Logo Przewdonik Katolicki

Szczepienia to wszystko, co mamy na odrę

Michał Bondyra
FOT. UNSPLASH

Z Lidią Stopyrą rozmawia Michał Bondyra

Po latach w naszym kraju znów pojawiła się odra. Pierwsze szczepienia przeciw tej chorobie wprowadzono w Polsce w 1975 r. Co z tymi, którzy przed tą datą nie zostali zaszczepieni?
– Większość osób przed wprowadzeniem szczepień przechorowała odrę. Te, które wyzdrowiały i nie miały później ciężkich epizodów, skutkujących upośledzeniem odporności (takich jak: chemioterapia, przeszczep szpiku) powinny mieć odporność do końca życia i w razie kontaktu z wirusem odry już nie zachorują. Pozostali, którzy odry nie przechorowali i nie zostali zaszczepieni, są bardzo narażeni na zakażenie i szybko powinni się zaszczepić dwiema dawkami szczepionki.
 
Czyli szczepić mogą się nie tylko dzieci?
– Szczepienie można wykonać w każdym wieku powyżej 12. miesiąca życia, a w wyjątkowych wypadkach nawet powyżej 9. miesiąca życia.
 
Szczepienia trzeba powtarzać?
– Zaszczepienie dwiema dawkami szczepionki daje długotrwałą odporność. Wówczas powtarzanie szczepienia konieczne jest tylko w wyjątkowych sytuacjach. Gdy brakuje dokumentacji i nie wiemy, czy otrzymaliśmy dwie dawki należy zgłosić się do lekarza, który określi zasadność wykonania badania na obecność przeciwciał przeciwodrowych, ewentualnie zdecyduje o podaniu kolejnej dawki.
 
Dla kogo prócz niezaszczepionych odra może okazać się groźna?
– Na ciężki przebieg choroby, powikłania – też śmiertelne – najbardziej narażone są osoby z niewydolnym układem odpornościowym: dzieci, szczególnie te najmłodsze, osoby w trakcie i bezpośrednio po chemioterapii, osoby leczone immunosupresyjnie. Ciężki powikłany przebieg odry występuje też u kobiet w ciąży.
 
Jakie mogą być skutki zachorowania dla osoby niezaszczepionej?
– U osoby niezaszczepionej odra zawsze jest chorobą ciężką. Przebiega z wysoką gorączką, uciążliwym kaszlem, bólami mięśni, zapaleniem spojówek i w końcu z wysypką. Sytuacja pogarsza się, gdy dojdzie do powikłań. Łagodniejsze z nich (nieżyty żołądkowo-jelitowe, zapalenie ucha środkowego, krtani) nie są dużym problemem, ale groźniejsze (zapalenie płuc) mogą być w niektórych grupach chorych śmiertelne. Bardzo poważne są też powikłania neurologiczne: zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu. Odległym powikłaniem jest podostre stwardniające zapalenie mózgu, które jest chorobą nieuleczalną.
 
Czy jest jakieś lekarstwo na odrę?
– Szczepienie jest czynnością zapobiegawczą, jedyną którą dziś mamy. Wciąż nie dysponujemy lekiem, który działałby bezpośrednio na wirusa. W razie zachorowania jesteśmy bezbronni. Możemy stosować tylko leczenie objawowe poprawiające samopoczucie pacjenta, ale z wirusem musi poradzić sobie sam.
 



Lidia Stopyra
Lekarka kierująca pododdziałem dziecięcym oddziału obserwacyjno-zakaźnego w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego w Krakowie

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki