Logo Przewdonik Katolicki

Krzyż - wyraz miłości miłosiernej

Błażej Tobolski
Fot.

Naturalne jest, iż rzeczy nowe zastępują to, co było dawniej. Dobrze jednak, jeśli nowoczesność powstaje w oparciu o tradycję, nie niszcząc dziedzictwa przeszłości. Przykładem na to jest parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Obornikach, wywodząca się z dawnej wspólnoty pw. Świętego Krzyża. Nietrudno jest trafić do barokowego kościółka pw. Świętego Krzyża. Będąc w Obornikach,...

Naturalne jest, iż rzeczy nowe zastępują to, co było dawniej. Dobrze jednak, jeśli nowoczesność powstaje w oparciu o tradycję, nie niszcząc dziedzictwa przeszłości. Przykładem na to jest parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Obornikach, wywodząca się z dawnej wspólnoty pw. Świętego Krzyża.

Nietrudno jest trafić do barokowego kościółka pw. Świętego Krzyża. Będąc w Obornikach, wystarczy kierować się na Wałcz, a przekroczywszy Wełnę, skręcić w stronę Obrzycka. Na skrzyżowaniu tych dwóch szlaków znajduje się wspomniana świątynia. Natomiast gdy kilkadziesiąt metrów dalej odbijemy nieco w prawo od drogi prowadzącej na zachód, wkrótce dotrzemy do pięknie położonego na wzgórzu nowoczesnego kościoła pw. Miłosierdzia Bożego.

Na początku był Święty Krzyż
Drewniany kościół pw. Świętego Krzyża był jednym z trzech kościołów pomocniczych dla parafii pw. NMP w Obornikach, jakie wybudowano na przedmieściach tego miasta w drugiej połowie XIV w. Doznał on poważnych zniszczeń podczas najazdu szwedzkiego w 1656 r. oraz w czasie powodzi i pożaru miasta w roku 1749. Po tym ostatnim wydarzeniu świątynię odbudowano w stylu barokowym w 1766 r., dzięki staraniom mieszczki obornickiej Łucji Łoyczykowskiej. W jej wnętrzu, w rokokowym ołtarzu głównym, znajduje się krucyfiks pochodzący z XVI w., którego kult był niegdyś żywy w tej okolicy.

W latach okupacji hitlerowskiej służyła ona jako miejsce modlitwy dla katolików niemieckich. Natomiast po wojnie była przez krótki czas jedynym czynnym kościołem w całym mieście. Jednak dopiero w 1971 r. powołano tutaj ośrodek duszpasterski. Siedem lat później abp Jerzy Stroba dekretem z 25 listopada 1978 r. erygował parafię pw. Świętego Krzyża. Świątynia ta pełniła funkcję kościoła parafialnego dla mieszkańców północno-zachodniej części Obornik, położonej pomiędzy rzekami Wełną i Wartą oraz okolicznych wsi do 2003 r.

W 2003 r. bowiem, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego (26 kwietnia), abp Stanisław Gądecki konsekrował nowo wybudowany kościół pw. Miłosierdzia Bożego, ustanawiając go (dekretem z 10 maja tego roku) kościołem parafialnym. Odtąd świątynia pw. Świętego Krzyża pełni funkcję kościoła filialnego.

Czas Bożego Miłosierdzia
O budowie nowego kościoła dla rozrastającej się parafii myślano już na początku lat 80., kiedy powstawało os. Leśne i domy jednorodzinne na Bielawach. Dlatego w latach 1986-1990 postawiono na tym osiedlu kaplicę połączoną z budynkami administracyjnymi. Natomiast w 1996 roku, tuż przy dotychczasowej kaplicy, rozpoczęto kopanie fundamentów pod nową świątynię. Prace ruszyły 16 października, w święto Jadwigi Śląskiej – patronki budowy kościołów.

– W czerwcu tego roku Jan Paweł II poświęcił w Rzymie kamień węgielny, a całe to przedsięwzięcie, wysiłek wszystkich parafian, powierzyliśmy Miłosierdziu Bożemu za wstawiennictwem św. Siostry Faustyny. Wciąż odczuwamy jej opiekę nad naszą parafią, bo gdyby patrzeć na to wszystko bez wiary, można by się jedynie przerazić ogromem tego wyzwania – mówi ks. Zbigniew Urny, mianowany proboszczem w 1991 r.

– Na tych fundamentach, betonowych i duchowych, postawiliśmy stalowy szkielet konstrukcji według projektu Radosława Piechanowskiego z Poznania. Stanął on na Boże Narodzenie 1997 r., dzięki zaangażowaniu firmy budowlanej działającej na terenie parafii. Dwa lata później Pasterkę rozpoczynającą Rok Jubileuszowy odprawiliśmy już w kościele, choć nie był on jeszcze wykończony.

Mówiąc o wezwaniu nowego kościoła, ks. proboszcz przypomina również prawdę, na którą zwrócił uwagę Jan Paweł II, że tajemnica Bożego Miłosierdzia wyłania się z pogłębionej kontemplacji krzyża.

U siostry Faustyny
Życie parafii, pomijając liturgię, skupia się w Domu parafialnym im. św. Siostry Faustyny. Tu mieściła się również dawna kaplica, na miejscu której powstała teraz jadłodajnia i świetlica dla dzieci i młodzieży.

– Z jadłodajni powstałej dzięki pomocy archidiecezjalnej Caritas i prowadzonej przy współudziale władz samorządowych korzysta obecnie prawie 80 osób z Obornik. Także w tym miejscu co roku spożywamy wspólnie z nimi Wigilię. Ja sam i cała parafia wciąż doświadczamy Bożego Miłosierdzia, co przynagla nas do tego, aby dzielić się nim z innymi ludźmi właśnie poprzez czyny miłosierdzia. To zobowiązanie dla całej wspólnoty, skoro przyjęła ona takie wezwanie oraz praktyczna konsekwencja szczególnego nabożeństwa, jakim obdarzany jest tutaj ten przymiot Boga.

Dom parafialny służy również wszystkim wiernym. To tu odbywają się zarówno zabawy młodych i seniorów, jak i spotkania towarzyskie oraz modlitewne wszystkich grup działający przy parafii, a także sympozja duszpasterskie dla kapłanów.

– Niewątpliwie każdy znajdzie tu miejsce dla siebie: parafianin i bezdomny. I dlatego ten dom żyje. A jest to zasługa przede wszystkim ludzi, którzy tu mieszkają. Parafian mających otwarte serca, by pełnić dzieła miłosierdzia i tworzyć prawdziwą wspólnotę – dziękuje wiernym ks. Zbigniew, szczęśliwy, że ostatnie 15 lat z 25 lat kapłaństwa upłynęło mu na proboszczowaniu w tej właśnie wspólnocie.

– Zastanawialiśmy się, jak zagospodarować to miejsce i okazało się, że świetnie nadaje się ono na boisko piłkarskie. W tym roku odbyła się już ósma edycja Turnieju Piłkarskiego o Puchar „Wielkiej Dziury”. Jest to taki nasz parafialny „mundial”, w którym rozgrywki trwają ok. czterech tygodni, od końca maja do końca roku szkolnego. Biorą w nich udział dzieci i młodzież (obecnie ok. pół tysiąca), podzieleni na grupy wiekowe. Z kolei rodzice zaangażowani są w organizację całej imprezy i wytrwale kibicują zawodnikom. Są nagrody, medale, no i oczywiście puchar. Jednym słowem: wielkie emocje i wspaniała zabawa! – mówi ks. proboszcz Zbigniew Urny

Szczegółowa historia parafii opisana jest w książce autorstwa tutejszego parafianina, Łucjana Pawlika pt. „Historia kościoła Św. Krzyża i kościoła Miłosierdzia Bożego w Obornikach”.

Za tydzień przedstawimy parafię pw. Najświętszego Serca Jezusa i św. Anny w Kiszewie

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki