„Prezbiterium jest miejscem zarezerwowanym tylko dla kapłana i służby liturgicznej. Nie jest to miejsce dla fotoreportera, który – co trzeba nieustannie podkreślać – powinien być obecny w taki sposób, jakby go nie było” – powiedział ks. dr Sylwester Warzyński. W Bydgoszczy odbywał się specjalny kurs dla fotografów i operatorów uroczystości liturgicznych.
Spotkania podzielono na dwie części – teoretyczną oraz praktyczną, podczas której uczestnicy spotkali się w bydgoskiej katedrze. – Dokumenty Kościoła dotyczące liturgii nie wspominają o fotoreporterze, fotografie czy operatorze kamery. Z punktu widzenia czynności liturgicznych obecność kogoś takiego nie jest konieczna. Dlatego tak ważne jest, by ten, kto fotografuje, kręci film z danej uroczystości, miał świadomość tego, w czym uczestniczy – tłumaczył ks. dr Sylwester Warzyński.
Dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej zaznaczył, że liturgia ma charakter sakramentalny. To dotykanie innej, świętej rzeczywistości, wymagające odpowiedniego zachowania i postawy. – To kwestia delikatności, wrażliwości, bycia i niebycia jednocześnie. Niektórym fotografom to się udaje, innym trochę mniej. Nie może być tak, że fotoreporter przez takie a nie inne zachowania skupia na sobie uwagę wszystkich uczestniczących w liturgii – mówił kapłan.
Jednym z uczestników kursu był znany fotoreporter Tytus Żmijewski, który podkreślił, że fotografowanie jest nie tylko zawodem, ale radością i pasją. Jego zdaniem obecna cyfryzacja sprawia, że dla zawodowych fotografów jest coraz mniej przestrzeni do spokojnej i rzetelnej pracy. – Takie spotkania bez wątpienia są potrzebne. Warto podkreślić bardzo ciekawe prowadzenie i przywołanie wielu konkretnych przykładów. Kościół jest specyficznym miejscem. Przedstawione zagadnienia z pewnością paru osobom zapalą światełko, że trzeba się zastanowić, zanim w kościele zrobi się krok w jedną czy drugą stronę – powiedział.
Z kolei Joanna Sakwińska jest – jak mówi – fotografem początkującym. – To spotkanie rozjaśniło mi kilka kwestii: jak się zachowywać się w kościele, jak rozmawiać z księdzem, żeby każda celebracja była odpowiednio potraktowana. Naszym zadaniem jest takie udokumentowanie danej sytuacji, aby na przykład młoda para zapamiętała tę chwilę jako niezwykłe święto – podkreśliła.