Rysa na ekranie Michał Lewandowski Kopalnia kobaltu w Kawamie w Demokratycznej Republice Konga fot. Michael Robinson Chavez/The Washington Post-Getty Images Jest naszym telefonem, ale też aparatem fotograficznym, portfelem, przewodnikiem, skrzynką pocztową i wieloma innymi. Za blaskiem niewielkiego ekranu smartfona kryje się jednak cień, którego korzenie sięgają – dosłownie – wnętrza ziemi. Był 9 stycznia 2007 r. Na scenę wszedł mężczyzna w średnim wieku, ubrany w golf i sprane jeansy. Nie dowiemy się, czy myślał wtedy o tym, że to, co powie, za kilkanaście minut rozpocznie nową erę w dziejach świata. Setki ludzi na widowni czuły, że zbliża się coś wielkiego, a z każdą chwilą prezentacji napięcie rosło. W końcu mężczyzna pokazał to, co od początku spotkania znajdowało się w jego kieszeni. Świat zobaczył przyszłość, choć możliwe, że jeszcze o tym nie wiedział. Tego dnia Steve Jobs zaprezentował pierwszego iPhone’a. Pełna treść artykułu w Przewodniku Katolickim 15/2021, na stronie dostępna od 19.05.2021 Kup numer