Logo Przewdonik Katolicki

...zostawili wszystko i poszli za Nim...

Barbara Buk
Fot.

Dziś wędrujemy wraz z Jezusem nad jezioro Genezaret. Na horyzoncie wydarzeń, które za chwilę będą miały miejsce, pojawiają się dwie łodzie stojące przy brzegach rodzącego się Kościoła. W nich właśnie ma swoje źródło przedziwna wspólnota, na czele której stanie rybak. Ten, który dotychczas trudnił się tylko płukaniem sieci i połowem ryb, został...

Dziś wędrujemy wraz z Jezusem nad jezioro Genezaret. Na horyzoncie wydarzeń, które za chwilę będą miały miejsce, pojawiają się dwie łodzie stojące przy brzegach rodzącego się Kościoła. W nich właśnie ma swoje źródło przedziwna wspólnota, na czele której stanie rybak. Ten, który dotychczas trudnił się tylko płukaniem sieci i połowem ryb, został za niedługo wezwany do szczególnego połowu: „Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił”. Ale wcześniej zaproponowano mu, aby wraz ze swoimi współbraćmi odbić od brzegu i wypłynąć na głębinę. Nie wierzył w cud po bezsennej nocy, podczas której nic nie udało się złowić. „Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci” - decyduje rybak. Za chwilę potrzebna była pomoc towarzyszy wyprawy znajdujących się w drugiej łodzi. Połów ryb udał się! Ale to dopiero początek połowu, który trwa nieprzerwanie od ponad dwóch tysięcy lat. Rybak Piotr wyznaje: „Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny”. Taką wiarę miał prosty człowiek, który od tej chwili stał się sternikiem Chrystusowym na łodzi Kościoła. I taką wiarę ma każdy Piotr, który nosi na palcu zaszczytny pierścień tamtego rybaka znad jeziora Genezaret. Łodzie zostały przyciągnięte do brzegu. Teraz już tylko potrzeba było jednego: „zostawili wszystko i poszli za Nim”. I tak do dziś  rybacy zarzucają wraz z Mistrzem z Nazaretu sieci na wody świata i napełniają łódź Kościoła po brzegi... Amen.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki