Logo Przewdonik Katolicki

Katolicyzm na Syberii

Olga Nadskakuła
Fot.

W powszechnym wyobrażeniu Syberia to ziemia grozy i milczenia, nieludzkich mrozów, katorgi i zsyłek. Jednak przywołane wyżej stereotypowe myślenie nie oddaje w całości rzeczywistości syberyjskiej.

  

Stare skojarzenia związane z niewolą na wschodnich rubieżach Rosji warto uzupełnić nowymi wiadomościami o życiu duchowym i kulturowym tego miejsca. 

W religijny pejzaż Syberii silnie wrosła tradycja Kościoła katolickiego, a ciekawą historię związaną z rozwojem jego struktur nosi w sobie miasto Irkuck - stolica diecezji im. św. Józefa. Obecnie ordynariuszem irkuckiej diecezji jest bp Kirył Klimowicz.

 

Katolicy na Syberii

Pierwszym śladem obecności katolickiej w tym miejscu była misja synów duchowych św. Ignacego Loyoli w latach 1812-1820. Kilka lat później, w 1825 r., w trakcie duszpasterskiej posługi w tym mieście księży franciszkanów-bernardynów stanął w Irkucku drewniany kościół katolicki. Kiedy w 1879 r. w pożarze miasta świątynia spłonęła, jej odbudową zajął się zesłaniec z zakonu marianów, ks. Krzysztof Szwernicki (lub Szwermicki). Nowy, ceglany, neogotycki kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, nazywany również „kościołem polskim”, stanął w centrum miasta w 1884 r. i do dzisiaj stanowi symbol katolickiej tradycji w Irkucku. 24 i 25 października 2009 r. odbyły się uroczyste obchody z okazji 125-lecia zakończenia budowy i konsekracji tej świątyni.

 

Nowy etap

Nowy etap w historii życia Kościoła katolickiego w stolicy wschodniej Syberii rozpoczął się w roku 1991,  kiedy z duszpasterską posługą do miasta przyjechał salwatoranin, ks. Ignacy Pawlus. Posługa duchownego z Polski przypominała swoistą „pracę u podstaw”. W kraju okaleczonym przez obowiązującą dziesiątki lat komunistyczną ideologię trzeba było na nowo rozpalić ducha katolicyzmu. Wiele osób żyjących na Syberii zapomniało o swoich katolickich korzeniach, nie mówiąc o znajomości Słowa Bożego. Reewangelizację należało zacząć od poszukiwań osób polskiego pochodzenia, stopniowej organizacji wspólnoty katolickiej, a także prób odzyskania mienia kościelnego. 

W tym miejscu należy zaznaczyć, że sprawa odzyskania budynku kościoła katolickiego w Irkucku wpisuje się w szerszy kontekst relacji między władzą świecką i duchową. Należy zaznaczyć, że w okresie istnienia Związku Radzieckiego w kościele urządzono salę koncertową muzyki organowej. Mimo obietnic przedstawicieli regionalnej elity rządzącej dotyczących zwrotu katolikom tzw. kościoła polskiego, w obliczu dość częstej rotacji urzędników na początku lat 90., trudno było wyegzekwować realizację deklaracji złożonej przez poprzednie ekipy. Sytuację komplikowała postawa niektórych kręgów społeczności lokalnej, ostro sprzeciwiającej się „katolickiej ekspansji na ziemie rosyjskie”. Niemniej doszło do swoistego kompromisu między władzą świecką a katolikami. Ci ostatni otrzymali pomieszczenia na salę katechetyczną i kaplicę w budynku kościoła, a z głównej nawy, znanej pod nazwą sala organowa, mogą korzystać w niedziele, święta oraz z okazji ważnych dla Kościoła katolickiego uroczystości.

Ważnym zwrotem w organizacji struktur Kościoła katolickiego na Syberii okazało się ustanowienie Administratury Apostolskiej dla wschodniej Syberii, z siedzibą w Irkucku w 1998 r. Biskupstwo objął wówczas duchowny z Polski, bp Jerzy Mazur, który od początku swojej posługi zabiegał o rozwój Kościoła katolickiego. To z jego inicjatywy w 2000 r. została ukończona budowa kościoła katedralnego w Irkucku, położona na lewym brzegu rzeki Angary. Na uroczystości poświęcenia nowej świątyni katolickiej z Rzymu przyjechał kard. Jan Peter Schotte.

Podniesienie w 2002 r. przez papieża Jana Pawła II dotychczasowych administratur do rangi diecezji wywołało negatywne reakcje ze strony niektórych kręgów społeczeństwa rosyjskiego.  Przedstawicieli Kościoła zachodniego w Rosji zaczęto oskarżać o prozelityzm, czyli nawracanie prawosławnych na katolicyzm. Zdaniem jednak obecnego generalnego wikariusza diecezji św. Józefa w Irkucku oraz proboszcza parafii Niepokalanego Serca Matki Bożej – ks. Włodzimierza Sieka -  te zarzuty nie mają potwierdzenia w rzeczywistości. Jako dowód służyć może procedura, którą zobowiązana jest  przejść każda osoba zwracająca się do duchownego katolickiego z prośbą o chrzest św. Chodzi tu przede wszytkim o obowiązek uczestnictwa w rocznym katechumenacie, który pozwala w sposób świadomy podjąć decyzję o wstąpieniu do wspólnoty katolickiej. Nie ma więc mowy o zachęcaniu osób innych wyznań do konwersji na katolicyzm. Warto dodać, że obecnymi członkami wspólnoty katolickiej w Irkucku są obecnie nie tylko Polacy, co podważa prawdziwość utartej zbitki pojęciowej „jak katolik - to Polak”. Wśród parafian obecni są bowiem przedstawiciele innych narodowości: Rosjanie, Ormianie, Białorusini, Ukraińcy, a nawet Afrykańczycy.

Nie należy jednak przeceniać wymiaru tych budzących napięcia we wzajemnych stosunkach zjawisk. Biorąc pod uwagę całokształt relacji katolicko-prawosławnych, można - jak wskazuje ks. Włodzimierz Siek – uznać je za poprawne. W dużym stopniu stosunki te formułują się na drodze osobistych kontaktów duchownych katolickich i prawosławnych, których ukoronowaniem są niekiedy międzyparafialne akcje, zbliżające obie wspólnoty. Takie inicjatywy są wyrazem chęci budowania relacji w oparciu o zasady ekumenicznego dialogu i wzajemnego zrozumienia.

 

W chwili obecnej

Oceniając rozwój Kościoła katolickiego na Syberii, należy przede wszystkim docenić ogromną aktywność irkuckich parafian w sferze organizacji życia kościelnego i ich chęć przyswojenia katolickich zwyczajów. Pomoc świeckich ułatwia pracę miejscowym duchownym, przede wszystkim jednak jest ona niezbędna do załatwienia wielu spraw urzędowych. Warto zaznaczyć, że podpis misjonarzy zagranicznych nie ma w wielu wypadkach mocy urzędowej, dlatego też obydwie parafie katolickie w mieście, oprócz proboszcza, mają również zarządcę będącego obywatelem rosyjskim.

W miarę upływu lat reewaneglizacja członków wspólnoty katolickiej jest coraz łatwiejsza. Do tej pory zdarza się jednak, że Msze św. na Syberii  połączone są ze swoistą katechizacją ludu Bożego. Wszystko po to, by wartości chrześcijańskie i właściwa praktyka religijna mocno ugruntowały się w świadomości społeczności lokalnej. Na szczęście, rośnie już nowe pokolenie katolików i to rodzice, odmawiając z całą rodziną wieczorną modlitwę, uczestnicząc w niedzielnej Mszy św., pokazując świąteczne tradycje, w znacznym stopniu uczą swoje dzieci zasad wiary. Oprócz działalności duszpasterskiej, Kościół katolicki w Irkucku działa aktywnie na polu socjalnym i charytatywnym. Wrażliwość na problemy społeczne miejscowej społeczności stała się impulsem do stworzenia grup wsparcia dla anonimowych alkoholików i narkomanów. Najbardziej potrzebujący otrzymują pomoc materialną.   

Przywołany powyżej kontekst życia katolików na Syberii pozwala żywić nadzieję na dalszy rozwój wspólnoty katolickiej w tym regionie. Warto więc, by obok aspektu martyrologicznego związanego z Syberią, miejsce to kojarzyło się z usilną, ale i owocną pracą duchownych katolickich, mającą na celu odrodzenie duchowe wschodnich rejonów Rosji.

 

 


 

Autorka pragnie podziękować ks. Włodzimierzowi Siekowi - wikariuszowi generalnemu diecezji św. Józefa w Irkucku oraz proboszczowi parafii Niepokalanego Serca Matki Bożej za udzielenie informacji niezbędnych do napisania artykułu.

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki