Włodzimierz Sołowjow
„Zaślubiny Wschodu z Zachodem”
Fronda 2007
„Wspominając tego wybitnego Rosjanina, człowieka niezwykłej głębi, który bardzo mocno odczuwał też dramat podziału chrześcijan i pilną potrzebę ich jedności, pragnę wezwać do modlitwy o to, aby wierzący w Chrystusa na Wschodzie i Zachodzie mogli jak najszybciej odzyskać pełną jedność” – tak Włodzimierza Sołowjowa w 100. rocznicę śmierci wspominał Jan Paweł II. Sołowjow, rosyjski myśliciel, filozof i teolog, uważał się jednocześnie za prawosławnego i katolika. Żył, w ogóle nie przyjmując do wiadomości schizmy 1054 roku – dla niego chrześcijaństwo było jedno, bez podziału. Ta niezwykle ciekawa osoba, zaprzyjaźniona z Dostojewskim, jest odpowiedzialna za odrodzenie religijne w rosyjskiej myśli. W książce wydanej przez Frondę zebrano kilka tekstów, w których Sołowjow przedstawia swoją ideę pojednania i zjednoczenia dwóch Kościołów: prawosławnego i katolickiego; stąd bardzo trafny tytuł: „Zaślubiny Wschodu z Zachodem”.