Fot.
Pewnego dnia powiedziałam sobie, że już dość, nie będę więcej kupowała i czytała książek o Holocauście. W swojej biblioteczce mam całą półkę o historii ocalenia i nieocalenia, a poza wiedzą o czymś, czego nie przeżyłam, dają mi one tylko cierpienie. I bunt na coś, czego nie mogę pojąć, co mi się nie mieści w głowie: że to aż takie zło i okrucieństwo.
W 2002 roku...