks. bp. Meringa, że nieodmiennie poleca go Bogu w swych modlitwach. Po Pogotowiu przyszła kolej na przedstawiciela Kręgu Biblijnego i najmłodszą mówczynię, reprezentującą młodzież. Powiedziała ona, że choć podążanie za Chrystusem nie jest dziś dla młodych sprawą łatwą, młodzi z konińskiej fary pragną iść śladem Ewangelii. Świadectwo reprezentantki młodzieży idealnie zilustrował i spuentował, zacytowany przez nią wiersz ks. Jana Twardowskiego:
Patrzę Jezus na brzegu
wydawał się łatwy
taki do serca na co dzień
Mówił: – Przyjdź, czekam
tylko nie licz na cuda
do mnie się idzie przez ogień.
Spotkanie z ruchami zakończyło się nabożeństwem do Miłosierdzia Bożego, a ponieważ przypadało w uroczystość św. Faustyny Kowalskiej, przebiegło w szczególnej atmosferze. Jak powiedział ksiądz biskup, w związku z faktem, że św. Faustyna pochodzi z naszej diecezji, cześć dla nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego i modlitwa Koronką do Miłosierdzia, powinny stać się znakiem firmowym diecezji włocławskiej.