Wierzchuciński ''Krzyk Ziemi''
Adam Gajewski
Fot.
O poetyckich fascynacjach, a również i o poetyckich laurach, związanych z osobą księdza Jana Pomina, aktualnie pasterzującego parafii pw. Apostołów Piotra i Pawła w Wierzchucinie Królewskim, nie od dzisiaj głośno tak w diecezji, jak i poza jej granicami. Znacznie mniejsze grono osób wie, iż ks. Jan realizuje się również w dziedzinie metaloplastyki - wykonany z kwasoodpornej stali Krzyż...
O poetyckich fascynacjach, a również i o poetyckich laurach, związanych z osobą księdza Jana Pomina, aktualnie pasterzującego parafii pw. Apostołów Piotra i Pawła w Wierzchucinie Królewskim, nie od dzisiaj głośno tak w diecezji, jak i poza jej granicami. Znacznie mniejsze grono osób wie, iż ks. Jan realizuje się również w dziedzinie metaloplastyki - wykonany z kwasoodpornej stali Krzyż Papieski, jaki niedawno stanął przed wierzchucińską plebanią, został pomyślany i zaprojektowany przez tutejszego dobrodzieja. Specjalistom pozostawiono przykrawanie i spawanie.
Projekt oryginalny, więc możliwości interpretacyjnych sporo. Wielu uważa, iż stalowy krzyż przechodzi w kotwicę - symbol nadziei. - O tym akurat nie myślałem - przyznaje kapłan. - W słowie do parafian sugerowałem, aby raczej doszukiwać się obrazu pękniętej Ziemi, kwiatu, płomienia…
W czasie Eucharystii, poprzedzającej poświęcenie nowego, wzniosłego elementu wierzchucińskiego krajobrazu, duszpasterz przypomniał wiernym: - Stawiając krzyż w centrum naszej miejscowości, świadczymy, iż pragniemy dochować wierności Chrystusowej nauce. Jednocześnie oddajemy hołd największemu z Polaków - Papieżowi Janowi Pawłowi II. Jego postawa poruszała świat, jego odejściu towarzyszyły modlitwy, żal, składające się w niepowtarzalny "krzyk Ziemi".
"Krzyk Ziemi" to nie tylko nazwa własna nowego krzyża, ale również tytuł poematu ks. Pomina. Podczas "artystycznego suplementu" do uroczystej Eucharystii wyrecytowała go Alicja Mirkiewicz. Deklamacji towarzyszyły elektroniczne utwory Sławomira Łukaszyka.