Logo Przewdonik Katolicki

Pięknie żyć i godnie umierać

Katarzyna Jarzembowska
Fot.

Chcemy żyć szczęśliwie i pięknie. Snujemy również plany o godnej emeryturze i spokojnej starości. Czy jednak myśląc o życiu zastanawiamy się, jaki będzie jego kres? W rozwinięciu refleksji na ten temat bez wątpienia pomaga Apostolstwo Dobrej Śmierci.

Marzenia to część składowa każdego dnia. Przede wszystkim chcemy żyć szczęśliwie i pięknie. Pragniemy mieć rodzinę, dom, pracę, samochód. Snujemy również plany o godnej emeryturze i spokojnej starości. Czy jednak – myśląc o życiu – zastanawiamy się, jaki będzie jego kres? W rozwinięciu refleksji na ten temat bez wątpienia pomaga Apostolstwo Dobrej Śmierci.

 

Obecnie wspólnota liczy ponad 450 tys. członków, a kolejne grupy ogarniają swą modlitwą nowe parafie Polski.

 

Odchodzenie w nadziei

Gdy media coraz częściej donoszą o nieszczęśliwych wypadkach, śmierci piosenkarza, aktora czy osoby z pierwszych stron gazet, gdy mówi się o młodych ludziach, którzy odchodzą z tego świata zbyt wcześnie, rodzi się pytanie, jak żyć, by nie stracić sensu życia? Najczęściej nad tematem jego kruchości i przemijania pochylamy się w momencie utraty kogoś bliskiego. Często spokój cmentarza zatrzymuje nas nad grobami bliskich i znajomych. Jednak nasze własne, codzienne zabieganie powoduje, że – zatroskani o sprawy doczesne – zapominamy o obietnicy Nieba, którą zostawił nam Bóg. Co zatem zrobić, by śmierć – kres ludzkiego życia – nie była chwilą pełną niepokoju i wątpliwości? Jak odejść z tego świata w nadziei – bez obaw i lęku? – Siedem lat temu byliśmy świadkami „wielkiego odejścia”. Jan Paweł II uczył nas, jak ufać Bogu do końca i nie ustawać w drodze. Powrócił do domu Ojca, a jego umieranie pokazało światu, że śmierć to nie koniec. Śmierć jest bramą do nowego życia. Katechizm przypomina nam: „Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna”. Chcą ją szczególnie wypraszać członkowie Stowarzyszenia Matki Bożej Patronki Dobrej Śmierci prowadzonego przez Misjonarzy Świętej Rodziny u nas – w Górce Klasztornej – tłumaczy ks. Roman Siatka MSF.

 

Zaufanie Matce Bolesnej

Stowarzyszenie jest wspólnotą modlitewną, która przypomina o konieczności przygotowania się do spotkania z Bogiem na progu wieczności. Członkowie nawiązują więc do słów obietnicy Jezusa: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Idę przecież przygotować wam miejsce”. – Dzieło apostolstwa jest również ściśle związane z kultem Matki Bożej Bolesnej, stojącej pod krzyżem Zbawiciela, na Golgocie. Ona bowiem, już w chwili ofiarowania Jezusa w świątyni, usłyszała proroczą zapowiedź Symeona: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. To właśnie Maryja, będąc wierną Bożemu wybraniu, przez całe życie uczy nas zaufania pośród trudnych i bolesnych wydarzeń w naszym życiu – dodał kapłan.

Apostolstwo propaguje rozważanie Różańca Siedmiu Boleści Maryi. Kolejne jego tajemnice ukazują „szkołę maryjnego zawierzenia”. Raz na kwartał wydawany jest nowy numer biuletynu „Nadzieja i Życie”, w którym czytelnicy dzielą się doświadczeniem uzyskanych łask dla bliskich oraz przemiany serca, zwłaszcza w ostatnich godzinach życia. Należący do stowarzyszenia zamawiają w swoich parafiach Msze św. w intencji członków i angażują się w akcje apostolskie na terenie swoich wspólnot. Organizują czuwania, dni skupienia i spotkania formacyjne. Podejmują modlitwę o umocnienie w dobrym dla wszystkich, o nawrócenie dla grzeszników oraz dla każdego – o łaskę godnej i świętej śmierci.

 

25 lat minęło

Kto może włączyć się do Apostolstwa Dobrej Śmierci? Każdy, kto osobiście wyrazi zgodę i w sercu zawierzy się opiece Maryi na ostatnią godzinę swojego życia. Potwierdzeniem jest książeczka przynależności. Zobowiązania duchowe są dobrowolne. Zachęca się do codziennej modlitwy oraz udziału w dniach skupienia, organizowanych w wielu regionach Polski.

Apostolstwo swoimi korzeniami sięga Francji, gdzie powstało. Zatwierdził je w 1908 r. Ojciec Święty Pius X. W naszym kraju, w czerwcu tego roku, minęła 25. rocznica jego uprawomocnienia przez prymasa Polski kard. Józefa Glempa. – Dzisiaj, zwłaszcza w Europie Zachodniej, coraz częściej zauważa się, że troska o pensjonariuszy domów opieki i hospicjów stoi na bardzo wysokim poziomie. Zapomina się jednak o tym, co duchowe, o ostatecznym celu – o Bogu. Jako apostolstwo przypominamy, że pełna troska o człowieka to także pamięć o sprawach ducha. Intencja Mszy św., modlitwa różańcowa, czuwanie przy konających, prośba o wstawiennictwo naszych patronów: św. Józefa, św. Michała Archanioła, św. Teresy czy zyskiwanie odpustów za zmarłych – to duchowe priorytety Apostolstwa Dobrej Śmierci – podsumowuje ks. Roman Siatka MSF.

 

 


 

Do grona apostolstwa można przystąpić osobiście, wysyłając zgłoszenie pod adresem: Apostolstwo Dobrej Śmierci, Górka Klasztorna, 89–310 Łobżenica. Można to również uczynić za pośrednictwem zelatorów w wielu parafiach Polski lub duszpasterzy ADS, przy okazji głoszenia przez nich rekolekcji czy kazań o charyzmacie tego dzieła we wspólnotach.

 

 

Antonina Siatka – uczestniczka i członkini apostolstwa ze Złotowa

– Przygotować się spokojnie na śmierć… To wymaga dbałości – dzień po dniu i bycia w takiej nieustannej gotowości, ponieważ nie wiemy, w którym momencie Pan wezwie nas do siebie. Nie bójmy się śmierci, bo dla nas jest ona tylko przejściem na drugi brzeg. Na pewno będzie nam lżej – aniżeli tu, na ziemi. Głosimy tę prawdę wśród ludzi, których spotykamy. Przypominamy, że wciąż mamy szansę zapracować sobie na lepsze jutro. Nie zostawiajmy tego na później. Nie zostawiajmy tego na czas, kiedy będziemy starsi.

 

Bp Jan Tyrawa

– Do śmierci trzeba się dobrze przygotować. Bowiem ktoś, kto jej nie rozumie, nie rozumie również życia. Życie trzeba rozumieć w perspektywie śmierci – w pewnym jej horyzoncie. To dopiero stanowi pewną całość. Niestety, dzisiaj często pod różnymi pozorami uciekamy przed śmiercią i pogrzebem. Kolorowa prasa w ogóle o śmierci nie mówi. Ukazuje starsze kobiety, które ćwiczą i zachowują się jak nastolatki, aby w pewnej chwili „zniknąć”. Tak się rozumie śmierć. Sądzę, że takie przypomnienie pozwala ludziom bardziej realnie żyć na tym świecie.

 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki