Zwykle zaczyna się od niewinnej, przedłużającej się chrypki, duszności, problemów z przełykaniem, czasem bólu. Gdy pacjenci słyszą diagnozę „rak krtani”, często myślą, że to już koniec, tymczasem zwykle to dopiero początek nowego, innego życia.
Podstawą leczenia zaawansowanego raka krtani jest chirurgiczne usunięcie całego narządu, czyli laryngektomia. Po operacji chory nie oddycha już nosem ani ustami, a jedynie tracheostomią, czyli otworem wykonanym u podstawy szyi. Czynność, której wykonywanie nawet sobie nie uświadamiamy, staje się nagle źródłem wielkich problemów.
Pełne teksty artykułów „Przewodnika Katolickiego” w Internecie ukazują się po 10 dniach od daty wydania drukiem.