Jan L. Franczyk
„Brama śmierci. Pytania o sprawy ostateczne”
WAM 2007
W dzisiejszych czasach można przeżyć niemal całe życie, oglądając śmierć jedynie na ekranie telewizora. Umierających nasza kultura wygoniła do szpitali i hospicjów, ciało natychmiast zabierane jest do kostnicy – nikt przy nim nie czuwa, pomysł otwarcia trumny uznawany jest za nienormalny. Mieszkaniec miasta nigdy naocznie nie widział konduktu żałobnego. Żyjemy więc w kompletnej iluzji: wiemy wprawdzie, że wszyscy umrzemy, ale po co o tym sobie przypominać? Dawniej, wiele wieków temu, śmierć była traktowana jak misterium. Tajemnicze przejście do innego świata, zetknięcie z tajemniczą rzeczywistością. Wiek XX zbanalizował umieranie i śmierć. Książka Jana Franczyka pomoże nam ją oswoić, bowiem ze śmiercią trzeba się „zaprzyjaźnić”. W pierwszej części autor pokazuje, jak na śmierć patrzy filozofia, psychologia i teologia. W drugiej części zamieszczono rozmowy z zakonnikami: cystersem, dominikaninem, franciszkaninem i jezuitą.