Logo Przewdonik Katolicki

Kontemplacja, czyli trwanie

Mateusz Filipowski OCD
fot. Unsplash

Modlitwa kontemplacyjna już w swojej nazwie ukazuje nam cel naszej wędrówki. Będzie nas bowiem prowadzić do doświadczenia kontemplacyjnego.

W poprzednim artykule tego cyklu zaprosiłem Państwa do wejścia w doświadczenie modlitwy kontemplatywnej. Do zatrzymania się w ciszy i stanięcia w Obecności Boga, z pełną świadomością własnego człowieczeństwa. Mam świadomość, że zaproponowana przeze mnie ścieżka modlitwy dla jednych mogła się okazać się zbyt prosta, nieintuicyjna, a nawet w jakiś sposób efemeryczna, dla drugich zaś mogła być jakąś formą przebudzenia do nowej formy modlitwy, pewnego rodzaju przebłyskiem na dotychczasowej drodze życia duchowego. Niezależnie od pierwszych wrażeń, warto podkreślić, że każda metoda modlitwy czy zaproponowany schemat postępowania są dane nam jako pomoc, podpora, zwłaszcza na początku obranej przez nas drogi. Z czasem metoda ulegnie dopasowaniu do konstrukcji konkretnej duszy i osobowości. Niektóre elementy mogą odpaść, inne zostaną wzmocnione, na jeszcze inne będziemy kłaść swój osobisty akcent.

Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 19/2025, na stronie dostępna od 05.06.2025

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki