Logo Przewdonik Katolicki

Tata jest ważny

Bogna Białecka
Fot.

Trzej koledzy kłócą się, kto ma silniejszego tatę: - Mój tata podniesie samochód osobowy jednym palcem - mówi pierwszy. - A mój tata to podniesie pięć samochodów osobowych jednym palcem - mówi drugi. - Słyszeliście o Morzu Martwym? - pyta trzeci. - Tak - odpowiadają koledzy. - To mój tata je zabił! Z niedawno prowadzonych badań wynika, że ojciec ma silniejszy niż matka...

Trzej koledzy kłócą się, kto ma silniejszego tatę:
- Mój tata podniesie samochód osobowy jednym palcem - mówi pierwszy.
- A mój tata to podniesie pięć samochodów osobowych jednym palcem - mówi drugi.
- Słyszeliście o Morzu Martwym? - pyta trzeci.
- Tak - odpowiadają koledzy.
- To mój tata je zabił!


Z niedawno prowadzonych badań wynika, że ojciec ma silniejszy niż matka wpływ na kształtowanie postaw nastolatka zwłaszcza wobec używek - alkoholu, papierosów, narkotyków. Wpływ ten jest bardziej wyraźny w przypadku chłopców niż dziewcząt. Z jednej strony nastolatki często wolą o różnych problemach rozmawiać z matkami, z drugiej strony część dzieci ukrywa przed mamami różne swoje wykroczenia - ze szlachetnych pobudek; "by nie martwić mamy". Tacie albo przyznają się do wykroczenia, albo czasem kłamią go wprost, z pełną świadomością złego czynu. Nie ma jednak w tym przypadku moralnej dwuznaczności i usprawiedliwiania kłamstwa. Tata jest głównym punktem odniesienia, jeśli chodzi o zasady postępowania. Jak to się dzieje?

Modelowanie


Tata jest modelem, autorytetem moralnym. Choć często nastolatek nie przyznaje się do tego nawet przed sobą - tata staje się wyznacznikiem decyzji podejmowanych przez dziecko. Ważna jest przy tym nie tylko deklarowana, ale rzeczywista postawa rodzica. I tak, jeżeli ojciec bywa na imprezach obficie zakrapianych wódką, zwiększa to prawdopodobieństwo, że syn na imprezach z rówieśnikami również będzie próbował alkoholu. W dodatku będzie się czuł lepszy od ojca, ze względu na powszechnie wyznawany pogląd, że piwo jest mniej szkodliwe dla zdrowia niż wódka.
Wiele badań wykazało, że nastolatki potrzebują jednoznacznych reguł, zwłaszcza dotyczących używek. Niektórzy rodzice wybierają opcję "mniejszego zła", tzn. pozwalają nieletniemu dziecku na wypicie jednego piwa podczas imprezy u kolegi, mając nadzieję, że dzięki temu dziecko nie będzie sięgało po narkotyki. Jest to nadzieja złudna. Najczęściej "inicjacja narkotykowa" dokonuje się pod wpływem alkoholu. Poza tym w takiej sytuacji dzieci często ukrywają fakt zażycia narkotyku, pijąc po nim piwo. Na podejrzliwe pytania rodziców odpowiadają półprawdą - "wypiłem jedno piwko". Rodzice, a szczególnie tata, powinni jednoznacznie komunikować: "Jesteśmy przeciwni spożywaniu jakiegokolwiek alkoholu, paleniu papierosów, kontaktom seksualnym, zażywaniu narkotyków. Jesteś nastolatkiem i tego ci nie wolno, w żadnej sytuacji".

Bycie z dzieckiem


Wyniki badań są brutalne. Pozycja społeczna i stan materialny rodziny ma nikły wpływ na postawy nastolatków wobec używek. Najsilniejszy wpływ ma jakość relacji z rodzicami. Ojcowie mają zwykle problem, by rozmawiać z dzieckiem o jego emocjach, dylematach życiowych itp. Za to świetnie sobie radzą, jeśli chodzi o pomoc w konkretnej sprawie. Dobrze jest uczynić z tej pomocy wspólne działanie (np. pomoc w szukaniu potrzebnych informacji). Okazuje się, że właśnie dzięki dobrej relacji z rodzicami dziecko jest mniej podatne na nałogi i niebezpieczne eksperymenty. Dzięki wspólnym działaniom, wspólnie spędzonemu czasowi ojciec daje dziecku sygnał, że je kocha, że jest ono dla niego bardzo ważne. To męski sposób okazywania wsparcia i zainteresowania. Tata nie musi na siłę uczyć się rozmowy o uczuciach, aczkolwiek warto by nauczył się mówić często do dziecka: "Kocham cię".

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki