Katechezy katedralne: ks. Paweł Kiejkowski
Czy dzisiaj, jak za czasów Jezusa, mogą zdarzać się cuda?
Cud w życiu chrześcijan odgrywał ważną rolę, szczególnie w czasach, gdy chrześcijaństwo starało się uwiarygodnić swoje orędzie. Dzisiaj jest albo z góry odrzucany, albo jawi się jako konieczny warunek przyjęcia chrześcijańskiego objawienia.
Na przestrzeni wieków ukształtowało się kilka definicji cudu.
Augustyn i Tomasz
Jedna z ważniejszych pochodzi od św. Augustyna, który słowo „cud” – miraculum, wywodził od słowa miror, mirari – „dziwić się”. Według tej definicji cud to nadzwyczajne wydarzenie, które wywołuje zdziwienie. Dzięki niemu nasza uwaga koncentruje się na rzeczywistości Boga. Cud zatem to jest coś, co Bóg nam daje, aby pośród codzienności nasze oczy otworzyły się na te łaski, które od Niego przychodzą.
Dla Augustyna cudem zatem są nie tylko wydarzenia przekraczające prawa natury, ale wszystko to, co przemawia do nas i zaprasza do spotkania z Bogiem.
Dla św. Tomasza z Akwinu cud to wydarzenie, które przekracza prawa natury. Dokonuje się ponad, przeciw lub poza porządkiem natury, widzianej jako całość. Sprawcą takiego działania może być tylko Bóg. Dla Tomasza nie było istotne, jaka jest reakcja człowieka – cud dokonuje się w sposób obiektywny. Ważna jest za to celowość cudu: są one potwierdzeniem autentyczności Bożego objawienia.
Boże Królestwo
Koncepcja cudu związana z przekraczaniem porządku natury była szczególnie podważana w okresie nowożytnym. Twierdzono wówczas, że nie znamy wszystkich praw natury, nie możemy zatem wyrokować o tym, które z nich zostało przekroczone. Dlatego w XX w. zaczęto na nowo szukać odpowiedzi na pytanie, czym jest cud, odwołując się do źródeł biblijnych i patrystycznych.
W Nowym Testamencie najbardziej charakterystyczne dla rzeczywistości cudu jest fakt, że poprzez cud objawia się wśród ludzi tajemnica Bożego królowania. To przez cuda Bóg w wkracza w historię człowieka, aby mówić mu o swojej miłości i zapraszać do wiary. Dlatego współczesna definicja cudu mówi, że jest on doświadczalnym zmysłami nadzwyczajnym znakiem miłości Bożej, poprzez który Bóg zaprasza do wiary, ponawia dialog z człowiekiem, objawia trwającą obecność planu zbawienia i antycypuje pełnię Królestwa Bożego.
Takie właśnie cuda działy się w życiu Jezusa. Wskazywały one, że oto w danym miejscu kończy się panowanie szatana, a zaczyna królowanie Boga. Były znakiem, że Syn Boga naprawia zepsute przez grzech dzieło stworzenia. Zapraszały człowieka do wiary i do życia w Bożym synostwie. Cuda te nadal wydarzają się w życiu Kościoła i uobecniają tajemnicę Królestwa w naszym życiu.
Naukowo
Cuda wydarzają się również dzisiaj. Aby zweryfikować ich prawdziwość, należy najpierw uświadomić sobie, że rzeczywistość doświadczenia religijnego istnieje i jest tak samo ważna jak wszelkie inne doświadczenie oparte na nauce. Weryfikacja naukowa cudów – dziś głównie uzdrowień – przebiega w warstwie faktograficznej i medycznej. Najpierw należy sprawdzić wiarygodność i kompetencje świadków, a następnie niewytłumaczalność odzyskania zdrowia. Jeśli choroba została rozpoznana jako ciężka, jeśli używane leki nie mogły być skuteczne, jeśli uleczenie nastąpiło w czasie krótszym niż zwykle, jest całkowite i sprzeczne z rokowaniami, wówczas zespół lekarzy może orzec, że uzdrowienie uznaje za nadzwyczajne i niewytłumaczalne przy obecnym stanie nauk medycznych.
Lekarzom nie wolno jeszcze orzec, że uzdrowienie było cudem – nie leży to w ich kompetencjach. Dopiero później przychodzi czas na weryfikację teologiczną.
Religijnie
Weryfikacja teologiczna polega między innymi na sprawdzaniu, czy uzdrowienie wydarzyło się w bliskim kontekście religijnym, czy było związane z pielgrzymką, modlitwą, prośbą.
Za cud w sensie religijnym można uznać wydarzenie, którego odbiorca charakteryzuje się zaufaniem Bogu i prostotą przyjęcia daru, a cudotwórca – wysokimi kwalifikacjami moralnymi. Cud nie może być czysto świecki, dziwaczny czy amoralny. Jego skutkiem powinno być pogłębienie wiary. Wyklucza wszelkie elementy kuglarskie i komiczne, musi również być darmowy. Dopiero gdy spełnione są wszystkie te warunki, wydarzenie może być przez Kościół uznane za cudowne. Obecnie ma to miejsce głównie w kontekście kanonizacji i beatyfikacji.
Cud jest wydarzeniem, przez które Bóg wkracza w życie, abyśmy głębiej doświadczyli miłości Boga. Wkracza przez cuda fizyczne, ale również cuda moralne – przez miłość w wymiarze krzyża, miłość do nieprzyjaciół. Aby spotkać miłość Jezusa, potrzeba Jego ciała, Kościoła. W nim właśnie uobecnia się cud tej miłości, która była w Jezusie.