Logo Przewdonik Katolicki

Franciszek i Benedykt

ks. Mirosław Tykfer

Publikacja książki-wywiadu z Benedyktem XVI jest wydarzeniem niezwykłym. Z dwóch powodów.







Pierwszy to fakt, że będziemy mogli przeczytać wypowiedź emerytowanego papieża, który nie jest już biskupem Rzymu. Mimo że najwyższy urząd w Kościele piastuje ktoś inny, on postanawia otwarcie rozmawiać i komentuje bieżącą rzeczywistość. Drugim powodem niezwykłości tej publikacji jest wcześniejsza obietnica Benedykta XVI, że po rezygnacji z przewodzenia Stolicy Apostolskiej będzie prowadził życie ciche i wycofane. Czy papież emeryt nie dotrzymał danego słowa?
Obserwując dotychczasową postawę Benedykta XVI, można z pewnością stwierdzić, że zachowuje on całkowitą dyskrecję. Sądzę więc, że decyzja o udzieleniu wywiadu nie jest naruszeniem danego słowa. Nie wiemy, co zostało uzgodnione między papieżem urzędującym i emerytem. Można jedynie przypuszczać, że papież Ratzinger otrzymał nie tylko pozwolenie, ale wręcz został zachęcony do tego, aby udzielić wywiadu. Dlaczego? Tego też nie wiemy, ale z pewnością już sama jego publikacja świadczy o zgodności, jaka w ogóle, a nie tylko w kontekście książki, istnieje między sposobem myślenia Franciszka i Benedykta.
Oczywiście każdy z nich zrobił wiele, aby oczyścić urząd papieski z przesadnego przypisywania mu autorytetu nieomylności w każdym wymiarze. Tego wyraźnie chciał również św. Jan Paweł II. Warto przypomnieć, że papież nie zawsze jest nieomylny i nie każda jego opinia posiada rangę wypowiedzi dogmatycznej. Papież jest nieomylny tylko wtedy, gdy w jedności z kolegium biskupów i w imieniu Kościoła formułuje uroczyście zdanie dogmatyczne w obszarze wiary czy moralności. Można więc powiedzieć, że jest wiele spraw, co do których papież może mieć odmienne zdanie od jednego ze swoich poprzedników. Te różnice są widoczne między papieżem emerytem a jego następcą. Nie są one jednak tak zasadnicze, jak sugerują niektórzy publicyści. Jest wręcz przeciwnie. Publikacja wywiadu potwierdza, że istnieje między nimi zgodność nie tylko dogmatyczna, ale także w sposobie pojmowania Kościoła. 

 

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki