Logo Przewdonik Katolicki

Centrum pomocy dla osób w kryzysie

Małgorzata Bilska
Rys. Zosia Komorowska/PK

Rozmowa o. Marcinem Borządkiem CCN

14 września, po czterech latach budowy, odbyło się uroczyste otwarcie Centrum Siloe w Mistowie. Co to jest za ośrodek i komu ma służyć?
– Nasze Centrum Siloe jest przeznaczone do świadczenia pomocy duchowej i psychologicznej osobom, które znajdują się w ogólnie rozumianym kryzysie. Adresatami są ludzie wierzący z różnych wyznań chrześcijańskich (CheminNeuf jest wspólnotą katolicką o wymiarze ekumenicznym), którzy doświadczają różnego rodzaju problemów w życiu: na drodze wiary, powołania itd. Przy czym nie traktujemy terminu „powołanie” wąsko – chodzi zarówno o drogę kapłańską czy zakonną, jak i powołanie do małżeństwa, rodziny, pracy zawodowej lub danej posługi w Kościele itd. Zdarza się, że ktoś w pewnej chwili doświadcza wypalenia zawodowego, przeżywa stany depresyjne. Czasem ujawniają się pewne tłumione emocje, problemy gromadzone przez lata, jeszcze z dzieciństwa. Człowiek potrzebuje, aby na chwilę się zatrzymać nad trudną historią swojego życia. Kolejnym adresatem centrum są osoby, która otarły się o jakieś uzależnienie: nadużywają alkoholu, narkotyków. Te problemy nie pozwalają iść dalej w drodze duchowej, niszczą życie, zdrowie, bycie we wspólnocie i  relacje z innymi.
Pierwszy ośrodek Siloe powstał we Francji w 1988 r. Chcemy teraz przenieść do Polski naszą metodę uzdrowienia wewnętrznego, która stanowi jeden z charyzmatów wspólnoty CheminNeuf. To jest jedna z form posługi (ośrodek służy wszystkim, nie tylko członkom wspólnoty). Dlatego zbudowaliśmy to Centrum w Mistowie – niedaleko Warszawy, koło Mińska Mazowieckiego.

Chodzi o kryzysy w obszarze psychologicznym, jak i duchowe, tak?
– Człowiek jest integralny, stanowi całość psycho-fizyczno-duchową. Centrum nie jest też, dodam, ośrodkiem rekolekcyjnym, choć będą tutaj także prowadzone ćwiczenia ignacjańskie. To jest pomoc innego typu. Są tutaj osoby duchowne, osoby przygotowane do pracy duchowej z ludźmi, ale także psychoterapeuci, którzy mogą zdiagnozować problem w sferze psychiki czy osobowości. Muszę podkreślić, że nie zapewniamy opieki klinicznej. Nie ma u nas lekarzy psychiatrów ani żadnych innych specjalistów, którzy leczą choroby i mogą wystawić receptę. Droga uzdrowienia prowadzi tutaj przez pracę psychologiczną i duchową, a nie poprzez leczenie. Nie prowadzimy też interwencji kryzysowej, która bywa niezbędna w stanach nagłych. Pobyt u nas może być krótkoterminowy (na tydzień) albo długoterminowy (na miesiąc, pół roku lub nawet rok).

Podam dwa typowe przykłady. Pierwszy: małżeństwo ma kryzys, jest bliskie rozpadu, z uwagi na normy religijne nie chce jednak rozwodu. Drugi: ksiądz, osoba konsekrowana, przeżywa kryzys i nie radzi sobie z codziennym życiem, może to być np. uzależnienie. Oni mogą u was szukać pomocy?
– Tak. Oferujemy specyficzną „drogę Siloe”, która poza wspomnianymi rzeczami wiąże się z zaproszeniem do życia braterskiego, które cechuje wspólnotę CheminNeuf. Ono samo w sobie jest ważnym elementem terapii. Centrum może przyjąć 60 osób, pokoje są wyłącznie jednoosobowe. Nie będziemy przyjmować małżeństw, lecz osoby pojedynczo. Część pracy duchowej dokonuje się w ciszy. Pomoc jest kilkutorowa, polega na spotkaniach grupowych, ale także indywidualnych.
Nie można się natomiast do nas „zapisać” na terapię, wypełniając zgłoszenie przez internet lub dzwoniąc do centrum. Aby osoba została przyjęta, niezbędny jest tu kontakt osobisty. Dane kontaktowe są na naszej stronie internetowej, potem konieczna jest rozmowa, spotkanie osobiste. Nie każdy przypadek kwalifikuje się do takiej formy pomocy. W tej chwili kończymy już różnego typu formalności związane z oficjalnym oddaniem budynku do użytkowania. Wkrótce będzie można kontaktować się z nami, szukając pomocy, która będzie dostępna.
 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki