W poprzednim artykule tego cyklu zaprosiłem Państwa do wejścia w doświadczenie modlitwy kontemplatywnej. Do zatrzymania się w ciszy i stanięcia w Obecności Boga, z pełną świadomością własnego człowieczeństwa. Mam świadomość, że zaproponowana przeze mnie ścieżka modlitwy dla jednych mogła się okazać się zbyt prosta, nieintuicyjna, a nawet w jakiś sposób efemeryczna, dla drugich zaś mogła być jakąś formą przebudzenia do nowej formy modlitwy, pewnego rodzaju przebłyskiem na dotychczasowej drodze życia duchowego. Niezależnie od pierwszych wrażeń, warto podkreślić, że każda metoda modlitwy czy zaproponowany schemat postępowania są dane nam jako pomoc, podpora, zwłaszcza na początku obranej przez nas drogi. Z czasem metoda ulegnie dopasowaniu do konstrukcji konkretnej duszy i osobowości. Niektóre elementy mogą odpaść, inne zostaną wzmocnione, na jeszcze inne będziemy kłaść swój osobisty akcent.
Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 19/2025, na stronie dostępna od 05.06.2025