Odmawiaj Różaniec, praktykuj pierwsze soboty miesiąca, zawierzaj się Niepokalanemu Sercu Maryi – włącz się w Wielką Nowennę Fatimską. To najlepsza odpowiedź na widzialne znaki czasu.
Zaledwie trzy lata dzielą nas od setnej rocznicy objawień fatimskich. Orędzie Matki Bożej wypowiedziane w maleńkiej portugalskiej mieścinie dla trojga małych, ledwie kilkuletnich pastuszków do dziś zachwyca swoją mocą i aktualnością. To właśnie w Fatimie Matka Boża zaprosiła nas bowiem do współpracy w dziele zbawienia ludzi. I właśnie dlatego, w roku 2009 powstało niezwykłe dzieło: Wielka Nowenna Fatimska 2009–2017.
Wielkie przygotowanie
Duchowym centrum, które propaguje i koordynuje dzieło Wielkiej Nowenny Fatimskiej, jest sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na zakopiańskich Krzeptówkach. To miejsce niezwykłe, nie tylko ze względu na cudowne położenie – wszak to prawdziwe „okno wystawowe” na Tatry – ale przede wszystkim z racji swojej historii. Przepiękna, misternie zdobiona drewniana świątynia powstała jako dziękczynne wotum za cudowne uratowanie życia Jana Pawła II za wstawiennictwem Matki Bożej Fatimskiej po zamachu z 13 maja 1981 r. Trudno się więc dziwić, że to właśnie tutaj działa niezwykle prężny Sekretariat Fatimski, prowadzony od samego początku przez księży pallotynów, stanowiący „punkt dowodzenia” Wielkiej Nowenny Fatimskiej. Jej źródła tkwią zaś w dwóch szczególnych datach w historii Polski – ślubach lwowskich króla Jana Kazimierza z 1656 r. oraz akcie poświęcenia Narodu Polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi przez Episkopat Polski w 1946 r.
Czym więc jest Wielka Nowenna Fatimska? Czymś o wiele większym niż tylko formą nabożeństwa, w ramach którego należy odmówić jedynie konkretne modlitwy. Ma ona
Przygotować nas na jubileusz stulecia objawień, który przypada w 2017 r. Przez kolejne lata przygotowań rozważamy więc słowa, jakie Matka Boża skierowała do świata w 1917 r. za pośrednictwem fatimskich dzieci. „Wielka Nowenna to pragnienie zjednoczenia wszystkich sił i wszystkich serc kochających Maryję, by pomóc współczesnemu światu poznać orędzie fatimskie i odpowiedzieć na prośby Matki Bożej” – możemy przeczytać na stronach Sekretariatu Fatimskiego. To wezwania do nawrócenia, pokuty i modlitwy, wezwanie do osobistego poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi i życia na co dzień tym poświęceniem.
Sakramenty, modlitwa, pokuta
Recepta na Wielką Nowennę Fatimską pozostaje niezmienna od 1917 r.: musimy po prostu gorliwie wypełnić to, o co Matka Boża prosiła w Fatimie. Przede wszystkim odmawiać Różaniec – jeśli jest to tylko możliwe – codziennie. Pamiętajmy bowiem o tym, że wezwanie do modlitwy różańcowej miało miejsce w czasie każdego z objawień Matki Bożej w Fatimie. Następnym elementem Wielkiej Nowenny jest odprawianie nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca (obejmującego kolejnych pięć pierwszych sobót), podczas którego z wiarą i miłością czynimy wynagrodzenie za grzechy tych, którzy ranią Niepokalane Serce Maryi. W ramach nabożeństwa przystępujemy w tych dniach do spowiedzi św. oraz przyjmujemy Komunię św., z intencją wynagrodzenia za grzechy popełnione przeciw Niepokalanemu Sercu Maryi. Ponadto przez pięć pierwszych sobót miesiąca w powyższej intencji odmawiamy także pięć tajemnic różańcowych, a dodatkowo przez piętnaście minut rozważamy tajemnice różańcowe. Ten warunek Wielkiej Nowenny Fatimskiej jest bardzo ważny – wielu fatimologów uważa, że objawienia fatimskie są nadal aktualne i niewypełnione, właśnie dlatego, że do dziś nie istnieje wśród wiernych powszechna praktyka nabożeństw pierwszych sobót miesiąca.
Ale na tym nie koniec – przynajmniej raz w roku, w dniu 22 sierpnia, w święto Maryi Królowej, powinniśmy świadomie poświęcać się Niepokalanemu Sercu Maryi oraz – na ile jest to możliwe – uczestniczyć w nabożeństwach fatimskich odprawianych trzynastego dnia każdego miesiąca. Ponadto wszyscy podejmujący dzieło Wielkiej Nowenny winni odmawiać regularnie, np. raz w tygodniu, modlitwę Wielkiej Nowenny Fatimskiej oraz poznawać Maryję poprzez lekturę literatury maryjnej.
Dziewięć owocnych lat
Formalnie Wielka Nowenna Fatimska rozpoczęła się 13 maja 2009 r. i trwać ma do 13 maja 2017 r. Każdego roku, przez dziewięć lat, w czasie sześciu miesięcy fatimskich (od maja do października) rozpatrywany jest inny element orędzia fatimskiego. W tym roku rozważane jest hasło: „Zapraszani do nieba – jednak różaniec, szkaplerz, sznur pokutny”. Dlaczego właśnie takie wezwanie? „W szóstym już roku Wielkiej Nowenny Fatimskiej pragniemy na nowo uświadomić sobie, iż Bóg zaprasza nas do nieba, pragnie bowiem naszego zbawienia. Maryja zaś wskazuje nam drogę i odpowiednie środki, przypominając, iż pomimo zmieniającego się świata to jednak Różaniec, szkaplerz i pokuta są nie tylko aktualne, lecz również ważne na drodze naszego uświęcenia” – piszą księża pallotyni z Krzeptówek, wzywając do otrząśnięcia się z rutyny i przyzwyczajeń, aby ponownie rozpalić ogień gorliwości w naszej codziennej modlitwie. Tematami trzech ostatnich lat Wielkiej Nowenny Fatimskiej będą natomiast: w 2015 r. – „Potęga rodziny – domowy Kościół, którego nie przemogą bramy piekła”, w 2016 r. – „ Bóg jest miłosierny – ostatnie słowo należy do Boga, który jest Miłością” i wreszcie w finalnym 2017 r.: „Droga przez serce – przymierze serc Jezusa, Maryi i naszych”.
I najważniejsza rzecz: do nowenny można włączyć się w dowolnym momencie. Może to uczynić każdy, kto chce „modlić się i pracować dla Maryi ku osobistemu nawróceniu i nadejściu godziny tryumfu Niepokalanego Serca Maryi”. Wszyscy uczestnicy Wielkiej Nowenny Fatimskiej są wpisywani do Złotej Księgi Wielkiej Nowenny, która zostanie złożona w darach ofiarnych w Fatimie w czasie uroczystości 100. rocznicy objawień Matki Bożej. Na Wielką Nowennę Fatimską przychylnym okiem spogląda także Konferencja Episkopatu Polski. W roku duszpasterskim 2014/2015 będzie obowiązywać bowiem tematyka „Nawrócenie – czas oczyszczenia i oświecenia” oraz hasło „Nawróćcie się i wierzcie w Ewangelię”. W tym kontekście trudno byłoby pominąć Fatimę, z jej wielkim wezwaniem do powszechnego nawrócenia. Dlatego też w wielu polskich diecezjach biskupi zachęcają kapłanów i wiernych do włączenia się w dzieło Wielkiej Nowenny.
Fatima, Rosja i zawierzenie
Wśród próśb, jakie Matka Boża przekazała w Fatimie portugalskim pastuszkom, jest także szczególne wezwanie do poświęcenia całego świata i Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Maryja obiecała wówczas, że jeśli tak się stanie, zapanuje czasowy pokój dla świata i zgoda między narodami. Ta część orędzia wzbudza nadal ogromne emocje.
Pierwsza próbę zadośćuczynienia prośbie fatimskiej podjął papież Pius XII, który w październiku 1942 r. poświęcił Kościół i ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi. Dziesięć lat później w liście apostolskim Sacro Vergente Anno zawierzył Matce Bożej wszystkie narody Rosji. Owe akty nie dokonały się jednak – tak jak prosiła Maryja – w sposób uroczysty i w jedności z biskupami całego świata. Podobne zastrzeżenia zgłaszano również pod adresem poświęcenia świata i Kościoła Niepokalanemu Sercu Maryi dokonanego przez papieża Pawła VI w 1964 r.
Tak naprawdę kamieniem milowym okazał się dopiero… zamach na Jana Pawła II na placu św. Piotra w Rzymie, do którego doszło 13 maja 1981 r. w rocznicę objawień fatimskich. Paradoks? Bynajmniej: „Ojciec Święty znał pobieżnie Fatimę i tak naprawdę zainteresował się nią wnikliwe dopiero po zamachu. Wtedy polecił, by dostarczono mu do kliniki Gemelli dokumenty, materiały źródłowe i Trzecią Tajemnicę Fatimską. Po tej lekturze papież napisał: „Zrozumiałem, że aby ocalić świat przed wojną, przed ateizmem, trzeba zrobić to, czego żądała Matka Boża Fatimska”. W konsekwencji stało się to, czemu chciał zapobiec „zły”: Papież dokonał aktu poświęcenia świata i Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi” – tłumaczył w 2005 r. w wywiadzie dla „Przewodnika Katolickiego” śp. ks. Mirosław Drozdek, pierwszy kustosz sanktuarium na Krzeptówkach i wielki czciciel Matki Bożej Fatimskiej.
