Mogli się o tym przekonać uczestnicy XII Archidiecezjalnej Pielgrzymki Mężczyzn do sanktuarium Matki Bożej w podpoznańskich Tulcach, która odbyła się, tradycyjnie już, w trzecią niedzielę czerwca, tym razem pod hasłem „Wiara jako droga”. Wzięło w niej udział ponad tysiąc mężczyzn, którzy nierzadko przybywali ze swoimi synami – najmłodsi nie mieli jeszcze skończonego roku, a także z całymi rodzinami. – To pielgrzymka dla tych, którzy, według swojej męskiej natury, zmagają się ze sobą, z intensywną pracą, z wychowaniem dzieci, a w tych codziennych sprawach starają się też wsłuchiwać w Słowo Boże i mobilizować do dalszego rozwoju życia chrześcijańskiego własnego, swojej rodziny i społeczeństwa, w którym żyją – przyznał abp Stanisław Gądecki, który przewodniczył tego dnia Mszy św. Zachęcał on również mężczyzn, aby wciąż podejmowali wysiłek dojrzewania do dorosłej wiary, która potrafi zaufać Bogu, oprzeć się na Nim w trudnych życiowych sytuacjach i dzięki temu wyjść z nich zwycięsko.
Oferta dla mężczyzn
Pielgrzymka była jednak nie tylko czasem modlitwy, ale też okazją do dyskusji na naprawdę ważne, życiowe tematy i do wymiany doświadczeń. W czasie spotkań w grupach warsztatowych mężczyźni rozmawiali m.in. o zagrożeniach duchowych czyhających we współczesnym świecie, podejmowali niełatwy temat spowiedzi czy nawrócenia. Nowością podczas tegorocznego spotkania w Tulcach była prezentacja oferty wspólnot, ruchów czy inicjatyw z naszej archidiecezji mających na celu formację mężczyzn. Można więc było dowiedzieć się na przykład, kim są i czym się zajmują Rycerze Kolumba, dlaczego warto zaangażować się wraz z całą rodziną w ruch Equipes Notre-Dame czy Domowy Kościół lub skorzystać z propozycji portalu Tato.net. Jedną z nowo powstałych grup jest działająca przy poznańskiej parafii pw. św. Rocha wspólnota Lew Judy. – Jesteśmy inicjatywą ponadparafialną, którą przeszczepiliśmy na nasz grunt z Torunia. Spotykamy się na comiesięcznych Mszach św. i w grupach dyskusyjnych, podejmujemy też wspólne wyjazdy. Krótko mówiąc, chcemy wędrować przez życie z najlepszym mężczyzną, jaki chodził po tej ziemi: z Jezusem – mówi Paweł Nowak. Mężczyźni z różnych parafii skupieni są również w działającej w podpoznańskim Kiekrzu wspólnocie Żołnierze Chrystusa, którzy łączą się razem duchowo na cotygodniowej wieczornej modlitwie różańcowej, podejmują comiesięczną adorację i nocne pielgrzymki do pobliskich sanktuariów. Jak zapewniają jej członkowie, w przyszłym roku także ona będzie miała w Tulcach swoje stoisko.
Wspólne inicjatywy
Te poszczególne męskie wspólnoty współuczestniczyły w organizacji całej pielgrzymki, której podjęło się Duszpasterstwo Mężczyzn Archidiecezji Poznańskiej (DMAP). – Naszym celem jest bowiem nawiązywanie i zacieśnianie współpracy między rozmaitymi grupami podejmującymi działalność duszpasterską skierowaną do mężczyzn. Chcemy też umożliwiać im nagłaśnianie tego, co proponują mężczyznom z naszej archidiecezji – tłumaczy Mikołaj Henschke z DMAP. Dzięki tej współpracy została na przykład zainicjowana adoracja Najświętszego Sakramentu w parafiach, poprzedzająca tegoroczną pielgrzymkę do Tulec, w której wzięło udział kilkuset mężczyzn. Na październik natomiast planowane jest męskie „pospolite ruszenie” różańcowe. – Jesteśmy przekonani, że bez zaplecza modlitewnego grupy męskie i nasze inicjatywy nie są w stanie się rozwijać – przekonuje Henschke.
Duszpasterstwo, którym opiekuje się kustosz tuleckiego sanktuarium ks. kanonik Marian Libera, zachęcało też mężczyzn, by przybyli na swoje doroczne święto w taki sposób, jaki im najbardziej odpowiada. Tak więc, oprócz samochodów z rejestracjami wskazującymi na rozmaite wielkopolskie powiaty, przy sanktuarium parkowały także rowery i motocykle. Można też było przybiec, jak grupa biegaczy z parafii pw. św. Jana Jerozolimskiego w Poznaniu lub przyjść pieszo, jak mężczyźni z niedawno powstałej parafii pw. św. Moniki na poznańskim Strzeszynie. Największą zorganizowaną grupę stanowili uczestnicy I Archidiecezjalnej Pielgrzymki Mężczyzn od Józefa do Maryi. Ponad 120 osób, wraz z karmelitą o. Szczepanem Maciaszkiem, wyruszyło rano, niosąc ze sobą kopię cudownego obrazu św. Józefa z poznańskiego sanktuarium, który obecnie peregrynuje po parafiach archidiecezji. Niezależnie jednak od tego, jak kto dotarł do Tulec, na pewno nie żałował podjętego trudu i poświęconego czasu. Kto natomiast nie był, nie tylko powinien pojawić się tu za rok, ale także wcześniej, na którymś z odbywających się co kwartał, od września, spotkaniach dla mężczyzn. Warto też zajrzeć na stronę męskiego duszpasterstwa www.dmap.pl.