Tak modlili się poznaniacy podczas Drogi krzyżowej, którą w pierwszy czwartek Wielkiego Postu przeszli przez miasto, wraz ze swoimi biskupami i duszpasterzami. Uczestniczyły w niej także osoby życia konsekrowanego oraz klerycy. Przede wszystkim jednak do wspólnej modlitwy i dania świadectwa wiary na ulicach, w roku, w którym jesteśmy gospodarzami Światowych Dni Młodzieży (ŚDM), zostali zaproszeni ludzie młodzi. To właśnie przedstawiciele młodzieży z poznańskich parafii, wolontariusze ŚDM, młodzi z Akademickiego Koła Misjologicznego i archidiecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży „Jordan” nieśli kopię krzyża Światowych Dni Młodzieży, która pielgrzymuje po naszej archidiecezji. W drodze z fary pod Poznańskie Krzyże towarzyszył im także drugi z symboli ŚDM – kopia ikony Matki Bożej Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego).
Otwórz moje oczy...
„Jezu Miłosierny! Jestem tutaj, bo zaintrygowało mnie Twoje Boskie Serce. (...) Jestem tutaj, by znaleźć w Twoim Sercu miejsce dla siebie. (...) Jestem tutaj, bo w moim sercu zostało zasiane ziarno powołania. (...) Chcę podążać krok w krok za Tobą” – wyznawali młodzi ludzie przy kolejnych stacjach Męki Pańskiej, do których rozważania pasyjne przygotował ks. Arkadiusz Szady, archidiecezjalny duszpasterz młodzieży. „Dlaczego bywa tak, że nie mamy odwagi walczyć z tym, co złe i do zła prowadzi? Dlaczego jako chrześcijanie milczymy?” – pytali przy stacji X „Jezus z szat obnażony”. Złożeniu ciała Zbawiciela do grobu towarzyszyło natomiast pełne wiary i nadziei wołanie: „Oto jestem, poślij mnie! Otwórz moje oczy, bym dostrzegł Cię w drugim człowieku. (...) Wzmocnij moje ciało, bym potrafił wszędzie podążać za Tobą! Chcę głosić i świadczyć, że Ty jesteś jedyną drogą do szczęścia. Niech mnie przeniknie Twój Duch, abym się nie wycofał w obliczu trudności, tak jak czyni to wielu ochrzczonych. Panie, choć mam wiele pytań i wątpliwości, to w Twoje ręce oddaję moje życie”. Młodzi przyzywali też Bożego miłosierdzia dla nas wszystkich, grzeszników, modląc się jednocześnie o wrażliwe serca, byśmy sami potrafili być miłosierni dla innych. Czas przygotowania do Światowych Dni Młodzieży, którym towarzyszy hasło „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”, przeplata się bowiem z ogłoszonym przez papieża Rokiem Miłosierdzia.
Krzyż na polskiej ziemi
– W samym krzyżu nie ma nic sensownego. Dopiero razem z Chrystusem krzyż staje się objawieniem mądrości Bożej – zaznaczył na zakończenie Drogi krzyżowej abp Stanisław Gądecki. Przypomniał jednocześnie, że zarówno śmierć Chrystusa, jak i oczyszczanie się chrześcijanina z własnego egoizmu można porównać do procesu obumierania pszenicznego ziarna, które tylko wówczas przyniesie obfity plon. Właśnie w tę „wymagającą mądrość krzyża” Polacy zostali wprowadzeni poprzez chrzest Polski. – Odkąd 1050 lat temu na polskiej ziemi został postawiony krzyż, przejmujący znak zwycięstwa Chrystusa nad grzechem i śmiercią, rozpoczął się w naszej Ojczyźnie proces uczenia się mądrości krzyża. Proces składania przez Polaków duchowych ofiar, proces mozolnego ogołacania się z egoizmu po to, aby stawać się darem dla innych – podkreślił arcybiskup, dodając, iż nie ulega wątpliwości, że Mieszko I, „ten Ojciec naszej Ojczyzny”, decydując się na przyjęcie chrztu, musiał najpierw dokonać osobistego wyboru, godząc się na mądrość krzyża. Jak przyznał, społeczne konsekwencje przyjętego przez Mieszka chrztu pojawiły się później. Z czasem ugruntowała się też w społeczeństwie wiara chrześcijańska, co umożliwiło przyjęcie dorobku kultury intelektualnej chrześcijańskiej Europy wraz z dziedzictwem grecko-rzymskim. – Poprzez stabilną i stale rozwijającą się organizację kościelną, chrześcijaństwo docierało do coraz szerszych rzesz naszego społeczeństwa i wnikało coraz głębiej w jego życie, obyczaje, normy postępowania oraz kulturę. Dzięki temu, gdy w czasie zaborów instytucje państwowe upadły, Kościół pozostał jedyną instytucją trwającą nieprzerwanie na służbie Boga i Ojczyzny przez 1050 lat – zauważył abp Gądecki.
Podziękujmy razem za chrzest
Arcybiskup zaprosił również uczestników Drogi krzyżowej i wszystkich archidiecezjan do wspólnego dziękowania Bogu za duchowe i materialne dziedzictwo, jakie niesie ze sobą chrzest Polski, podczas uroczystości centralnych, które odbędą 14 kwietnia w Gnieźnie oraz 15 i 16 kwietnia w Poznaniu. – Względy ideologiczne uniemożliwiły wspólne dziękczynienie Kościoła i państwa w czasie Millennium w 1966 r. Dzisiaj sytuacja jest inna. Rocznica chrztu Polski jest świętem wszystkich Polaków, dlatego w sobotę 16 kwietnia zapraszam każdego, kto żyje wiarą, każdego kto poszukuje Boga, na stadion w Poznaniu. Podziękujemy tam Bogu za chrzest i wszelkie dobro, jakie z niego wyrosło przez 1050 lat. Wyrazimy też naszą radość z tego, że my sami przez chrzest staliśmy się dziećmi Bożymi – zachęcał abp Gądecki. Zapowiedział jednocześnie, że dziękczynienie za dar chrztu odbędzie się też w każdej polskiej parafii w kraju, jak i poza jego granicami, w Wielką Sobotę podczas liturgii paschalnej. – Wówczas, podobnie jak kiedyś nasi przodkowie na tych ziemiach, osobiście, świadomie i w sposób dojrzały powtórzymy: „Wierzę”, głęboko wierząc, że Ewangelia ze swoją mądrością krzyża jest nie tylko za nami w przeszło tysiącletnich dziejach narodu i państwa, ale jeszcze bardziej przed nami.