„Seminarium w Castel Gandolfo: niektóre aspekty relacji nauka a wiara” – to myśl przewodnia spotkania, które odbywało się w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Bydgoskiej. Na zaproszenie bp. Jana Tyrawy do Bydgoszczy przyjechał prof. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz.
Jest on profesorem zwyczajnym w Zakładzie Fizyki Kwantowej na Wydziale Fizyki Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz doktorem honoris causa Uniwersytetu im. Immanuela Kanta w Królewcu, autorem prawie 200 artykułów i książek głównie z zakresu fizyki teoretycznej, termodynamiki kwantowej i kosmologii. Jak sam podkreślił, spotkania z fizykami stanowią mało znany, lecz ciekawy wątek nadzwyczaj pracowitego życia bł. Jana Pawła II.
U św. Floriana w Krakowie
Historia tych spotkań ma swój początek w styczniu 1953 r., kiedy to do grupy młodych fizyków z Uniwersytetu Jagiellońskiego dotarły wieści, że w parafii św. Floriana w Krakowie pracuje niezwykły wikary – ks. Karol Wojtyła. – Postanowili nawiązać z nim kontakt i zaprosili go na dwudniową wycieczkę narciarską do Poronina, Bukowiny i Zakopanego. Zaproszenie zostało przez księdza chętnie przyjęte i zapoczątkowało całą serię wypraw – nie tylko narciarskich, lecz także pieszych, kajakowych, a nawet rowerowych – wspomina prof. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz. Wyprawy i wspólne przebywanie ze sobą stały się okazją do długich dyskusji. – Pomimo że w rozmowach dominowali fizycy, dzięki ks. Wojtyle zagadnienia naukowe kierowane były także w stronę problemów metafizyki, etyki i moralności. Ponieważ nie wszystko można było przedyskutować w czasie owych wędrówek, zaczęto się spotykać dwa lub trzy razy w roku w mieszkaniach prywatnych w Krakowie – dodał.
Po latach, kiedy już kard. Karol Wojtyła został powołany na Stolicę Apostolską, wybitny fizyk prof. Jerzy Janik wysłał do Jana Pawła II list z gratulacjami, wyrażając jednocześnie żal, że to nadzwyczajne wydarzenie odebrało krakowskim fizykom możliwość dalszych z nim dyskusji. – Odpowiedź z Watykanu przyszła bardzo szybko. Ojciec Święty napisał, że nie widzi żadnego powodu, aby mieli zaprzestać dyskusji. Zaproponował, aby nadać im kształt seminariów odbywanych latem w pałacu papieskim w Castel Gandolfo – powiedział prof. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz.
Przełamywanie barier
Pierwsze seminarium, już nie w ściśle „fizycznym” i krakowskim gronie, odbyło się w sierpniu 1980 r. W sumie tych spotkań seminaryjnych pod ogólnym tytułem „Nauka–Religia–Dzieje” do roku 2003 w Castel Gandolfo odbyło się dwanaście. Same referaty i dyskusje, także w czasie wspólnych posiłków, w obecności i przy udziale Ojca Świętego odbywały w grupie nie większej niż 20 osób. Ich tematyka koncentrowała się wokół szeroko rozumianej i ważnej relacji nauki i wiary, dlatego referaty wygłaszali nie tylko fizycy, którzy dominowali, lecz także naukowcy z innych dyscyplin: chemicy, matematycy, biolodzy, historycy, lekarze i filozofowie. Wśród osób, które dostąpiły tego wielkiego zaszczytu, znalazł się właśnie prof. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz. – Wraz z żoną Ireną, doktorem fizyki, uczestniczyłem oraz wygłaszałem referaty na tych niezapomnianych seminariach. Mieliśmy możliwość swobodnej rozmowy z Ojcem Świętym w czasie przekraczającym osiemdziesiąt godzin. W moim odczuciu największą zdobyczą tych spotkań było przełamywanie barier pomiędzy „myślą kościelną” a naukami przyrodniczymi – podkreślił profesor.
W swoim bydgoskim wystąpieniu, w nawiązaniu do seminariów w Castel Gandolfo, starał się wykazać, że współczesna fizyka, badająca mikroświat w skali miliard razy mniejszej od rozmiarów atomów oraz wszechświat w skali dziesięć miliardów lat świetlnych, zmienia swój dotychczasowy charakter i wkracza na obszary będące do niedawna domeną metafizyki.
Uczestnik „dwóch światów”
Bp Jan Tyrawa podkreślił, że bł. Jan Paweł II był „jednocześnie uczestnikiem dwóch światów – nauki i religii czy nauki i wiary”. – Doskonale wiedział, że są to rzeczywistości „po jednej stronie barykady”. A nie, jak próbowano wielokrotnie ukazywać, wzajemnie się wykluczające, że nauka jest tą jedyną rzeczywistością, której człowiek powinien się trzymać, powierzyć całą swoją egzystencję, mądrość – powiedział. Hierarcha przypomniał, że odzwierciedleniem tego nauczania i pokazania owego związku nauki i wiary jest encyklika bł. Jana Pawła II Fides et ratio. – Po drugie, nauka jak i religia są zasadniczymi filarami kultury europejskiej. Właśnie Ojciec Święty dokładał wielkiej troski, abyśmy na nowo zrozumieli, czym jest owa kultura, jaka siła i moc w niej tkwią – stwierdził.
Według ordynariusza diecezji bydgoskiej wyrazem wspomnianej troski bł. Jana Pawła II były chociażby sympozja na te tematy organizowane w Castel Gandolfo. – Papież zapraszał przedstawicieli świata nauki, kultury, religii, zwłaszcza z Europy. To byli ludzie, którzy reprezentowali sobą różne orientacje, mając tam wspólną płaszczyznę spotkania. Wśród nich znaleźli się fizycy, chemicy, biolodzy, lekarze, filozofowie. Reprezentowali oni twarde dyscypliny, które tworzyły kulturę i ten wszelki postęp. Szkoda, że zostało to w dużej mierze zapomniane – zakończył bp Jan Tyrawa.
Prof. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz w sumie wygłosił ponad 100 naukowych referatów na konferencjach krajowych i zagranicznych. W latach 1993–2003 na zaproszenie i w obecności Ojca Świętego Jana Pawła II uczynił to pięciokrotnie.