Logo Przewdonik Katolicki

Idźcie i bądźcie jak On

Monika Białkowska
Kanclerz Niemiec Helmut Kohl i premier RP Tadeusz Mazowiecki w geście przebaczenia i pojednania. Krzyżowa, 1989 rok. fot. Karol Malcuzynski/East News

Słowo staje się Ciałem, kiedy nakarmieni Eucharystią zdolni jesteśmy wybaczać i prosić o wybaczenie. To właśnie w ten sposób, przez nas, Bóg wkracza w świat i spełnia swoje obietnice. Nasz eucharystyczny styl życia staje się narzędziem w ręku miłosiernego Boga.

Idźcie w pokoju Chrystusa” to nie jest proste zakończenie obrzędu, liturgiczne „do widzenia”. Będzie się to nazywać posłaniem albo rozesłaniem. Najważniejsze jest, żeby wiedzieć, że to nie jest koniec. To jest dopiero początek.
Jeśli Słowo stało się Ciałem – to i Jego słowo musi się stawać ciałem, musi się stawać namacalną rzeczywistością w życiu tych, którzy Ciałem Chrystusa się karmią. Właśnie dlatego wiara w Niego nigdy nie jest teoretyczna. Eucharystyczny styl życia, styl życia tych, którzy karmią się Jezusem, jest wprowadzaniem w świat Jezusowego działania. Jest wprowadzaniem w świat dzieła miłosierdzia. To jest właśnie ta misja, którą otrzymujemy w Eucharystii, słysząc „idźcie”. „Idźcie i wybaczajcie”. „Idźcie i zachwycajcie miłosierdziem”. Sprawiajcie, by Bóg, który w was właśnie zamieszkał, przez was zamieszkał również w świecie.

Wybaczam
Słowo Boga staje się ciałem w świecie, kiedy wybaczamy. To jest ten najbardziej oczywisty aspekt miłosierdzia, choć wcale nie najłatwiejszy. Wybaczenie drugiemu łatwo jest zbanalizować. Łatwo jest narzucić je innym, domagać się, oczekiwać. Łatwo jest nawet pisać o jego uzdrawiającej mocy. Łatwiej pewnie byłoby, gdyby człowiek miał gorszą pamięć. Gdyby potrafił ją zresetować, wykreślić niektóre fragmenty, które sam wybierze. Już samo to przecież byłoby aktem miłosierdzia, świadomą decyzją wprowadzenia pokoju.
Bóg oczekuje od nas więcej. Wybaczenie z „czyszczeniem pamięci” byłoby łatwe. Bolałoby tylko przez chwilę. W gruncie rzeczy byłoby aktem miłosierdzia wobec tego, który zawinił, ale też wobec siebie samego. Wybaczając w ten sposób, nie czulibyśmy ciężaru wybaczenia. Wybaczając w ten sposób, nie musielibyśmy już nigdy więcej walczyć z samymi sobą o wewnętrzny spokój, o utrzymanie tego kruchego pokoju w sercu. Bo przecież to nie jest prawda, że człowiek wybacza raz na zawsze. Człowiek wybacza, ale o trwanie w wybaczeniu musi zabiegać bez końca.
I może właśnie ten trud wybaczenia sprawia, że wprowadzamy w świat obecność Chrystusa. Kiedy nakarmieni Eucharystią idziemy i wybaczamy, to On w nas działa i On daje siłę do niemożliwego. To On sprawia, że nasze wybaczenie jest możliwe i skuteczne. W naszym wybaczaniu miłosierne słowo Jezusa staje się ciałem.

Przepraszam
Słowo Boga staje się ciałem w świecie, kiedy przepraszamy. Można tu powiedzieć wielkimi słowami: „kiedy prosimy o miłosierdzie”. Ale do wielkich słów się przyzwyczailiśmy, a one czasem przestają dotykać naszego życia. Bywa, że prościej jest nam błagać o miłosierdzie Boga i klękać przy konfesjonale, niż powiedzieć „przepraszam” drugiemu człowiekowi. Ba, wielu próbuje nawet spowiedzią to słowo „przepraszam” zastąpić: załatwić sprawę z samym tylko Bogiem, jakby skrzywdzonego człowieka nie było.
„Przepraszam” jest trudne, bo jest przyznaniem się do porażki, do głupoty, błędu, nadużycia. Jest oddaniem drugiemu sprawiedliwości i uznaniem jego triumfu. Jest koniecznością spojrzenia mu w oczy i zobaczenia krzywdy, którą sami sprawiliśmy. Jest wreszcie wystawieniem się na łaskę i niełaskę drugiego ze świadomością własnej bezradności. Co z nami zrobi? Upokorzy? Wyśmieje? Odpłaci tym samym? Potraktuje z pogardą?
I jest tak, że klękając przy konfesjonale, czujemy pewien lęk, bo tam przyznajemy się do tego, co w nas najgorsze i najsłabsze. Ale tam mamy pewność, że nie zostaniemy odrzuceni. Kiedy musimy powiedzieć „przepraszam” człowiekowi, wydarzyć się może wszystko – i wszystko musimy być gotowi przyjąć.
A jednak znajdujemy tę siłę. A jednak, nakarmieni Eucharystią, stajemy się świadkami Bożego przebaczenia, kiedy z taką samą ufnością, jak prosimy Jego, prosimy o wybaczenie również człowieka. To w słabości płynącej z prośby o wybaczenie płynie prawdziwa siła: to siła tych, którzy karmieni Eucharystią doświadczyli już, że możliwe jest największe wybaczenie.

Proszę
Słowo Boga staje się ciałem, kiedy prosimy o pomoc. W tym pozornie wstydliwym geście, którego w naturalny sposób wielu stara się unikać – w geście niemile widzianym w świecie ludzi samowystarczalnych – w nim właśnie jest siła obecności Boga. Jest w tym geście pokora. Ale jest też coś więcej. Jest w nim odkrycie, że potrzebujemy siebie nawzajem. Że jesteśmy tym, do czego prowadzi nas Eucharystia: jesteśmy komunią, jednym organizmem, w którym dźwigamy siebie nawzajem. Dlatego nie trzeba się bać tych chwil, kiedy w słabości, w biedzie, w samotności wyciągamy do kogoś rękę, kiedy się spodziewamy wsparcia, kiedy się o czyjąś obecność upominamy. Tak: mamy do tego prawo. W ten właśnie sposób, w poczuciu własnej niewystarczalności, ciałem się staje prośba Jezusa, zanoszona w modlitwie do Ojca w Ogrójcu: „aby byli jedno”. I znów będzie w tym ryzyko, kiedy oddać trzeba pełną kontrolę i zaufać. Ale na tym również polega eucharystyczny styl życia, na tym polega sprawianie, by słowo Boga stawało się ciałem w świecie. 

Jego Miłosierdzie
Owocem Eucharystii jest to, że człowiek nią nakarmiony za miłosierdziem tęskni, potrafi miłosierdzie przyjmować i sam chce być miłosierny. To właśnie przez miłosierdzie Bóg chrześcijan nieustannie może być w świecie obecny, może ten świat zmieniać. Jego słowo przestaje być tylko słowem, a staje się spełnioną obietnicą. Bóg może być w świecie obecny i chce w ten sposób być obecny – dlatego nas tam posyła. To dlatego na zakończenie Eucharystii słyszymy „Idźcie”. Idźcie dalej przedłużać to, co się właśnie wydarzyło. Idźcie być znakiem. Idźcie być ciałem, konkretyzacją miłości Boga do człowieka. Idźcie i bądźcie miłosierni tak jak On.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki