Od początku sierpnia można składać wnioski o świadczenie z programu „Rodzina 500 plus” na nowy okres rozliczeniowy, który rozpocznie się 1 października. Rodziny, które już korzystają z programu i chcą zachować ciągłość, powinny złożyć dokumenty do końca sierpnia.
Ponowne ubieganie się o świadczenie będzie odbywać się na zmodyfikowanych zasadach. Zmiany mają na celu likwidację nadużyć dotyczących m.in. deklarowania niezgodnie z prawdą samotnego wychowywania dziecka, zaniżania dochodu, by „załapać się” na świadczenie, czy pobierania pieniędzy przez osoby zamieszkujące za granicą. Główne założenia programu pozostają jednak bez zmian.
Nie dla wszystkich, ale dla wielu
Choć początkowo programowi towarzyszyły spory dotyczące jego zasadności i kształtu, to dziś trudno realnie brać pod uwagę możliwość jego likwidacji, nawet jeśli zmieniłaby się w Polsce władza. Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z czerwca tego roku, liczba beneficjentów sięga prawie 4 mln. Z programu korzysta niemal 60 proc. polskich dzieci do 18. roku życia. Wsparcie trafia do ponad 2,6 mln rodzin, z czego około 380 tys. to rodziny wielodzietne. Prawie 1,6 mln rodzin otrzymuje świadczenie po uwzględnieniu kryterium dochodowego także na pierwsze lub jedyne dziecko (tych z jednym jest 726 tys.).
Liczby pokazują nie tylko skalę samego programu, ale mówią też wiele o sytuacji finansowej Polaków. Ponad 600 tys. z 1,5 mln rodzin z dwójką dzieci, otrzymuje pieniądze już na pierwsze dziecko, co oznacza, że dochód nie przekracza w nich 800 zł (lub 1200 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego) na osobę.
Na przeżycie, nie na przepicie
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego za ubiegły rok, nastąpiła poprawa sytuacji materialnej gospodarstw domowych w Polsce. Przyczyn tej poprawy jest wiele, ale nie da się ukryć, że jedną z nich (a w niektórych przypadkach zapewne główną) jest otrzymywanie przez rodziny pieniędzy z programu „Rodzina 500 plus”.
Efekt programu najbardziej pokazuje statystyka dotycząca ubóstwa. Otóż zasięg skrajnego ubóstwa w gospodarstwach domowych z przynajmniej jednym dzieckiem do lat 18 obniżył się w porównaniu z 2015 r. o 3 proc. (z 9 do 6 proc.). Szczególnie widać to jednak na przykładzie rodzin z co najmniej trojgiem dzieci w wieku do 17. roku życia. Tu zasięg skrajnego ubóstwa obniżył się z 17 do 10 proc.
Obalić należy także mit, że rodziny otrzymujące pieniądze z programu marnotrawią je np. na alkohol. Według danych GUS 25 proc. wydatków w takich rodzinach stanowią żywność i napoje bezalkoholowe, 18 proc. użytkowanie mieszkania i energia, 9 proc. transport, a ponad 7 proc. odzież i obuwie.
Wakacje z 500 plus
Wśród wielu możliwości dysponowania kwotą ze świadczenia, takich jak włączenie jej do domowego budżetu, odkładanie na przyszłość czy inwestowanie w edukację, jedną z bardziej zauważalnych jest szerszy dostęp do wakacyjnego wypoczynku. To, co do niedawna mogło dla wielu stanowić jedynie marzenie, dzięki programowi „Rodzina 500 plus” staje się rzeczywistością. Choć jest zdecydowanie za wcześnie, by sugerować się tegorocznym sezonem urlopowym, to jednak pewien obraz dają dane za poprzednie wakacje. Z ubiegłorocznego badania portalu Travelplanet.pl, SW Research i Expandera wynika, że ponad 22 proc. ankietowanych decyduje się na sfinansowanie wakacyjnego wyjazdu właśnie z pieniędzy ze świadczenia wychowawczego. W 2016 r. na wakacje z biurami podróży pojechało o 14 proc. więcej dzieci niż w roku poprzednim. O tym, że pieniądze to klucz do zorganizowania wakacyjnego wyjazdu przekonuje inny wynik tego badania – ponad 40 proc. ankietowanych zdarzyło się nie wysłać dziecka na wakacje właśnie ze względów finansowych.
Mamy także pracują
Jednym z zarzutów stawianych programowi jest to, że prowadzi on do bierności zawodowej kobiet. Po części jest to argument trafny. Zdaje się jednak, że dotyczy głównie tych kobiet, które zarabiały niewiele. W sytuacji, gdy dziecko czy dzieci otrzymały świadczenie wychowawcze, mamom bardziej opłacało się zająć się domem.
Z zestawienia danych GUS przygotowanego niedawno przez „Dziennik Gazetę Prawną” wynika, że w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku, liczba nieaktywnych zawodowo pań zmniejszyła się w porównaniu z ostatnim kwartałem 2016 r. (z 1,6 do 1,57 mln).
Co się zmienia
Prawo do otrzymywania świadczenia na dziecko wychowywane samotnie przez jednego z rodziców będzie uzależnione od ustalenia świadczenia alimentacyjnego od drugiego z rodziców. Jeśli we wniosku o świadczenie zabraknie sądowego dokumentu potwierdzającego ustalenie alimentów, wówczas wnioskodawca będzie miał trzy miesiące, aby wniosek uzupełnić. Jeśli to zrobi, a jednocześnie zostaną spełnione pozostałe warunki, świadczenie będzie przysługiwało od miesiąca złożenia wniosku. Jeśli nie, osoba taka nie otrzyma pieniędzy.
Zdarzały się przypadki, że pracownicy zwalniali się, a następnie ponownie zatrudniali u tego samego pracodawcy, ale już z mniejszą pensją po to, by otrzymać 500 zł już na pierwsze dziecko. Według nowych przepisów jeśli nowa umowa (o pracę, zlecenie lub o dzieło) zostanie podpisana w ciągu trzech miesięcy od rozwiązania poprzedniej, nie będzie to traktowane jako utrata dochodu.
Osoby rozliczające się w formie zryczałtowanego podatku dochodowego (osiągające przychody np. z pozarolniczej działalności gospodarczej, najmu czy dzierżawy) do wniosku o świadczenie z programu „Rodzina 500 plus” zamiast oświadczenia o deklarowanych dochodach będą musiały dołączyć zaświadczenie z urzędu skarbowego (m.in. o wysokości przychodu oraz wysokości opłaconego podatku w roku kalendarzowym poprzedzającym okres na jaki ustalane jest prawo do świadczenia).
Co zostaje bez zmian
500 zł przysługuje na drugie i każde kolejne dziecko niezależnie od osiąganych dochodów.
Świadczenie przysługuje już na pierwsze dziecko, jeśli dochód „na rękę” na osobę w rodzinie nie przekracza 800 zł lub 1200 zł w przypadku dziecka niepełnosprawnego.
Można je pobierać do ukończenia przez dziecko 18. roku życia.
Pieniądze z programu „Rodzina 500 plus” nie podlegają opodatkowaniu.
Źródło: MRPiPS