Logo Przewdonik Katolicki

Wiara i muzyka

Marcin Jarzembowski
Fot.

W bydgoskiej katedrze na wspólnej modlitwie spotkali się pracownicy nowo powstałej Katedry i Zakładu Muzykoterapii Collegium Medicum. Studenci oraz wykładowcy modlili się 3 listopada w intencji rozwoju muzykoterapii. Obecnie w Polsce działają trzy takie katedry oprócz Bydgoszczy mieszczą się one we Wrocławiu i Krakowie. Eucharystii przewodniczył bp Jan Tyrawa, który podkreślił...

W bydgoskiej katedrze na wspólnej modlitwie spotkali się pracownicy nowo powstałej Katedry i Zakładu Muzykoterapii Collegium Medicum. Studenci oraz wykładowcy modlili się 3 listopada w intencji rozwoju muzykoterapii. Obecnie w Polsce działają trzy takie katedry – oprócz Bydgoszczy mieszczą się one we Wrocławiu i Krakowie.

Eucharystii przewodniczył bp Jan Tyrawa, który podkreślił w homilii, że muzyka swoje ostateczne źródło znajduje w Ewangelii. – Muzyka od zawsze komunikowała człowiekowi, że warto być lepszym. Pozwalała również zasmakować piękna, zafascynować się nim, rozbudzała w nim tęsknotę za tym, żeby chciał być lepszym – przyznał. Ordynariusz diecezji bydgoskiej podkreślił również znaczenie muzykoterapii we współczesnym świecie. – Muzykoterapia jest bardzo ważna. Rozbudzając w człowieku tęsknotę, pomagamy mu wychodzić z choroby, ratujemy przed upadkiem – dodał.

Kierownikiem Katedry i Zakładu Muzykoterapii został znany w polskim środowisku naukowym prof. Wojciech Pospiech. Jako jeden z nielicznych naukowców, przy pomocy kapelana szpitala, wprowadził muzykoterapię w leczeniu nowotworów w bydgoskim Centrum Onkologii. – Modlimy się, aby nasza katedra i zakład były pod Bożą opieką. Nie wyobrażamy sobie żadnego działania bez tej pomocy. Poprzez pracę, którą będziemy wykonywali, chcemy spoglądać na ludzi chorych, alkoholików, więźniów oraz udręczonych. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak ważną rolę odgrywa muzyka – przyznał. Zdaniem profesora Pospiecha, muzykoterapia jest „dziedziną przyszłościową”. – Do jej głównych zadań należy wspomaganie, relaksacja oraz leczenie. Człowiek potrzebuje odnowy i wzruszeń. Muzyka posiada takie elementy. I my chcemy to rozwijać. Przede wszystkim chcemy być dla drugiego człowieka. Takie motto nam przyświeca – dodał.

Agnieszka Ostrowska na co dzień pracuje w bydgoskiej klinice psychiatrii. Będzie także współtworzyła zaplecze nowej katedry oraz zakładu. Jej zdaniem, wiara ma ogromne znaczenie podczas leczenia. – Na początku leczenia podopieczni nie chcą się do tego przyznać. Dopiero podczas terapii widać, jaką rolę w żmudnym procesie powrotu do zdrowia odgrywa wiara – dodała.

Katedra i Zakład Muzykoterapii swoją formalną działalność rozpoczęły 1 października. Docelowo będą zatrudniały kilka osób.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki