DVD: "Tristan i Izolda" Natalia Budzyńska Fot. Tristan i Izolda reż. Kevin Reynolds Można już się rozglądać w sklepach za wydanym na DVD pięknym filmem opowiadającym słynną i smutną miłosną historię. Reżyser nie stworzył wiernej adaptacji średniowiecznej legendy o losach Tristana i Izoldy, mimo to warto obejrzeć jego autorską wizję podaną w bardzo kulturalny sposób. I my, i nasze dzieci potrzebujemy obrazów,... „Tristan i Izolda” reż. Kevin Reynolds Można już się rozglądać w sklepach za wydanym na DVD pięknym filmem opowiadającym słynną i smutną miłosną historię. Reżyser nie stworzył wiernej adaptacji średniowiecznej legendy o losach Tristana i Izoldy, mimo to warto obejrzeć jego autorską wizję podaną w bardzo kulturalny sposób. I my, i nasze dzieci potrzebujemy obrazów, które pokazywałyby prawdziwe cnoty: honor, męstwo i odwagę. I wielkie uczucie oczywiście. Reynolds pozbawił opowieść magicznej otoczki, osadzając ją w konkretnym czasie historycznym, co wcale nie pozbawiło filmu uroku. Pozwoliło natomiast przekonać się, że świat polityki nigdy nie był zbyt czysty. Ciekawostką jest, że piękne krajobrazy historii, która dzieje się w Kornwalii i Irlandii, pochodzą z... Czech. Wspaniale sfilmował je polski operator Artur Reinhart. Wielkie przestrzenie, rozległe plaże, zielone wzgórza, woda połyskująca srebrem, rewelacyjne sceny bitewne, piękne stroje i wzruszająca historia bez wynaturzeń – rzadkość w naszych czasach.