Za najlepszy uznano film Testről és lélekről (Jedno ciało, jedna dusza). Obraz węgierskiej reżyser Ildikó Enyedi to historia miłosna, która rozgrywa się w… rzeźni. W tych niezwykłych okolicznościach próbuje dotrzeć do siebie neurotyczna para, uciekając się do zabawnych forteli. Tę poruszającą analizę ludzkich relacji doceniło również jury ekumeniczne festiwalu, przyznając mu swoją nagrodę.
Światową premierę na Berlinale miał Pokot w reżyserii Agnieszki Holland. Za otwieranie nowych perspektyw w kinie otrzymał on Srebrnego Niedźwiedzia. Film na podstawie powieści Olgi Tokarczuk Prowadź swój pług przez kości umarłych opowiada historię Janiny Duszejko, kobiety w zaawansowanym wieku, żyjącej w odosobnieniu pośród gór, radykalnie sprzeciwiającej się przemocy wobec zwierząt. Obrończyni przyrody nie jest jednak zrozumiana przez lokalną społeczność, co stanie się źródłem jej nieszczęść. Choć może do skrajnych sytuacji zaprowadzi ją nadmierny ekologiczny zapał?
Polacy zostali też w 67. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Berlinale docenieni w innych kategoriach: jury młodzieżowe Kryształowego Niedźwiedzia przyznało Rafałowi Kapelińskiemu za film Butterfly Kisses, Kuba Czekaj otrzymał nagrodę za scenariusz Sorry Polsko, natomiast Zofia Wichłacz (Miasto 44; Powidoki) uznana została za wschodzącą gwiazdę w konkursie Shooting Star.