Kiedyś w uprawach dominowały oziminy, czyli rośliny, które wymagały okresu „przemrożenia ” w gruncie, żeby móc w odpowiednim czasie wzejść i hojnie owocować. Początek września, a dokładnie właśnie 8. dzień tego miesiąca, czyli święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, był wyznaczony na moment oficjalnego rozpoczęcia zasiewów. Dlatego w ludowym kalendarzu nosi ono nazwę Matki Bożej Siewnej.
Początkowi sezonu uprawy ozimin towarzyszyły konkretne zwyczaje, m.in. gospodarz musiał zasiać 8 września przynajmniej kawałek pola, nawet jeśli zasadniczy siew planował na później. Używano do tego ziaren zmieszanych z tymi wykruszonymi z kłosów z bukietów święconych na Matki Bożej Zielnej, z owsem święconym na św. Szczepana, z tymi z wieńców dożynkowych albo z tzw. króla, czyli snopka zboża przynoszonego do domu na Wigilię i stawianego w izbie, dodatkowo pokropionego wodą święconą i pobłogosławionego znakiem krzyża.
Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 36/2024, na stronie dostępna od 03.10.2024