Od razu widzimy, jak rozszerza się tematyka naszej modlitwy. Modlimy się już nie tylko o sprawy osobiste: o nowy sweter czy guzik, o to, aby znalazło się to, co zginęło. Modlimy się za Kościół Boży, za jego biskupów, kapłanów i rodziny, aby obfitowały w łaskę sakramentalną. Modlimy się za wszystkich: za białych, czarnych i żółtych. Modlimy się za tych, którzy bronią człowieka przed wyzyskiem, i za tych, którzy walczą o swoją ojczyznę w Wietnamie. Modlimy się za siedzących w wygodnych klubach w Montrealu i za tych, którzy właśnie ratują się przed żółtymi wodami Gangesu, zabierającymi im resztki pożywienia. Modlimy się za głodnych Chińczyków, którzy dostali ostatnią garstkę ryżu z ręki możnego chlebodawcy.
To jest usposobienie apostolskie. I to jest usposobienie społeczne. Najbardziej społecznym usposobieniem jest usposobienie apostolskie.
Chrystus Pan uczył modlitwy apostolskiej i my w tej chwili również uczymy się modlitwy apostolskiej.
Książkę można kupić tutaj