Logo Przewdonik Katolicki

Potrzebna jest wyobraźnia miłosierdzia

Jadwiga Knie-Górna
Fot.

Z księdzem Marianem Suboczem, dyrektorem Caritas Polska, rozmawia Jadwiga Knie-Górna Benedykt XVI w swojej encyklice Deus caritas est podkreśla, że działalność charytatywna nie jest prywatnym hobby, ale świadectwem, które Kościół i poszczególni wierni składają Chrystusowi i Jego przykazaniu miłości. Jak, zdaniem Księdza Dyrektora, Polacy radzą sobie z przykazaniem...

Z księdzem Marianem Suboczem, dyrektorem Caritas Polska, rozmawia Jadwiga Knie-Górna


Benedykt XVI w swojej encyklice „Deus caritas est” podkreśla, że działalność charytatywna nie jest prywatnym hobby, ale świadectwem, które Kościół i poszczególni wierni składają Chrystusowi i Jego przykazaniu miłości. Jak, zdaniem Księdza Dyrektora, Polacy radzą sobie z przykazaniem miłości wobec tych najbardziej potrzebujących swoich braci?

– Uważam, że my, Polacy, słyszymy głos ubogich i staramy się w naszym życiu realizować przykazanie miłości bliźniego. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, iż prawie przez 45 lat komunizmu działalność Caritas w kraju była niemożliwa. Po upadku komunizmu zostały odbudowane struktury Caritas diecezjalnych i parafialnych. Polacy od samego początku wykazali się wielką ofiarnością. Caritas jest największą organizacją charytatywną w Polsce, która skupia ogromną rzeszę osób zaangażowanych na rzecz ubogich. Potrzebna jest jednak ciągła formacja wewnętrzna w każdym z nas, aby dobrze odpowiedzieć na to przykazanie miłości bliźniego. Potrzebna jest wyobraźnia miłosierdzia, a to dokonuje się przez wewnętrzny proces w każdym z nas.

Czy zatem na dzieła charytatywne możemy w Polsce patrzeć z większym optymizmem?
– W każdym czasie i w każdym środowisku Bóg pobudzał i pobudza chrześcijan do pracy charytatywnej. Warto wspomnieć św. Brata Alberta, bł. Edmunda Bojanowskiego, bł. Matkę Teresę z Kalkuty i bardzo wielu innych świętych, którzy swoją posługą charytatywną realizowali każdego dnia polecenie Chrystusa: „wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40).

Kościół poprzez nauczanie, katechezę i przykład formuje i motywuje wiernych do pracy charytatywnej. Wiele dobra, które dokonuje się poprzez Caritas w Polsce, niesie przesłanie nadziei dla bliźnich w potrzebie.

Media najczęściej informują o pomocy Caritas w kontekście klęsk żywiołowych czy innych tragicznych wydarzeniach, które poruszyły opinię publiczną. A przecież Caritas to także bardzo wiele innych, mniejszych, równie ważnych działań…
– Caritas musi być obecna na co dzień w życiu Kościoła. Nie można ograniczać się tylko do pomocy na czas tragicznych wydarzeń lub katastrof. Całe życie człowieka wierzącego jest szukaniem odpowiedzi, jak bardziej i jak doskonalej realizować w wymiarze codzienności przykazanie miłości bliźniego. Do takich codziennych obszarów działań Caritas należą: dziecko i rodzina, niepełnosprawni, bezdomni i bezrobotni, migranci i uchodźcy, wolontariat i wiele innych.

Jednym z priorytetów działalności charytatywnej Kościoła jest praca Parafialnych Zespołów Caritas, na których opiera się działalność Caritas. Ile Parafialnych Zespołów Caritas działa w Polsce i jakie podejmują zadania?
– Występują one we wszystkich regionach kraju, zarówno w miastach, jak i na wsiach. Osobom potrzebującym pomoc udzielana jest nie tylko w postaci wsparcia materialnego, ale także duchowego. Poprzez indywidualny kontakt umacniane są więzi międzyludzkie, a tym samym słabnie poczucie społecznego wyizolowania. Mają one najlepszą możliwość rozpoznania potrzeb organizowania pomocy charytatywnej na terenie swojej parafii. W Polsce jest ponad 5 tys. Parafialnych Zespołów Caritas, a liczbę wolontariuszy pracujących w tych zespołach szacuje się na ok. 50 tys. osób.

Podejmują oni bardzo konkretne działania charytatywne: dożywianie dzieci, osób bezdomnych i ubogich, prowadzenie świetlic dla dzieci, młodzieży i seniorów, organizowanie wypoczynku zimowego i letniego, zakup leków dla najuboższych, promocja Caritas w środowisku lokalnym oraz uczestnictwo w wielu akcjach charytatywnych.

We współczesną działalność charytatywną Kościoła w Polsce wpisują się bardzo wyraźnie Szkolne Koła Caritas. Jaki jest ich cel?
– Podstawowym celem Szkolnych Kół Caritas jest wychowanie i formowanie dzieci i młodzieży do działalności charytatywnej. Praca w kole uczy miłości bliźniego, formuje wrażliwość na potrzeby innych ludzi. Kształtuje zrozumienie i poszanowanie człowieka chorego, niepełnosprawnego i starszego. Przyczynia się do formowania i wzrostu samodzielności i odpowiedzialności. Sprzyja rozwijaniu osobowości. W Szkolnych Kołach Caritas młodzież uczy się bezinteresownej pracy, co pomaga kształtować przyszłych pracowników Caritas oraz wolontariuszy. Szkolnych Kół Caritas jest dzisiaj ok. 1,5 tys., a liczba wolontariuszy w nich zaangażowanych wynosi ok. 40 tys. osób.

Młodzi ludzie, którzy angażują się w SKC, w namacalny sposób przeżywają swój związek z parafią, uczą się też odpowiedzialności za jej działalność. Przestają być tylko odbiorcami, a stają się współuczestnikami życia parafialnego.

W tym roku już po raz trzynasty rusza Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. Czy Ksiądz Dyrektor, jako pomysłodawca tej akcji, spodziewał się, że osiągnie ona tak wielkie rozmiary?
– Na początku, gdy już w wolnej Polsce mogliśmy prowadzić działalność charytatywną, potrzebny był jakiś znak rozpoznawczy naszej pracy charytatywnej, znak rozpoznawczy Caritas. Wtedy zrodziła się idea świecy Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom. Nie przewidywałem, że świeca ta stanie się tak powszechnym przedmiotem na naszych stołach wigilijnych. Dziś jest to już dzieło ekumeniczne, realizowane wspólnie z prawosławną Eleos i ewangelicką Diakonią. Świeca ta jest dziś również wszędzie tam, gdzie mieszkają Polacy, czyli w: USA, Niemczech, Szwajcarii, Białorusi, a także w wielu innych krajach.

Organizatorzy wielu akcji charytatywnych podkreślają, że najchętniej i najczęściej wspierają ich osoby niezamożne, emeryci, renciści. Kto najczęściej wspiera Caritas?
– Caritas wspierają zarówno osoby ubogie, jak i majętne, firmy, politycy. Obowiązkiem każdego z nas jest być wrażliwym na potrzeby naszych braci, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Obowiązek miłosierdzia dotyczy nas wszystkich. Ważne jest, by pamiętać, iż pomoc nie ogranicza się jedynie do kwestii materialnych, ale również do spraw duchowych, np. dostrzeżenia czyjejś samotności, lęku czy opuszczenia w chorobie.

Proszę powiedzieć, ile pieniędzy przeznaczyła Caritas Polska w ubiegłym roku na zagraniczną pomoc? Na jakie potrzeby zostały przeznaczone największe fundusze?
– Caritas Polska udziela pomocy w Afryce, Azji oraz dla Caritas sąsiadujących z nami. Wspieramy poszkodowanych w wyniku tsunami na Sri Lance oraz w Indiach. Prowadzimy akcję adopcji na odległość. Dzięki ofiarodawcom możemy objąć codzienną opieką trzy tys. dzieci. W ubiegłym roku Caritas Polska udzieliła pomocy za granicą w wysokości ponad czterech milionów złotych.

Ksiądz Dyrektor znany jest jako osoba niezwykle twórcza, pełna pomysłów, które potrafi wcielać w życie. Czy możemy zatem spodziewać się, że Caritas rozpocznie nowe dzieła?
– Jest wiele wspaniałych dzieł w Caritas, które zapoczątkowali moi poprzednicy i dyrektorzy Caritas diecezjalnych, i te dzieła należy kontynuować. Działanie praktyczne jest jednak niewystarczające, jeżeli zabraknie w nim miłości karmiącej się spotkaniem z Chrystusem. Wspólnie z diecezjalnymi dyrektorami Caritas pragniemy podjąć dyskusję na temat formacji w pracy charytatywnej, bo bez głębokiej formacji zabraknie istotnej motywacji ewangelicznej.

Komentarze

Zostaw wiadomość

Komentarze - Facebook

Ta strona używa cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki