Ta historia ciągnie się już od co najmniej trzech lat. Była już jedna ustawa, zakwestionowana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Jest nowa ustawa i zapowiedź posłów PiS, że skierują ją znów do Trybunału. Co stanie się z popularnymi SKOK-ami i czy stracą one swój dotychczasowy charakter?
Na początku sierpnia posłowie „Prawa i Sprawiedliwości” zapowiedzieli, że skierują do Trybunału Konstytucyjnego przepisy przyjętej w maju ustawy o SKOK-ach. Według posłów opozycji, majowa ustawa narusza przepisy art. 2 Konstytucji RP, czyli żelazną zasadę demokratycznego państwa prawa, a to dlatego że – jak twierdzą parlamentarzyści z PiS-u – „ingerencja legislacyjna jest nadmierna, nieproporcjonalna i niesprawiedliwa”. Co kryje się pod tymi tyle uczenie, co ogólnikowo brzmiącymi zarzutami?
Konstytucyjne wątpliwości
Według oponentów wobec nowych przepisów, odbierają one członkom lokalnych kas rozproszonych w całej Polsce oraz samej zrzeszającej je Kasie Krajowej samodzielność, polegającą na przykład na możliwości kształtowania struktury organizacyjnej, czy wyboru władz i zmian statutów kas. Jak twierdzą zapowiadający interwencję w Trybunale Konstytucyjnym posłowie, godzi to w „Międzynarodowe Zasady Spółdzielcze”, którymi mają prawo posługiwać się kasy, a także narusza wolność prowadzenia działalności gospodarczej i wolność zrzeszania się. To zaś ma być już samo w sobie niekonstytucyjne. Czy to jednak możliwe, skoro ustawa o SKOK-ach była już badana w Trybunale?
Poseł Andrzej Duda (PiS) zaznacza, że wniosek do Trybunału Konstytucyjnego jest bardzo obszerny: – W dużej mierze to są te zastrzeżenia, które wcześniej podnosił prezydent Lech Kaczyński, a później zostały wycofane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. My uważamy, że one nadal są zasadne – dodał Duda.
Pełne teksty artykułów "Przewodnika Katolickiego" w Internecie ukazują się po 10 dniach od daty wydania drukiem.