Logo Przewdonik Katolicki

Dobro należy czynić dobrze

Barbara Sawic
Fot.

Działalność szkolnych kół i parafialnych zespołów Caritas w środowiskach, w których ich członkowie żyją, uczą się, pracują, zasługuje na uznanie. Działalność tę podejmują ludzie dobrej woli. Towarzyszy im troska pastoralna Kościoła, refleksja nad misją Caritas, a przede wszystkim nad wizją wiary w Boga. Ta wszystko ożywia.

 

Każdy wolontariusz Caritas sercem dzieli się z bliźnimi. Nie żeby musiał, lecz dlatego, że zagadnienia związane z działalnością, którą pojmuje jako misję, rozstrzyga, kierując się uformowanym, czyli mówiąc piękniej: kochającym, dobrym sercem. Oczywiście używa też rozumu, intelektu, odwołuje się do doświadczenia, życiowej mądrości. Działa rozważnie, zawsze prosząc o pomoc Ducha Świętego.

A zatem – formacja serca. Wszystko zaczyna się od małych gestów dobroci. Ze świadomością, że nie sposób pomóc wszystkim, lecz czyniąc to, co jest w mocy. Z radością, że udało się wnieść odrobinę dobra w życie bliźniego będącego w potrzebie. Resztę pozostawiając Bogu.

 

Modlitwa środkiem przemiany świata

Dziś w naszej diecezji działa 39 szkolnych kół i 53 zespoły parafialne „Caritas”. Nie wszyscy ich opiekunowie uczestniczyli w sobotę 1 marca w zebraniu, do udziału w którym zaprosił organizator – ks. Krzysztof Stawicki, który jako wicedyrektor Caritas Diecezji Włocławskiej (CDW) sprawuje m.in. pieczę nad szkolnymi kołami i parafialnymi zespołami „Caritas”. Spotkanie odbyło się w murach włocławskiego seminarium duchownego, dzięki życzliwości rektora WSD ks. prałata Jacka Szymańskiego. Pamiętając, jak ważna jest formacja, spotkanie rozpoczęto od uczestnictwa w Eucharystii. Koncelebrze w kościele seminaryjnym św. Witalisa, sprawowanej w intencji parafialnych zespołów i szkolnych kół Caritas, przewodniczył ks. prałat Artur Niemira, kanclerz Kurii Diecezjalnej Włocławskiej. W kazaniu ks. Krzysztof Stawicki wykazał, że posługa Caritas – oprócz misji pomagania bliźnim na wszystkich poziomach życia Kościoła, poczynając od parafii – wyraża istotę naszej wiary. Sedno oddają słowa: „Bóg jest miłością, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim” (1 J, 4, 16). Od innych instytucji czy organizacji dobroczynnych, filantropijnych Caritas różni się tym, że działając na rzecz ubogich jest zakorzeniona w liturgii i słowie Bożym. Ma chrześcijańską duszę, rodzi się na łamaniu chleba, trwa na modlitwie i w nauce apostołów. Jej źródłem i misją jest miłość Boża.

 

Deus caritas est

Przed rozesłaniem przemówił ks. Artur Niemira. Przekazał zgromadzonym pozdrowienie i podziękowanie za działalność biskupa włocławskiego Wiesława Alojzego Meringa. Następnie omówił znaczenie dla misji Kościoła działań na rzecz ubogich, odwołując się do nauczania Ojca Świętego Benedykta XVI, autora encykliki Deus caritas est, i Ojca Świętego Franciszka. Wspomniał, że przemówienie papieża do biskupów polskich, którzy w lutym 2014 r. składali wizytę ad limina apostolorum, zawiera m.in. zachętę do angażowania wiernych w działalność szkolnych kół i parafialnych zespołów Caritas.

 

Caritas – miłość bratnia

Dalsza część spotkania odbyła się w seminaryjnej Auli św. Tomasza. Agnieszka Magos (CDW) omówiła zagadnienia związane z uaktualnieniem statutów kół szkolnych i dotyczące statutów parafialnych zespołów Caritas. Duże zainteresowanie wzbudziło również wystąpienie ks. prałata Marka Sobocińskiego, dyrektora CDW. Przystępnie i wyczerpująco przedstawił on realia pracy Caritas diecezjalnej oraz działania, które ona urzeczywistnia i będzie urzeczywistniała w ramach różnych programów. Również tych realizowanych z udziałem odpowiednich struktur Unii Europejskiej.  

Spotkanie kontynuowano po obiedzie (wspólnym z klerykami, w refektarzu WSD, dzięki wielkoduszności władz seminaryjnych). Ks. Krzysztof Stawicki przedstawił działania, projekty i akcje Caritas Polska, a na tym tle – zarys możliwości szkolnych kół i parafialnych zespołów Caritas w zakresie pomocy bliźnim potrzebującym pomocy. Wystąpienie zachęciło zebranych do dyskusji i wymiany doświadczeń. Dialog dowiódł, że nie ma żywej wiary bez wyrażenia jej w miłości ofiarnej, na rzecz innych, bardziej potrzebujących od nas. Autentyczna troska o biednych, potrzebujących  wsparcia „silniejszych”, może być skutecznym (czasem pierwszym) krokiem ewangelizacji. Pod tym względem z pewnością jest wiele do zrobienia. Ale, jak mówiła bł. Matka Teresa z Kalkuty, ocean składa się z kropli. Dziękujmy Bogu za każdą z nich.

Dla nas, chrześcijan, wzorem  caritas – miłości miłosiernej – jest  Bóg Ojciec. Kochający nas, troszczący się o integralne dobro każdego człowieka. Oprócz formacji serca, wolontariuszom Caritas potrzeba umiejętności praktycznych, fachowości, kompetencji, wiedzy odnośnie do procedur. Dobro należy czynić dobrze, pamiętając, że oprócz ubóstwa materialnego istnieje ubóstwo duchowe i religijne. To ostatnie dotyka osób, które nie mają skarbu wiary. Wskazań w tym zakresie wolontariusze mają prawo oczekiwać ze strony Caritas diecezjalnej. Myślę, że włocławskie spotkanie stanowi ważny przyczynek w tym zakresie. Wierzę, że działalność charytatywna jest skutecznym narzędziem służącym zbrataniu ludzi i ostatecznie objawia się jako żywe świadectwo miłosiernej miłości Boga.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki