Logo Przewdonik Katolicki

Rozkwitająca modlitwa

Błażej Tobolski
Fot.

Kwiat róży - symbol miłości i pamięci ofiarowywany kochanej osobie. Jeszcze piękniej wygląda w okazałym bukiecie. Podobnie duchowy kwiat modlitwy - dziesiątka Różańca składana na ręce Maryi, Róży Duchownej, naszej Pośredniczki przed Bogiem. Mój codzienny dar będzie jeszcze piękniejszy w bukiecie dwudziestu róż - rozważanych kolejno tajemnic Różańca. Istotą Żywego Różańca...

Kwiat róży - symbol miłości i pamięci ofiarowywany kochanej osobie. Jeszcze piękniej wygląda w okazałym bukiecie. Podobnie duchowy kwiat modlitwy - dziesiątka Różańca składana na ręce Maryi, Róży Duchownej, naszej Pośredniczki przed Bogiem. Mój codzienny dar będzie jeszcze piękniejszy w bukiecie dwudziestu róż - rozważanych kolejno tajemnic Różańca.



Istotą Żywego Różańca jest właśnie to, że modląc się we wspólnocie, wypraszamy więcej łask i otrzymujemy większe zasługi, niż gdybyśmy sami stawali przed obliczem Boga. To również jedna z form wypełnienia wezwania Jezusa: "gdzie dwaj albo trzej zgromadzeni są w imię moje, tam Ja jestem pośród nich". O odmawianie Różańca prosiła w swoich objawieniach Matka Boża; zachęcał do tego słowami i własnym przykładem Jan Paweł II.
Nie wiem, czy i ty bierzesz do ręki różaniec, by przy jego pomocy kontemplować ewangeliczne tajemnice odkupienia? Wiedz jednak, że są ludzie, którzy codziennie, w cichości te wezwania realizują, modląc się za nas, za sprawy Kościoła i świata. Oni żyją tymi wszystkimi ważnymi i aktualnymi wydarzeniami, oddając je Bogu przez Maryję w ciągłej modlitwie, której każdy z nich poświęca codziennie kilkanaście minut - to członkowie Żywego Różańca.

Nie od wczoraj


Swoje korzenie modlitwa różańcowa ma w tradycjach pustelniczych z pierwszych wieków chrześcijaństwa. W VI wieku natomiast używano już sznura z paciorkami, do odliczania kolejnych modlitw.
Sama idea Żywego Różańca zrodziła się we Francji w pierwszej połowie XIX wieku. Tę formę modlitwy zainicjowała Paulina Maria Jaricot, czcicielka Matki Bożej. Chciała w ten sposób upowszechnić Różaniec, aby stał się modlitwą wszystkich wierzących. Jednocześnie zakładane Stowarzyszenia Żywego Różańca miały wspomagać swoją modlitwą misjonarzy. Stowarzyszenie to zaaprobował papież Grzegorz XVI i jego następcy. W niedługim czasie piętnastoosobowe wspólnoty modlitwy zawiązywane były już nie tylko we Francji, ale w całej Europie, a także w Ameryce. Dziś Żywy Różaniec obecny jest na całym świecie.
W ogłoszonym przez siebie Roku Różańca (2002/2003) Jan Paweł II wprowadził nową jego część, tajemnice światła. Uwzględniają one lata publicznej działalności Jezusa, aby dzięki temu "Różaniec w pełniejszy sposób można było nazwać streszczeniem Ewangelii". Od tej pory żywe róże różańcowe składają się z dwudziestu osób.

Żywa wspólnota


Każdy z członków Żywego Różańca jest zobowiązany przede wszystkim do codziennego, indywidualnego odmawiania jego jednej dziesiątki. W ten sposób przez miesiąc rozważa jedno wydarzenie z ziemskiego życia Jezusa. W tej modlitwie łączy się z pozostałymi członkami róży, a każdy z nich ma taką zasługę przed Bogiem, jakby odmówił wszystkie części Różańca. Po miesiącu tajemnice są po prostu wymieniane w bractwie, a modlitwa jest kontynuowana.
Za każdą z róż odpowiedzialny jest zelator, czyli człowiek pełen gorliwości i entuzjazmu, jak tłumaczy się ten termin z języka greckiego. Wspólnoty takie spotykają się nie tylko "na wymianie tajemnic", ale również co jakiś czas po to, aby pogłębiać swoją wiedzę religijną czy razem adorować Jezusa w Najświętszym Sakramencie. Wspólnie też pielgrzymują do sanktuariów maryjnych oraz prowadzą działalność apostolską i charytatywną. Nie jest to jednak nakaz czy obowiązek. Potrzeba działania pomocy bliźnim jest bowiem naturalną konsekwencją i dopełnieniem modlitwy.
- Wspólne zaangażowanie w wiele spraw czyni je łatwiejszymi do wykonania, niż gdyby miał się ich podjąć jeden człowiek - jest o tym przekonana pani Krystyna, przełożona zelatorów w kościańskiej parafii pw. św. Brata Alberta. - W ten sposób czujemy się też jak w rodzinie, na którą można liczyć, która wspólnie zanosi prośby do Boga za pośrednictwem Maryi, ofiarując je w intencjach własnych, parafii i Kościoła.
Nie jest przesadą stwierdzenie, że Żywy Różaniec jest zapleczem modlitewnym parafii i Kościoła. Czym bowiem byłoby podejmowanie wszelkich zadań duszpasterskich czy innych przedsięwzięć bez jednoczesnej modlitwy? Jeśli bowiem "Pan domu nie zbuduje, na próżno trudzą się ci, którzy go wznoszą", poucza psalmista (PS 127).
- W naszej parafii, liczącej prawie 6 tysięcy osób, jest siedemnaście róż Żywego Różańca - mówi pani Krystyna. - Są w nich zaangażowane kobiety oraz mężczyźni w różnym wieku. Poza tym jest i róża dzieci szkolnych, prowadzona przez katechetkę, a także róża podwórkowa, którą tworzą dzieci z sąsiedztwa, spotykające się w każdą sobotę w kościele, gdzie wspólnie odmawiają Różaniec.
- Bardzo ważny był dla nas Rok Różańca, ogłoszony przez Ojca Świętego Jana Pawła II. Wtedy do naszej wspólnoty przystąpiło wiele nowych osób. Mogliśmy uzupełnić już istniejące róże z dotychczasowych 15 do 20 osób i utworzyć nowe. Jedna z nich to róża kapłańska, w której każda osoba modli się za konkretnego biskupa naszej archidiecezji lub księży związanych z parafią. Inne róże mają na uwadze w swoich modlitwach szczególnie intencje wszystkich kleryków z seminarium - i tu konkretna osoba opiekuje się modlitewnie jednym seminarzystą. To wielka odpowiedzialność, ale i świadomość więzi, jaką stwarza właśnie modlitwa. Takim widocznym owocem Roku Różańca jest również codzienne jego odmawianie w kościele parafialnym. Osoby chętne, a jest ich sporo, zbierają się cztery razy dziennie i pod przewodnictwem kapłana lub osoby świeckiej rozważają kolejne tajemnice różańcowe. Ta praktyka trwa już trzeci rok i myślę, że stała się, obok Żywego Różańca, tradycją naszej parafii.
- Każdy, kto kocha Matkę Bożą, kto doświadczył od Niej łask i pomocy, ten codziennie będzie dziękował za obfitość łask Jej i Bogu - stwierdza pani Krystyna. - Niekiedy ta duchowość maryjna dojrzewa w nas dopiero z czasem i trzeba do jej rozwinięcia jakiegoś impulsu, doświadczenia życiowego. Wtedy jednak rozkwita jak piękny kwiat. A każda nowa róża różańcowa to wielka radość dla nas i dla nieba.

Obietnice dane przez Maryję bł. Alanowi de Rupe, dominikaninowi w 1464 roku:

- ktokolwiek będzie Mi służył przez odmawianie Różańca, otrzyma wyjątkowe łaski
- dusza, która poleci Mi się przez odmawianie Różańca, nie zginie
- uwolnię z czyśćca tych, którzy mieli nabożeństwo do Różańca świętego
- otrzymacie wszystko, o co poprosicie przez odmawianie Różańca
- ktokolwiek będzie odmawiał Różaniec i odda się rozmyślaniu nad jego świętymi tajemnicami, nigdy nie będzie pokonany przez niepowodzenia


Nieustający Różaniec

Wyznaczonego dnia poświęcam 30 minut na rozważanie jednej części Różańca. Swoje pół godziny modlitwy ma tego dnia 48 osób. Dzięki temu Różaniec jest odmawiany nieprzerwanie przez całą dobę. Najczęściej tego typu grupy ochotników organizowane są w parafiach, a czas ich "modlitewnych dyżurów" koordynowany jest w diecezji tak, aby codziennie, dzień i noc, był odmawiany Różaniec. Szczęśliwy Kościół, w którym ta modlitwa nie ustaje!


Jerycho Różańcowe

Trwa siedem dni i nocy. Ta forma modlitwy różańcowej nawiązuje do trwającego siedem dni oblężenia Jerycha przez Izraelitów w Starym Testamencie (Joz 6, 1-21). Po tym czasie modlitwy mury miasta padły i zostało ono zdobyte. Jest to czas nieustannego trwania na modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, w intencji wynagrodzenia Bogu za grzechy.
W parafiach odbywają się również Jerycha jednodniowe - w Poznaniu np. u oo. franciszkanów konwentualnych na Górze Przemysła, modlitewne Jerycho odprawiane jest w każdy pierwszy piątek miesiąca. Zaczyna się o godz. 9 i kończy w sobotę, również o godz. 9.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki