Hasło „Zawsze mam szansę” towarzyszyło 21. Ogólnopolskim Spotkaniom Trzeźwościowym, które w dniach 27–28 lipca odbyły się w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu. Uczestnikami było ponad 30 tys. osób: uzależnieni, wychodzący z nałogów, ich rodziny i przyjaciele. Powitał ich kustosz ks. Wiktor Gumienny MIC wraz z ks. Robertem Krzywickim MIC, dyrektorem Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym.
Jak poinformował redakcję „Ładu Bożego” Robert Adamczyk z Biura Prasowego Sanktuarium Maryjnego w Licheniu, najliczniejszymi uczestnikami spotkania byli anonimowi alkoholicy. Dalej – anonimowi nałogowcy hazardu, uzależnieni od nikotyny, seksoholicy, nałogowi żarłocy i biorcy kredytów. Po raz pierwszy na „Mityng pod gwiazdami” przyjechali cierpiący na depresję, która też jest nałogiem, tj. chorobą duszy, ciała i umysłu.
Choć każdy człowiek jest indywidualnością, historie ich życia są prawie identyczne. Każdy z nich żył zdominowany bezradnością, frustracją, wrogością, agresją, smutkiem. I w strasznym osamotnieniu. Z czasem pojawiło się poczucie winy i wstydu. Każdy zatrzymał się na krawędzi życia z zerowym, bądź niemal zerowym poczuciem własnej wartości. I każdy rozpoczął walkę: o odzyskanie godności, wolności, zdrowia, domu, rodziny. W tej intencji odprawili Drogę Krzyżową.
Gdy przyszedłem pierwszy raz,
prowadził mnie tu strach.
Zatraciłem wiarę w życia sens
Dotknąłem swego dna.
Na początku koncertu, który odbył się na placu przed bazyliką, wystąpił Piotr Nagiel, muzyk związany m.in. z warszawskim klubem „Stodoła”, koncertujący m.in. z zespołami Kult, Oddział Zamknięty, Wilki, od 16 lat niepijący alkoholik. Opowiedział o swej trudnej i zakończonej zwycięstwem drodze wychodzenia z nałogu. Następnie wykonał utwór Płomień świecy. Warto wiedzieć, że Piotr Nagiel, dziś współpracujący z Agencją Artystyczną „Serenity”, poza muzyką i koncertami z własnym zespołem Sto%, wystawia w szkołach w całej Polsce programy profilaktyczne o tematyce uzależnień i przemocy.
Płomień świecy zawsze łączy nas,
Trójkąt w kole to nasz znak.
Jest wspólnota, którą dał nam Bóg,
Złączmy nasze dłonie znów.
O godz. 14.30 rozpoczęła się Msza św. w intencji zmarłych osób uzależnionych oraz usiłujących wyjść z nałogu. Później w różnych miejscach sanktuarium odbywały się mityngi. Miejscem spotkań były kościoły (Matki Bożej Częstochowskiej i pw. św. Doroty), plac przed bazyliką i jej kaplice. Posługę w konfesjonałach pełniło kilkudziesięciu kapłanów. Pomocą służyli wolontariusze, psychologowie i terapeuci uzależnień, najczęściej pytani: jak zrobić pierwszy krok w stronę życia bez nałogu?
Kulminacją spotkania trzeźwościowego – jako pielgrzymki wiary– była Msza św. w bazylice przed wizerunkiem Matki Bożej Licheńskiej o godz. 19.00. Przewodniczący Eucharystii biskup włocławski Wiesław Mering w homilii skierował do słuchaczy słowa wprost z serca, krzepiące ich ducha. Monumentalna bazylika nie pomieściła wszystkich wiernych. Dzięki telebimowi w Mszy św. uczestniczyli także ci znajdujący się na placu. Rzesza wiernych przystąpiła do stołu Pańskiego.
Po Eucharystii kontynuowano mityngi, które trwały do rana. Na tych spotkaniach mówi się wyłącznie prawdę – zdarza się, że przez łzy. U Maryi Bolesnej Królowej Polski, wobec innych ludzi, przyznaje się do własnego upadku, opowiada o poszukiwaniach źródeł sił i nadziei na pokonanie nałogu. Publiczne stawanie w prawdzie pomaga i mówiącym, i słuchającym.
Moją siłą drugi człowiek jest,
Taki jak Ty.
Moją prawdę śpiewam właśnie dziś:
Wspólnota, a w niej my.
O godz. 7.30, uczestnicy 21.Ogólnopolskich Spotkań Trzeźwościowych przeszli do bazyliki na niedzielną Mszę św. Przed cudownym obrazem Matki Bożej Licheńskiej modlili się o dar wytrwania w trzeźwości, w wolności od nałogów. Niech im Pan Bóg dopomaga. Również przez mądrych i dobrych ludzi.