Logo Przewdonik Katolicki

Podtrzymują istnienie świata

Błażej Tobolski
Fot.

O to, aby zakonnice i zakonnicy mieli odwagę być świadkami Chrystusa we współczesnym świecie, prosił Boga Kościół archidiecezji poznańskiej, świętując Dzień Życia Konsekrowanego.

 
W tym dniu – 2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego, ponad pół tysiąca sióstr i braci zakonnych, członków instytutów świeckich oraz stowarzyszeń życia apostolskiego działających na terenie archidiecezji poznańskiej, uczestniczyło we Mszy św., której w katedrze przewodniczył abp Stanisław Gądecki.
 
Niezastąpiona misja
Światowy Dzień Życia Konsekrowanego, ustanowiony w 1997 r. przez Jana Pawła II, był okazją do dziękczynienia Bogu za wielki dar osób konsekrowanych ubogacających całą wspólnotę chrześcijańską poprzez swoje wielorakie charyzmaty. Podczas Eucharystii proszono również o liczne powołania do zgromadzeń zakonnych. – Pragniemy też, aby same osoby konsekrowane wyraźniej uświadomiły sobie swoją niezastąpioną misję w Kościele i w świecie, i dochowały jej wierności – podkreślił arcybiskup. Zauważył jednocześnie, że ich zadaniem jest m.in. pomoc zagubionym w dzisiejszych czasach ludziom, którzy utracili więź z Chrystusem, w odnalezieniu wartości nadających sens życiu i mogących zaspokoić niepokój serca poszukującego szczęścia. – Każdy i każda z was jesteście wezwani do tego, by zachować wiarę, jaką otrzymaliście i przekazywać ją w nienaruszonej postaci innym – zaznaczył abp Gądecki, wyjaśniając, że prowadzona przez zakony nowa ewangelizacja będzie skuteczna, jeśli będzie głoszeniem tego, co najpierw zostało przez samych zakonników przeżyte w głębokim zjednoczeniu z Chrystusem. – Ta ewangelizacja potrzebuje osobowości solidnych, ożywionych gorliwością świętych. Potrzebuje wierności charyzmatowi założycielskiemu i komunii z tymi, którzy w Kościele prowadzą to samo dzieło, zwłaszcza z pasterzami oraz współpracy z wszystkimi ludźmi dobrej woli – przekonywał kaznodzieja.
 
Jest ich niewiele...
Arcybiskup przypomniał też, że konsekracja zakonna jest wkroczeniem w nowe życie w Chrystusie, co wymaga najpierw odejścia od własnego „ja”. – Niestety, my zazwyczaj trzymamy się kurczowo własnego „ja”, wszystkich starych przyzwyczajeń i złudnej samowystarczalności, a jednocześnie udajemy zakonnice i zakonników. A przecież dopiero pełne ofiarowanie się Chrystusowi i pójście za Nim drogą czystości, ubóstwa i posłuszeństwa otwiera przed nami pełen wymiar życia – przyznał abp Gądecki. Przytoczył on również, jako przestrogę, słowa Jezusa zapisane przez świętą siostrę Faustynę Kowalską w jej Dzienniczku: „I tu zawiodło się serce Moje. Nie znajduję całkowitego oddania się Mojej miłości. Na pociechę twoją powiem ci, że są w świecie dusze żyjące, które Mnie szczerze kochają. W ich sercach przebywam z rozkoszą, ale jest ich niewiele. Są i w klasztorach dusze takie, które radością napełniają serce Moje. W nich są wyciśnięte rysy Moje. Liczba ich jest bardzo mała. Miłość tych dusz i ofiara podtrzymują istnienie świata”.
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki