Anna Politkowska
„Udręczona Rosja. Dziennik buntu”
Noir Sur Blanc 2007
Jeśli chcielibyśmy wiedzieć, jak naprawdę wygląda życie za naszą wschodnią granicą, to koniecznie należy przeczytać tę książkę. Nazwisko Politkowska jest doskonale znane na całym świecie każdemu od ponad roku. W październiku 2006 roku tę odważną rosyjską dziennikarkę zamordowali „nieznani sprawcy” w windzie, strzałem z bliska. Chuligani? Bezmyślni mordercy? Trudno uwierzyć, znając działalność i poglądy Politkowskiej. To ona miała odwagę pisać o Czeczenii w opozycyjnej wobec Kremla gazecie, wydała też na ten temat dwie książki. Dostała kilka międzynarodowych nagród dziennikarskich. Obnażała prawdę o dzisiejszej Rosji i jej władcy – Putinie. „Jej dziennik jest dokumentacją nieludzkiego oblicza rosyjskiej oligarchii, dowodem na to, że nomenklatura KGB stworzyła w Rosji po upadku komunizmu ustrój mający niewiele wspólnego z demokracją” – czytamy we wstępie Wiesława Romanowskiego. Politkowska chciała wstrząsnąć Rosjanami, ale czy jej krzyk został usłyszany? Sama była pesymistką.