Do wyjścia z własnego egoizmu i służebnej postawy wobec bliźnich zachęcał prymas Polski abp Józef Kowalczyk uczestników Mszy św. sprawowanej 25 lutego z okazji nadania imienia i patronatu Ireny Sendlerowej gnieźnieńskim szkołom i przedszkolu „Porkom”. W homilii metropolita gnieźnieński wskazał na słowa Jezusa z czytanej tego dnia Ewangelii: „Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”. Słowa te – mówił prymas – odnoszą się także do współczesnego człowieka, który nieraz przez cały swój żywot szuka powodzenia i walczy o to, by więcej mieć, zabiegając o jak najlepszą pozycję i wygodne miejsce w życiu. – W niejednym sercu drzemie pragnienie wywyższania, bycia lepszym i częściej dostrzeżonym przez innych. Nierzadko chcemy rządzić, wykorzystywać, narzucać swoje zdanie. Nie do końca pojmujemy, że żyjemy po to, aby miłować Boga i bliźnich, by stawać się bezinteresownymi sługami wobec drugich, zwłaszcza tych maluczkich i słabych, jak dzieci – mówił abp Kowalczyk, dodając, że przykładem takiej ofiarności była Irena Sendlerowa. Przypominając jej życie, poświęcenie i odwagę, abp Kowalczyk podkreślił, że jest ona symbolem dobrych, przyzwoitych zachowań opartych na służbie drugiemu człowiekowi. – Nasz wielki rodak bł. Jan Paweł II mawiał, że człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi. Tak naprawdę człowiek staje się coraz bardziej człowiekiem tylko wtedy, gdy służy, gdy niesie pomoc, gdy pokrzepia dobrym słowem, gdy oddaje bliźnim swój czas, swoją wiedzę, dzieli się nabytymi umiejętnościami, w końcu, gdy wyrzeka się swego samolubstwa, wyzyskiwania innych, panowania nad innymi – tłumaczył prymas, zachęcając, by nauka płynąca z Ewangelii i przykład patronki szkół „Porkom” pomogły odkryć każdemu właściwe miejsce i sens życia.
W uroczystości, oprócz szkolnej społeczności, uczestniczyli przedstawiciele władz lokalnych i oświatowych, gnieźnieńscy parlamentarzyści oraz Alicja Kobus, przewodnicząca Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Poznaniu. O nadaniu szkołom i przedszkolu „Porkom” imienia Ireny Sendlerowej zdecydowali sami uczniowie, którzy do uroczystości przygotowywali się, poznając m.in. jej życie, uczestnicząc w konkursach i przygotowując gazetki i prezentacje multimedialne. Wraz z patronką szkoła zyskała także hymn oraz sztandar wyhaftowany przez gnieźnieńskie karmelitanki.
Szarość
W czasie II wojny światowej, po likwidacji warszawskiego getta, Irena Sendlerowa rozpoczęła akcję przemycania stamtąd żydowskich dzieci i umieszczania ich w polskich rodzinach, sierocińcach i klasztorach. Dzieciom podawano środki usypiające, wkładano je do worków lub skrzynek i przewożono na stronę aryjską, tłumacząc gestapowcom, że zmarły na tyfus. W ten sposób ocalono blisko 2,5 tysiąca dzieci. Ich dane, zaszyfrowane, zapisane na paskach bibułki i ukryte w słoikach przetrwały wojnę, dzięki czemu można było przywrócić żydowskim dzieciom ich tożsamość. W 1965 r. Instytut Yad Vashem w Jerozolimie przyznał Irenie Sendlerowej tytuł Sprawiedliwej wśród Narodów Świata, a w roku 1991 otrzymała honorowe obywatelstwo Izraela. Została odznaczona m.in. Orderem Orła Białego, była nominowana do Pokojowej Nagrody Nobla, a od dzieci otrzymała Order Uśmiechu.