Jan Paweł II dokonał formalnego aktu poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi w dniu 25 marca 1984 r. w Watykanie, we wspomnianej wyżej jedności z biskupami całego świata. Rok później w Związku Radzieckim rozpoczęły się zaś przemiany, które w konsekwencji doprowadziły do upadku komunistycznego „imperium zła”…
Nadal oczywiście pojawiają się pytania, czy ten akt również został dokonany zgodnie z warunkami, jakich wymagała Matka Boża? Niektórzy wskazują bowiem, że w treści dotychczasowych aktów poświęcenia nie padło słowo „Rosja”. Ale czy prośbę Matki Bożej należy traktować dosłownie? Czy jednak najważniejszy nie jest jej ogólny sens? Potwierdzeniem ważności papieskiego zawierzenia z 1984 r. są zresztą słowa samej siostry Łucji, ostatniej żyjącej wizjonerki z Fatimy, która 17 listopada 2001 r. podczas rozmowy z abp. Tarcisiem Bertone w klasztorze w Coimbrze stwierdziła: „Ja już powiedziałam, że konsekracja, której pragnęła Nasza Pani, już się dokonała w 1984 r. i została przyjęta przez Niebo”.
Na jeszcze inny aspekt zwrócił z kolei uwagę ks. Krzysztof Czapla SAC, obecny dyrektor Sekretariatu Fatimskiego: „Czy ci, którzy domagają się kolejnych aktów poświęcenia, choć jednym słowem przypominają o tak samo ważnej sprawie – o wynagrodzeniu? Czy rzeczywiście z taką samą mocą i determinacją znajdujemy u nich przypomnienie i wezwanie do pierwszych sobót miesiąca? (…) Czas zaprzestać jałowych dyskusji pełnych podejrzeń, najwyższy czas, by chwycić różaniec w pierwsze soboty i czynić wynagrodzenie, o które prosiła Niepokalana w Fatimie!” – napisał niedawno ks. Czapla na łamach „Naszego Dziennika”.
Maryja zamiast Lenina
Tymczasem prawdziwie gorliwa modlitwa i prośby kierowane ufnie do Matki Bożej Fatimskiej potrafią burzyć najgrubsze mury. Dowód? Na naszych oczach dokonuje się niezwykłe modlitewne nawrócenie Ukrainy – tej samej Ukrainy, która w czasie objawień fatimskich była przecież częścią Związku Radzieckiego. Dramatyczne wydarzenia z lutego tego roku, bratobójczo przelana krew, wywołały duchowy wstrząs wśród Ukraińców. W czasie demonstracji i walk na kijowskim Majdanie modlono się przy figurze Matki Bożej Fatimskiej – ramię w ramię katolicy, grekokatolicy i prawosławni. „To, co wydarzyło się na Ukrainie, jest cudem, jest duchowym przebudzeniem całego ukraińskiego narodu” – ocenił w rozmowie z TV Republika ks. Waldemar Pawelec, proboszcz sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Dowbyszu na Ukrainie – ten sam, który przywiózł fatimską figurę na Majdan. Owa figura w cudowny sposób ocalała z pożogi i szturmu oddziałów specjalnych Berkutu, a potem została postawiona na cokole, w miejsce obalonego w grudniu ubiegłego roku pomnika Lenina. Trudno chyba o bardziej symboliczne wypełnienie słów Maryi. Albo jeszcze inny maryjny znak: Podczas najbardziej dramatycznych walk wokół Majdanu rozdano ok. 700 tys. różańców, a rozważania różańcowe stały się najważniejszą modlitwą protestujących. „Byłem tam dwukrotnie, gdy się to wszystko działo, i chodząc po ulicach, widziałem ludzi odmawiających Różaniec. Różańce przyczepiano do kurtek lub owijano sobie nimi dłonie” –relacjonował ks. Pawelec.
Następnym symbolicznym krokiem był akt uroczystego aktu zawierzenia kraju, dokonany 19 marca br. przez biskupów Kościoła katolickiego na Ukrainie w katedrze Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Charkowie. „Przychodzimy z pełną ufnością, że uprosimy miłosierdzie, otrzymamy łaskę oraz potrzebną pomoc i obronę w naszych nieszczęściach. Otrzymamy je nie dla naszych zasług, na które nie liczymy, ale ze względu na niezmierzoną dobroć Twojego matczynego Serca. Tobie Maryjo, Twemu Niepokalanemu Sercu, oddajemy się i poświęcamy w tej dramatycznej godzinie ludzkiej historii i historii Ukrainy” – wołał wówczas metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki. Kilka dni później na apel biskupów odpowiedzieli kapłani i wierni, którzy we wszystkich kościołach na Ukrainie ponowili Akt Zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi całego kraju i narodu ukraińskiego. Ten cud naprawdę się wydarzył. I nadal może się jeszcze wydarzać. Wszak w Fatimie Maryja powiedziała: „Nie ma takiej sprawy osobistej ani międzynarodowej, której nie dałoby się rozwiązać przez Różaniec”.