Logo Przewdonik Katolicki

''Benedykt XVI''

Natalia Budzyńska
Fot.

Klaus Rüdiger Mai "Benedykt XVI" PIW 2005 r. W wydawanym przez PIW cyklu "Oto człowiek" otrzymujemy książkę nie dość, że świeżutką (jej niemieckie wydanie jest tegoroczne), to jeszcze bardzo rzetelnie i interesująco napisaną. Przy powstawaniu biografii bardzo ważne jest, żeby autor nie tylko znał bohatera swojej publikacji, ale i dobrze go rozumiał. W tym przypadku właśnie...

Klaus Rüdiger Mai

"Benedykt XVI"

PIW 2005 r.


W wydawanym przez PIW cyklu "Oto człowiek" otrzymujemy książkę nie dość, że świeżutką (jej niemieckie wydanie jest tegoroczne), to jeszcze bardzo rzetelnie i interesująco napisaną. Przy powstawaniu biografii bardzo ważne jest, żeby autor nie tylko znał bohatera swojej publikacji, ale i dobrze go rozumiał. W tym przypadku właśnie tak jest. Klaus Rüdiger Mai poznał Benedykta XVI jeszcze kiedy ten był kardynałem i prefektem Kongregacji Nauki Wiary. Gdy sprawił, że archiwa inkwizycji w Watykanie zostały otwarte, Mai jako dziennikarz i filmowiec postanowił nakręcić film dokumentalny. I tak powstał uwieńczony sukcesem dokument niemiecki "Tajna inkwizycja". Jeden z odcinków opowiada niemal wyłącznie o kardynale Ratzingerze. Od tego czasu Mai przeprowadził z nim wiele wywiadów, dogłębnie poznając jego życie i poglądy, które doprowadzały do konkretnych wyborów i postaw. Po wyborze kardynała Ratzingera na papieża powstała właśnie ta pozycja.
Mai kreśli koleje losu Josepha Ratzingera, dorastającego w prostej pobożnej rodzinie w Bawarii, w trudnych latach dojścia Hitlera do władzy. Przedstawia wstrząsające zmiany w światopoglądzie studentów w latach sześćdziesiątych i obserwacje profesora teologii, który w 1973 zapisał zdanie, jakże trafnie diagnozujące ówczesną sytuację społeczną w zachodnim społeczeństwie: "Albowiem problemem dzisiejszego człowieka nie jest ucisk tak zwanych sakralnych tabu; jego problem to życie w świecie beznadziejnego zeświecczenia, które programuje go brutalnie nawet w jego wolnym czasie". Nic dziwnego, że jako prefekt dążył do tego, żeby Kościół był "słony".
Mai niezwykle interesująco ukazuje problemy, z jakimi spotkał się kard. Ratzinger, służąc przez lata w Kongregacji, jasno tłumacząc jego stanowisko i poglądy. Przy okazji poznajemy jego zwolenników i krytyków, a postawa Benedykta XVI staje się dla nas nie mniej bliska niż Jana Pawła II. W zakończeniu książki autor przewiduje: "Pontyfikat Benedykta XVI będzie determinowany przez przywoływanie historii, postulowanie odpowiedzialności, nieustające poruszanie kwestii wartości. Nowy papież jest przede wszystkim bojownikiem o naznaczoną chrześcijaństwem kulturę".

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki