Schab piwny z serem
ojciec Michał
Fot.
Składniki
kg schabu bez kości
15 dag żółtego sera
szklanka piwa
oliwa z oliwek
mąka, mleko
kminek, zioła prowansalskie
sól, pieprz
Z kuchni ojca Michała
Piwo warzyli już Sumerowie, a średniowieczna Europa widziała w tym niskoalkoholowym napoju medykament na dolegliwości przewodu pokarmowego. I dlatego warzeniem piwa zajmowały się często klasztory, a w belgijskiej...
Składniki
kg schabu bez kości
15 dag żółtego sera
szklanka piwa
oliwa z oliwek
mąka, mleko
kminek, zioła prowansalskie
sól, pieprz
Z kuchni ojca Michała
Piwo warzyli już Sumerowie, a średniowieczna Europa widziała w tym niskoalkoholowym napoju medykament na dolegliwości przewodu pokarmowego. I dlatego warzeniem piwa zajmowały się często klasztory, a w belgijskiej Walonii mnisi czynią to, ponoć, do tej pory.
Spożycie piwa "pośród Lachy" w ostatnich latach gwałtownie rośnie, bo przecież posiadamy od czasów piastowskich własne tradycje piwowarskie. W czasach szlacheckich Wielkopolska słynęła z piwoszy serwujących ów złocisty napój z pianką w kielichach; chłopi pijali go po karczmach, zaś pod strzechami rozpowszechniona była polewka piwna. W innych regionach raczono się raczej węgrzynem, albo i gorzałką, a u nas piwem, nazywanym swojsko "chlebem w płynie". Przed laty największą sławę spośród piw wielkopolskich zyskało to z Grodziska, toteż ks. Jędrzej Kitowicz odnotował: "Szlachcic tam, który nie miał w domu piwa grodziskiego, poczytany był za mizeraka, albo kutwę. Tej estymacji przyczynili mu wiele doktorowie, przyznając mu cnotę wód mineralnych. Jest to piwo cienkie i smakowite. Głowy nie zawracające (...)". Piwo możemy wykorzystać zarówno do grillowania, jak i przygotowania w kuchni rozmaitych mięs; choćby pieczonego schabu z żółtym serem, do przyrządzenia którego właśnie zapraszam.
Słuszny kawałek schabu bez kości nacieramy solą i pieprzem, wkładamy do naczynia żaroodpornego wysmarowanego oliwą i wstawiamy do piekarnika, rozgrzanego do temperatury 180 stopni. Schab skrapiamy obficie piwem i obsypujemy kminkiem, a następnie zapiekamy. Podczas pieczenia mięso podlewamy kilkukrotnie wytworzonym sosem oraz skrapiamy piwem. Po godzinnym opiekaniu schab wyjmujemy i zawijamy w folię aluminiową, a potem - mniej więcej na kwadrans - znowu wkładamy do piekarnika. Po tym czasie mięso wyjmujemy i nacinamy ostrym nożem, a w miejsca nacięć wkładamy plastry żółtego sera i raz jeszcze wstawiamy na dziesięć minut do piekarnika, aby ser się roztopił i zapiekł. Przed podaniem na stół sos zaciągamy mąką z mlekiem oraz doprawiamy ziołami prowansalskimi.