Logo Przewdonik Katolicki

Róże dla dzieci

Magdalena Guziak-Nowak
Fot.

O najpiękniejszym prezencie na Dzień Dziecka, czyli Różańcu Rodziców w intencji dzieci, z Ireneuszem Rogalą, jednym z jego inicjatorów.

 

Jak to się zaczęło?

– Na rekolekcjach wspólnoty Marana Tha w Gdańsku we wrześniu 2001 r. z tematyką zagrożeń duchowych: okultyzmem, magią, promocją zła w kulturze. Rekolekcje prowadził dla nas ks. prof. Andrzej Kowalczyk, który jest egzorcystą. Przykłady niewinnych zabaw zilustrował opowieściami ze swojej posługi. Gdy słuchaliśmy o tym, co czyha na nasze dzieci, naturalnym odruchem była chęć zrobienia czegoś, by je chronić. A że nie ma lepszej pomocy niż modlitwa...

To powstała pierwsza róża rodziców.

– Tak. I na początku trochę się obruszyłem, bo moja żona, która ją zainicjowała, zamiast najpierw zaprosić mnie, poszła do swoich koleżanek. Kobietom pewnie łatwiej przychodzi modlitwa, ale ja wiem, że jak ważne jest, by w domu modlił się mężczyzna.

Szybko powstała kolejna róża, i jeszcze jedna. Kiedy zaczęliśmy dawać świadectwo, jak Różaniec działa w naszym życiu, wielu rodziców chciało tak samo. Taka jest geneza Różańca Rodziców – to owoc tchnienia Ducha Świętego i opieki Matki Bożej. Powstał naturalnie, z potrzeby serca. Nie robimy żadnych akcji promocyjnych, inicjatywa rozwija się dzięki osobistym świadectwom członków. Pewna pani na emeryturze postanowiła założyć jedną różę. Dziś opiekuje się 37 różami, z których, każda ma swego animatora! W innej miejscowości, liczącej 3600 mieszkańców, istnieje kilkanaście róż. To niezwykłe. Obecnie  mamy ponad 40 tys. potwierdzonych zgłoszeń rodziców.

Czy Pan wcześniej modlił się na Różańcu?

– Nie dość, że nie czułem tej modlitwy, to jeszcze nie do końca wiedziałem, jak ją odmawiać. Na początku popełnialiśmy z żoną błędy, ale znajomi nas naprostowali. W Polsce jest bogata tradycja Żywego Różańca, z której zaczerpnęliśmy.

Jakie „warunki” trzeba spełnić, aby dołączyć do Różańca Rodziców?

– Warto zacząć od aktu zawierzenia (treść dostępna na www.rozaniecrodzicow.pl). Osobiste doświadczenie pokazuje mi, że jest to bardzo ważne. Jeśli wszyscy rodzice należą do jednej parafii, warto powiedzieć o róży księdzu proboszczowi. Poza tym należy pamiętać o pięciu intencjach ogólnych, które nadają kręgosłup tej modlitwie. Prosimy o to, aby Bóg w imię ofiary Chrystusa, usunął skutki zaniechań, błędów i grzechów nas jako rodziców i aby nie wpływały one negatywnie na nasze dzieci. Prosimy o błogosławieństwo dla naszych dzieci, aby w pełni zaczerpnęły ze skarbca Bożej Miłości. Prosimy o rozszerzanie się tego dzieła modlitwy rodziców w intencjach dzieci, aby jak największa rzesza dzieci otrzymywała od swych rodziców modlitwę i błogosławieństwo. Modlimy się też o uzdrowienie przyczyn grzechów, których skutki spotykają nasze dzieci oraz w intencji Kościoła i Ojca Świętego.

Opowie Pan, jak Różaniec działa w Pana rodzinie?

– Tak, bo Różaniec karmi się świadectwem. Jesteśmy z żoną małżeństwem od 27 lat. Mamy    dwoje dzieci. Kiedy zaczęliśmy się modlić, Zosia miała 9, a Marek 12 lat. Widzimy, jak wiele dobrego stało się dzięki tej modlitwie. Nasz syn był wycofanym, lękliwym dzieckiem, a w kwietniu tego roku z drużyną zdobył wicemistrzostwo świata w prestiżowym konkursie biznesowym, prowadzi też naszą stronę internetową. Różaniec rodziców daje pokój serca zwłaszcza mamom. Moja żona nie wpada już w panikę – co jest typowo kobiecą cechą – kiedy pojawiają się kłopoty, ale podejmuje racjonalne decyzje. Różaniec łączy nasze małżeństwo, wprowadza harmonię w rodzinie.

Mamy też wiele świadectw uzdrowień duchowych i fizycznych, kiedy na przykład zniknęły ślady po przewlekłej chorobie. Różaniec pomaga dzieciom odnaleźć się w szkole, łączy rozdzielone rodziny. To najlepszy prezent, jaki możemy dać naszym dzieciom i sobie.

Uważamy, że Różaniec Rodziców jest wypełnieniem apelu bł. Jana Pawła II z Listu o Różańcu: „Weźcie znów ufnie do rąk koronkę Różańca, odkrywając ją na nowo w świetle Pisma Świętego, w harmonii z liturgią, w kontekście codziennego życia. Oby ten mój apel nie popadł w zapomnienie nie wysłuchany!”.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki