W Polsce na zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD - Attention Deficit Hyperactive Disorder) choruje ok. 5 proc. dzieci, w tym u 1,5 proc. objawy choroby są skrajnie nasilone. Z powodu złego zachowania dzieci dotknięte chorobą mają wiele uwag w dzienniczkach, ich nazwiska wyczytywane są na szkolnych apelach, są przenoszone z klasy do klasy, zyskują opinię małych chuliganów. Choroba jest często długo nierozpoznawana, gdyż jej objawy uznaje się po prostu za złe wychowanie. Nauczyciele nie wiedzą jak postępować z dziećmi nadpobudliwymi, często negują chorobę, nie wierzą nawet w zaświadczenia z poradni psychologiczno-pedagogicznych.
ADHD zalicza się do chorób neurologicznych, które poważnie zakłócają rozwój dziecka, stają się przyczyną bolesnych niepowodzeń w szkole i w kontaktach z rówieśnikami. Jak wykazały badania, w mózgu takich chorych zmniejszona jest objętość niektórych obszarów, m.in. okolic przedczołowych i spoidła wielkiego. Występują też nieprawidłowości w przekazywaniu informacji przez takie neuroprzekaźniki, jak: dopamina, noradrenalina i serotonina. Procesy odsiewania (filtrowania) bodźców na poziomie pnia mózgu przebiegają nieprawidłowo, ważne i nieważne bodźce traktowane są tak samo, bez żadnej selekcji; osoba dotknięta tym zaburzeniem nie potrafi odciąć się od napływu bodźców i informacji, co dosłownie zmusza ją do przerzucania się z jednego działania w drugie, i nie chodzi tu o niemożność skoncentrowania się na jednej rzeczy - jest to raczej zdolność skupiania się na wielu rzeczach naraz.
Przyczyny choroby nie są do końca poznane. Mogą to być np. urazy mechaniczne spowodowane upadkiem kobiety ciężarnej lub powstałe podczas porodu. Wpływ na powstanie ADHD może mieć również nieprawidłowe odżywianie matki w czasie ciąży, niedobór jodu, palenie papierosów, picie alkoholu, zażywanie leków. Niebezpieczne mogą być również przeżyte w dzieciństwie zapalenie opon mózgowych lub mózgu, urazy czaszki. Rozpoznanie ADHD nie jest proste, diagnozę może postawić jedynie specjalista. Najlepiej psycholog, pedagog i lekarz. Obecnie do diagnostyki ADHD lekarze wykorzystują szereg ankiet i wywiadów medycznych. Ale być może już wkrótce będzie się do tego stosować proste badanie ruchu gałek ocznych. Najnowsza metoda, opracowana przez zespół naukowców z Brunel University w Londynie, została przetestowana na grupie 64 dzieci w wieku od 4 do 6 roku życia. Część była zdrowa, a część miała objawy ADHD. Test polegał na śledzeniu przez 30 sekund plamki światła na ekranie komputera. Dzieci powtarzały go cztery razy - za każdym razem plamka na ekranie poruszała się innym torem.
Okazało się, że ruch gałek ocznych był inny u dzieci z ADHD niż u dzieci zdrowych. Na podstawie tych różnic badacze byli w stanie zidentyfikować dzieci chore z 93 proc. dokładnością.
Dzieci z ADHD powinny być pod kontrolą poradni psychologicznej, praktycznie nie mogą same odrabiać lekcji. Rodzice i nauczyciele muszą być konsekwentni i wprowadzać jasne i zrozumiałe dla dziecka zasady postępowania. Wszystkie działania powinny być oparte na pozytywnych wzmocnieniach, pochwałach i nagrodach, np. oglądanie TV tylko po odrobieniu pracy domowej. Rodzice powinni pomóc zrozumieć dziecku zaistniałą sytuację i wraz z psychologami pomagać mu uczyć się kontrolować swoje emocje.
Zalety dzieci z ADHD
- Mają mnóstwo energii.
- Próbują nowych rzeczy, lubią ryzykować.
- Są komunikatywne, spontaniczne i szczere.
- Potrafią robić wiele rzeczy naraz.
- Są inteligentne.
- Mają poczucie humoru.
- Bardzo dobrze opiekują się młodszymi.
- Dostrzegają szczegóły, których inni nie widzą.
- Potrafią myśleć niekonwencjonalnie.
- Są radosne, entuzjastyczne i towarzyskie.