Logo Przewdonik Katolicki

Zachować chrześcijańską tożsamość

Olga Nadskakuła
Fot.

Według Orhana Pamuka, tureckiego pisarza, który jako pierwszy z twórców świata muzułmańskiego potępił fatwę skazującą na śmierć Salmana Rushdiego, od czasu do czasu trzeba spojrzeć na świat oczami kogoś innego. Podobno wtedy zaczyna się dostrzegać tajemnicę świata i człowieka.

Spojrzeć  na własną kulturę, wartości, tożsamość oczyma osoby z zewnątrz wydaje się zabiegiem otwierającym nową perspektywę oglądu spraw fundamentalnych.  Doświadczeniem wskazującym nowy punkt widzenia na kwestie związane z problemem ochrony chrześcijańskiej kultury europejskiej była dla mnie rozmowa z ks. prof. Gaby Abou Samrą z Libanu, maronitą (Kościół maronicki to katolicki Kościół Wschodu podporządkowany biskupowi Rzymu). Dyskusja dotyczyła zagadnień związanych ze zmniejszeniem roli religii w społeczeństwach europejskich, z ekspansją islamu w Europie i konsekwencją tych procesów dla europejskiej tożsamości. Według księdza profesora religia jest sercem kultury, dlatego dla zachowania jądra kulturowego niezbędny jest powrót do jej korzeni, umacnianie wiary i tradycji chrześcijańskich. Bez wątpienia postępująca marginalizacja religii w Europie przynosi złe skutki. Wyjaławia społeczeństwa duchowo,  prowadzi do utraty świadomości rozróżniania dobra i zła. Wiedzie do dyskredytacji wartości chrześcijańskich, od wieków stanowiących opokę kultury europejskiej. Tym samym zanik wiary i religii w prostej linii prowadzi do zaniku kultury.

Bez wiary zamiera wszystko co dobre i piękne. Ksiądz profesor odniósł się do czasów komunistycznych. Wykazał, w jaki sposób bezbożna ideologia próbowała odebrać ludziom owo dobro i piękno. Komunizm nie potrafił wygenerować piękna, co przejawiało się w literaturze, sztuce, architekturze. Te sfery życia człowieka przenikała ideologia. Zostały podporządkowane celom propagandowym, stały się narzędziem w rękach władzy.

Dziś sytuacja jest zupełnie inna, ale dobrowolne odejście od religii  rodzi podobne skutki. Większość z nas nie wie już, co jest dobre, moralne i piękne. Skrajny indywidualizm  społeczeństw europejskich zaowocował pychą, egoizmem, dążeniem do doczesnych przyjemności, odrzuceniem wysokich ideałów. Tak wielu ludzi nie traktuje drugiego człowieka jak bliźniego, którego można obdarować miłością i dobrocią. Człowiek staje się środkiem do osiągania własnych celów. Stąd nie tylko plaga rozwodów, ale i nowy styl życia w pojedynkę: tylko dla siebie.  Odchodzimy od zasad chrześcijańskich, negujemy życie duchowe, nie dbamy o kręgosłup moralny, a tym samym tracimy z oczu kierunkowskaz wiodący ku prawdzie, dobru i pięknu.

Życie jednak – zaznaczył w rozmowie ks. prof. Gaby Abou Samra – nie znosi próżni. Zatem  przestrzeń religijną, którą tak bardzo marginalizują społeczeństwa europejskie, wypełniają imigranci muzułmańscy. Przynoszą na nasz kontynent swoje zasady, reguły życia. Oczywiście obawiamy się ich ekspansji i prób narzucenia wartości świata islamu. I co z tego? Nie przeciwstawimy się tej tendencji, jeśli nadal będziemy negować nasze własne wartości. Tylko żywa i głęboka wiara, życie w zgodzie z zasadami religii chrześcijańskiej pozwoli Europejczykom zachować tożsamość. Ekspansja islamu będzie tym silniejsza i bardziej niebezpieczna, im chrześcijanie będą słabsi duchowo. Muzułmańska gorliwość, domaganie się przez imigrantów szacunku i  respektu dla ich świętości, zagraża naszemu bytowi we własnym europejskim domu. Tym bardziej, jeśli sami będziemy podkopywać fundamenty chrześcijaństwa.  

Na koniec przywołajmy słowa papieża Benedykta XVI: „Rdzeniem kryzysu Kościoła w Europie jest kryzys wiary. W konsekwencji wszystkie formy strukturalne pozostaną nieskuteczne, jeśli wiara nie nabierze na nowo żywotności. Przede wszystkim dziś należy odbudować tożsamość religijną chrześcijan, którzy w praktyce przyjęli model życia, jak gdyby Boga nie było”.

TEKST OLGA NADSKAKUŁA

Autorka jest pracownikiem naukowym Katedry Doktryn Politycznych i Prawnych Wydziału Historii i Dziedzictwa Kulturowego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Pochodzi z Włocławka.

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki